Demokracja nie jest zgodna z naszą religią!

Za około dwa tygodnie w Danii odbędą się wybory parlamentarne. Dwie radykalne organizacje islamskie wzywają wszystkich muzułmanów do bojkotu, ponieważ „demokracja jest niekompatybilna z islamem”.

Dania zaczyna odczuwać skutki postępującej islamizacji Europy. Muzułmanie bardzo chętnie przybywają do tego kraju, lecz nie chcą utożsamiać się z tamtejszą kulturą, potępiają każdą inną religię oraz systemy sprawowania władzy. Za niedługo odbędą się tam wybory parlamentarne, lecz dwie islamskie organizacje nawołują do bojkotu.

„Jesteśmy zobowiązani do bycia aktywnymi uczestnikami w naszym społeczeństwie, ale to musi być na zasadach islamu, bez narażania własnych zasad i wartości. Demokracja jest zasadniczo niezgodna z islamem, to jest niczym tonący statek” – podała w komunikacie prasowym islamska organizacja Hizb ut-Tahrir.

Warto zacząć od tego, że Hizb ut-Tahrir to organizacja, która postawiła sobie za cel utworzenie globalnego islamskiego kalifatu. Mówiąc krótko, radykalni muzułmanie nie chcą narażać własnych zasad i wartości, lecz chcą aby dokonane zostały zmiany w systemie politycznym, aby tamtejsza władza wzięła pod uwagę ich żądania i spełniła je a jednocześnie kompletnie zignorowała rodowitych mieszkańców tego kraju.

Muzułmanie w Danii walczą również z tzw. islamofobią, czyli negatywnym i rzekomo niczym nieuzasadnionym lękiem przed nimi. Dziś muzułmanie masowo przybywają do Europy i domagają się zmian na takie, jakie będą im pasować, i to jest oczywiście w porządku. Dość łatwo można sobie wyobrazić co by było, gdyby to wyznawcy chrześcijaństwa masowo wybierali się na Bliski Wschód i domagali się np. zniesienia prawa szariatu.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: www.thelocal.dk
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl