Dbają o pracowników

Opublikowano: 14.09.2016 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 694

Grupa Azoty Police poinformowała o zakończeniu likwidacji śmieciowych form zatrudnienia. Oznacza to, że zarząd spółki zrealizował obietnicę, którą złożył pięć miesięcy temu. Obecnie wszyscy pracownicy są związani z firmą umowami o pracę.

Informacja, którą podało biuro prasowe spółki, wywołała spore poruszenie w mediach społecznościowych. “Brawo Police! Inne firmy powinny pójść za tym przykładem. Sam pracowałem ponad siedem lat na umowach cywilnoprawnych i znam to uczucie, kiedy nie można zaplanować urlopu ani zwyczajnie zachorować” – czytamy w komentarzu. Pochwała dobrych praktyk jest oczywiście zasłużona, jednak warto się zastanowić, dlaczego przestrzeganie prawa stało się w naszym państwie zaskakującym ewenementem. Przypominamy, że w przypadku świadczenia pracy w określonych ramach godzinowych, pod nadzorem i przy ustalonym grafiku, pracodawca ma obowiązek zapewnić pracownikowi umowę o pracę. Niestety wielu z nich woli maksymalizować zysk kosztem praw pracowniczych. Według danych GUS 3,5 mln osób pracuje nad Wisłą na umowach śmieciowych. Stanowił to dokładnie 27,7 proc. ogółu pracowników najemnych.

Dlaczego więc w Policach wykiełkowała idea szacunku dla praw pracowniczych? Władze podjęły taką decyzję, kierując się zarówno troską o pracowników, jak i dbałością o interes firmy. Osoba zatrudniona na etacie odczuwa silniejszą więź z miejscem pracy, co przekłada się pozytywnie na wydajność. Pracownicy etatowi rzadziej spóźniają się do pracy, chętniej podwyższają swoje kwalifikacje oraz bardziej dbają o zdrowie, co również przekłada się na jakość ich pracy.

Firma podała również dane dot. osób, które wcześniej były zatrudnione w Policach na podstawie umów czasowych i cywilnoprawnych. 60 proc. z nich stanowiły osoby z wykształceniem wyższym. 26 proc. pracowników posiadało wykształcenie średnie, a 14 proc. – zasadnicze. Wśród nich znaleźli się m.in. najlepsi absolwenci z publikacjami naukowymi i zgłoszonymi patentami, a także osoby, które przepracowały kilka lat za granicą, zdecydowały wrócić do kraju i dostały umowę „śmieciową”. W raporcie widniejsze również przypadek 37-latki z wyższym wykształceniem, z która na niestabilnej umowie wegetowała przez 6 lat.

Grupa Azoty Police zamierza również wyciągnąć rękę do absolwentów lokalnych szkół. Firma podpisała w tym roku umowę z Zachodniopomorskim Uniwersytetem Technologicznym w Szczecinie oraz Zespołem Szkół w Policach. Pierwsza grupa studentów tych uczelni zakończyła właśnie praktyki, w tamach których podwyższali swoje umiejętności w planowanym przez siebie zawodzie. Plan obejmuje również szkolnictwo na innych szczeblach. Zespół Szkół w Policach w porozumieniu z chemicznym potentatem utworzył klasę technikum o profilu Technik Technologii Chemicznej. Właśnie tam mają się wykuwać kadry, która zasilą siłę ludzką planowanej inwestycji – produkcji propylenu przy wykorzystaniu najnowszych technologii. Projekt ma się przyczynić także do zmniejszenia bezrobocie w powiecie polickim, które należy do najwyższych w województwie zachodniopomorskim (ok. 16 proc.).

Autorstwo: PN
Źródło: Strajk.eu


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.