Dlaczego naginamy się do kłamstwa?

Opublikowano: 21.03.2022 | Kategorie: Audycje, podcasty i vlogi

Liczba wyświetleń: 1369

Cenzura istniała od początku ludzkiej cywilizacji. Niemal zawsze były jakieś tematy tabu lub „ci, o których nie mówimy”. W starożytnym Egipcie potrafiono wymazywać całe ludzkie życiorysy, aby nie zostawić śladu po życiu człowieka. Pod koniec średniowiecza i przez cały renesans nałożenie na kogoś cenzury kończyło się często spaleniem na stosie. W XX wieku systemy totalitarne za nieodpowiednie poglądy potrafiły wysyłać swych obywateli do więzień, łagrów i obozów koncentracyjnych. Dziś natomiast mogłoby się wydawać, że dożyliśmy wreszcie czasów, gdy swobodnie można mówić o wszystkim. Otóż nic bardziej mylnego! Jest bowiem jakaś niewidzialna siła, która sprawia, że linia polityczna nazywana też standardem społeczności wszędzie działa i brzmi podobnie. Do niedawna jednak jej symptomy były stosunkowo niegroźne i całkiem dyskretne. Ostatnio jednak poprawność polityczna zglobalizowanego świata przybrała tak na sile, że cenzuruje się nie tylko pojedyncze wypowiedzi, ale i całe środowiska, przed którymi prewencyjnie zamyka się wszystkie drzwi. W przeciwieństwie do prawa, które nie powinno działać wstecz, nowoczesna cenzura uważnie przygląda się też dziełom minionych epok i wyrzuca z nich wszelkie niewygodne fragmenty. Z przestrzeni publicznej usuwa się pomniki, ze zdjęć znikają ludzie, a z książek całe rozdziały! Wszystko to dzieje się za cichym przyzwoleniem społecznym, bowiem pojęcie prawdy wypiera dziś tzw. narracja, którą każdy wybiera wedle uznania. Dla większości ludzi prawdą jest to, w co wierzą. Okazuje się, że nawet mężczyzna, który wierzy, że jest kobietą, zdaniem wielu głosi prawdę. A więc ludzie wykazują skłonność naginania się do kłamstwa i zazwyczaj czynią to ze względu na chciwość, strach lub pychę. Jedni akceptują kłamstwo z uwagi na profity, które za sobą niesie. Inni po prostu boją się przyznać prawdę, a jeszcze inni uważając się za nieomylnych i nie są nawet zainteresowani poszukiwaniem prawdy. O historii cenzury, relatywizacji prawdy i naginaniu się do kłamstwa opowiada teolog, dr Jan Przybył.


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.