Dobra zmiana w ordynacji wyborczej?

Opublikowano: 16.01.2017 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 750

Jarosław Kaczyński zapowiedział kolejne reformy w ramach prowadzonej przez siebie przy pomocy rządu Beaty Szydło dobrej zmiany. Tym razem na tapetę wchodzi ordynacja wyborcza do wyborów samorządowych. Niewykluczone jednak, że i do parlamentarnych.

“Planujemy zmiany w ordynacji wyborczej i są to zmiany bardzo oczekiwane przez społeczeństwo. Będą to zasady, które zabezpieczą wybory przed jakimiś nadużyciami. Przypuszczenie, że te nadużycia miały miejsce ma bardzo mocne podstawy w różnych faktach, analizach statystycznych. Musimy ten obecny bardzo ułomny stan ordynacji wyborczej i całej organizacji wyborów zmienić” – dowiadujemy się z wywiadu udzielonego przez przywódcę obecnej władzy szczecińskiemu oddziałowi TVP; cytuje go m. in. Onet.

Z zapowiedzi Kaczyńskiego wynika, że rząd będzie dążył do wprowadzenia zmian jeszcze przed najbliższymi wyborami samorządowymi, które nastąpią za półtora roku. Z ogólnie zarysowanego programu zmian wynika, że objąć one mają m.in. systematykę liczenia głosów. Jeżeli koncepcja zarysowana w wyżej wymienionym wywiadzie wejdzie w życie, to w procedurze tej będą musieli uczestniczyć wszyscy członkowie komisji wyborczej. Zmiany miałyby także dotyczyć czasu przechowywania kart wyborczych, sposobu ich produkowania i zabezpieczania.

Na tym jednak nie koniec. Jarosław Kaczyński widzi także potrzebę wprowadzania korekt w mechanizmie wyborów parlamentarnych. Ze słów Prezesa Państwa wynika, że chodzi o niewielkie modyfikacje granic okręgów wyborczych. Czy jednak na tym poprzestanie? „Widzę problemy na poziomie wyborów” do parlamentu brzmi cokolwiek złowieszczo w ustach Jarosława Kaczyńskiego. Niemniej, dodał także „Ale poza takimi korektami większych potrzeb teraz nie widzę”.

Autorstwo: BS
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. sync 16.01.2017 09:54

    Trochę jałowa ta notka, żadnych szczegółów. Zmiany dotyczące liczenia głosów czy też drobne przesunięcia granic okręgów to zmiany kosmetyczne, których nie możemy nazwać zmianami ordynacji wyborczej.

  2. Fenix 16.01.2017 10:03

    Zwyczajnie niech się głosy same liczą , stan rzeczywisty ,mamy takie fajne urządzenia do liczenia , nawet kopie oddanego głosu może wydrukować z datą i godziną . Maszyna nie oszuka . Oszukują niegodziwi ludzie przekupni , tłumoki partyjne!
    Co z JOW ?
    Ja , na wybory ludzi nie chodzę, bo ufam sobie .
    Ja , wybiera w referendum prawo !
    Sami stanowimy o sobie .

  3. MichalR 16.01.2017 11:06

    Mam pomysł na zmianę. Pusta karta do głosowania a wyborca musi samodzielnie wpisać imie nazwisko i numer identyfikujacy kandydata. Innymi słowy idąc do urny masz wiedzieć na kogo głosujesz.

  4. Maximov 16.01.2017 12:01

    @MichalR
    A może jeszcze łatwiej czyli wprowadzić cenzus wyborczy?
    Prawo głosu mają ci, co zdadzą egzamin z podstaw funkcjonowania państwa, z podstawowej wiedzy o Polsce i gospodarce?
    Takimi ludźmi znacznie trudniej manipulować i będą podejmować bardziej racjonalne i przemyślane decyzje.

  5. agama 16.01.2017 12:55
  6. Radek 16.01.2017 13:31

    A nie można by zrobić wyborów do parlamentu tak, że każdy może być kandydatem? Np. Chcę aby mój sąsiad został wybrany. On nie musi się nigdzie rejestrować, wystarczy, ze poda mi swój numer pesel, a ja wpisuję numer pesel na karcie wyborczej razem z imieniem in nazwiskiem. Ostatecznie zostawałby wybrany ten, którego ludzie chcą najbardziej wybrać, kto jest najbardziej popularny…

  7. Fenix 17.01.2017 09:35

    @Radek, uważasz ze sąsiad powinien tobą rządzić, nic trudnego ? Co dzień zapraszaj go do domu by tobą rządził, twoją rodziną i twoimi pieniędzmi . Oczywiście za odpowiednią opłatą ,wiadomo.
    Nikt nie będzie ci “służył” za darmo! ;Dhehe
    Ja zwyczajnie przyjmuję władzę , jestem wolnym człowiekiem. I odpowiedzialność za siebie. Rada moja dla każdego , wpisz swój pesel na karcie wyborczej, oznacz własnym podpisem .
    Wszystkich innych skreśl .

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.