Demon

Opublikowano: 18.10.2015 | Kategorie: Publicystyka, Wierzenia, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1642

„Chcieli żebym poszła na odwyk. A ja powiedziałam nie, nie, nie” – śpiewała Amy Winehouse. Może, gdyby zdecydowała się leczyć w Polsce, wyrwałaby się ze szponów nałogów. Może nadal by żyła? Nasze, krajowe leczenie ma wymiar metafizyczny i transcendentalny, co czyni je bardzo atrakcyjnym dla miłośników szamańskich odlotów. Takich mamy terapeutów.

– Właśnie wróciłem z półrocznej terapii i chciałbym kontynuować leczenie – powiedziałem wchodząc do ośrodka Monaru. Pani po drugiej stronie biurka szczerze się ucieszyła i od razu zaproponowała swoje usługi terapeutyczne. Poinformowała mnie, że jest po odpowiednich kursach, jeszcze bardziej odpowiednich szkoleniach i że na nałogach to się zna, jak mało kto. Pokazała mi zeszyt z nazwiskami swoich pacjentów, wskazując na tych, którzy zaniechali dalszego leczenia i już nie żyją. A ci, którzy słuchali jej zaleceń, żyją i mają się dobrze. Można powiedzieć, że jest takim superterapeutą wymiataczem. Nie ma bata, wypędzi ze mnie nałogi jak treser zwierzęta w cyrku. Ja z kolei również nie pozostałem dłużny i powiedziałem pani, że także mogę się poszczycić niemałymi zasługami i osiągnięciami na niwie nałogowej. I tak pełni nadziei zakończyliśmy prezentację.

Ucieszyłem się, że na mojej długiej i ponurej drodze nałogowej pojawiła się osoba tak niewiarygodnie kompetentna.

Dotychczas żyłem w przekonaniu, że winę za własne uzależnienia ponoszę tylko ja i moje hedonistyczne nieumiarkowanie we wszelakim spożywaniu i odlatywaniu. Jakież więc było moje zdziwienie, gdy po kolejnej wizycie w ośrodku odwykowym dowiedziałem się, że wcale tak nie jest, że się mylę. Wina leży gdzie indziej. Odetchnąłem z ulgą. Moja nowa terapeutka poradziła mi, bym udał się do księdza egzorcysty, ponieważ niewykluczone, że ktoś rzucił na mnie urok, wypowiadając jakieś zaklęte przekleństwo w świętym miejscu, lub – co jest równie prawdopodobne – opętał mnie szatan, który obrał sobie moją duszę za miejsce koncentracji złych mocy. Ze trzy razy podkreśliła, że wie co mówi, gdyż wielokrotnie spotykała się z takimi przypadkami. A ci, którzy posłuchali jej zalecenia i odwiedzili księdza specjalistę, cieszą się zdrowiem i są wolni od nałogów. Mówiła to w pełnym skupieniu z miną śmiertelnie poważną, wiercąc mnie wzrokiem. No nie można było nie uwierzyć. Takiemu jak ja multinałogowcowi dwa razy nie trzeba było powtarzać, gdy tylko wyszedłem z budynku, ruszyłem w wesoły melanż, wolny od uciążliwych wyrzutów sumienia, dotychczasowego poczucia winy oraz wszystkich innych odczuć, psujących radosną zabawę. No bo przecież terapeuta, a w zasadzie terapeutka powiedziała, że ja jestem niewinny. Kto inny za to odpowiada.

Takie przypadki odsyłania do siły wyższej i jej urzędników zdarzają się coraz częściej. Psychiatrzy coraz chętniej kierują swych pacjentów do różnego rodzaju szamanów – co można zrozumieć. Takie działanie znacznie obniża statystyki, redukuje liczbę upierdliwych pacjentów.

Nie posłuchałem pani terapeutki, nie odwiedziłem księdza egzorcysty. Wciąż co czas jakiś szatan każe mi iść w tango, a moja zniewolona duszyczka ślepo wykonuje jego niecne zalecenia. Ale cóż, Bóg tak chciał – napiszą mi w karcie choroby, opatrując to autorytetem medyczno-urzędowych pieczątek.

Autorstwo: Piotr Jastrzębski
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.