Dania likwiduje święto, bo się zbroi
Na wniosek rządu duński parlament przegłosował ustawę o zniesieniu święta państwowego, wypadającego tradycyjnie w czwarty piątek po Wielkanocy.
Jak informuje portal WNP.pl, dyskusje na temat konieczności zniesienia jednego święta państwowego w roku w celu pozyskania środków na zwiększenie wydatków na armię duńską trwały od kilku miesięcy. Sprawa dotyczyła Store Bodegad, czyli Wielkiego Dnia Modlitwy, który był ustanowiony świętem od 1686 roku.
W związku z agresją wojsk rosyjskich na Ukrainę Dania zobowiązała się do wzrostu nakładów na armię do 2 procent PKB. Jednak nie zamierza w tym celu zwiększać deficytu budżetowego, ograniczać wydatków społecznych ani zwiększać podatków.
Dlatego jedyną szansą jest zwiększenie „produktywności” gospodarki przez zlikwidowanie jednego dnia wolnego od pracy. „Uważamy, że jest to całkowicie niesprawiedliwe, ponieważ usunięcie święta jest karą dla pracowników, podczas gdy pracodawcy czerpać będą z tego korzyści” – napisała w oświadczeniu Konfederacja Duńskich Związków Zawodowych.
Zorganizowano nawet akcje protestacyjne na niespotykaną skalę. W Kopenhadze przeciwko likwidacji dnia wolnego demonstrowało prawie 50 tysięcy obywateli. Na niewiele to się zdało, albowiem rząd podtrzymał swoje stanowisko i skierował do parlamentu projekt ustawy w tej sprawie.
Źródło: NowyObywatel.pl