Do Europy przybywa 8 tysięcy imigrantów dziennie

Premier Polski, Ewa Kopacz, po raz kolejny została złapana na kłamstwie. Tym razem w sprawie kosztów przyjęcia imigrantów i uchodźców do Polski. Jeszcze kilka dni temu premier twierdziła, że Polacy nie będą ponosić kosztów ich pobytu, bowiem środki w odpowiedniej wysokości zagwarantuje Unia Europejska. Tymczasem w ostatni czwartek posłowie Platformy Obywatelskiej zasiadający w sejmowej komisji finansów zdecydowali o zabraniu repatriantom z państw b. ZSRR kwoty 1,26 mln zł. Powód? Wydatki jakie Polska będzie musiała ponieść w związku z utrzymaniem cudzoziemców ubiegających się o status uchodźców…

Według szacunków ONZ, na nasz kontynent europejski przedostaje się około 8 tysięcy imigrantów w ciągu jednego dnia i uważa się, że sytuacja w najbliższym czasie nie zmieni się. Nic w tym dziwnego, skoro Unia Europejska zaprasza ich do siebie z otwartymi rękoma i daje im pieniądze zupełnie za darmo, jednocześnie traktując rodowitych mieszkańców niczym ludzi drugiej kategorii.

Najwięcej ludzi (ponad 5 tysięcy dziennie) przybywa do Grecji. Wśród nich znajdują się głównie mieszkańcy Syrii i Iraku. Można jednak dojść do wniosku, że statystyki z całego roku są mocno zaniżone. ONZ szacuje, że w tym roku do Europy przybyło „tylko” pół miliona uchodźców.

Tymczasem Niemcy spekulują, że w tym roku tylko do ich kraju może trafić aż 800 tysięcy imigrantów. Obliczenia po prostu nie zgadzają się ze sobą. Zakładając że do Europy będzie codziennie przybywać 2 tysiące ludzi, w przeciągu całego roku będzie to już 730 tysięcy. 8 tysięcy ludzi dziennie daje już 240 tysięcy w ciągu jednego miesiąca, a co z pozostałymi? Warto przypomnieć, że ludzie przybywają do Europy korzystając z trzech tras – z Afryki Północnej do Hiszpanii, z Libii do Włoch drogą morską oraz z Turcji do Grecji. Być może liczby te są celowo zaniżane aby nie wywoływać paniki.

Źródła: Niewygodne.info.pl (1), ZmianyNaZiemi.pl (2-4)
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net