Dallas usunęło pomnik dowódcy Konfederacji

Opublikowano: 18.09.2017 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 656

Władze Dallas na południu Stanów Zjednoczonych zdecydowały się usunąć pomnik generała Roberta E. Lee z miejskiego parku. Demontaż monumentu upamiętniającego głównego dowódcę Armii Stanów Skonfederowanych związany jest z ofensywą zwolenników politycznej poprawności, którzy uważają podobne obiekty za „symbol propagandy” wykorzystywany przez środowiska polityczne białych nacjonalistów.

W połowie sierpnia demokratyczny burmistrz Dallas Mike Rawlings ogłosił powołanie specjalnej grupy, której głównym zadaniem miało być opracowanie w ciągu trzech miesięcy opinii na temat demontażu pomników związanych z armią Konfederacji, będącej jednym z dwóch aktorów amerykańskiej wojny secesyjnej. Działania Rawlingsa były odpowiedzią na wydarzenia z miasteczka Charlottesville, gdzie odbywały się protesty przeciwników i zwolenników dziedzictwa Konfederacji, a w wyniku ostrej jazdy bez hamulców przez jednego z białych nacjonalistów zginęła jedna z lewicowych aktywistek.

Ostatecznie termin trzech miesięcy na opiniowanie ewentualnego usunięcia pomników upamiętniających Konfederację został radykalnie skrócony, ponieważ trzech z czterech czarnoskórych członków grupy opowiedziało się pod koniec sierpnia za natychmiastowym usunięciem jakichkolwiek obiektów związanych ze Skonfederowanymi Stanami Ameryki. Stąd też w ich rekomendacji znalazł się także postulat zmiany związanych z nimi nazw ulic oraz placów, ponieważ przyczyniają się one do „zachowania zasady supremacji białych”. Ostatecznie w środę radni Dallas przegłosowali odpowiednią uchwałę w tej sprawie.

Już następnego dnia robotnicy budowlani w asyście policji pojawili się w Parku Roberta E. Lee, gdzie dokonali demontażu pomnika głównego dowódcy Armii Stanów Skonfederowanych, a także monumentu symbolizującego nieznanego żołnierza. Figura gen. Lee ustawiona w 1936 roku na polecenie prezydenta Franklina D. Roosevelta została następnie przewieziona do miejskiego magazynu, gdzie będzie się znajdować do decyzji miejskich władz o jej dalszym losie.

Na podstawie: Breitbart.com
Źródło: Autonom.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Radek 18.09.2017 20:08

    A potem zmienią historię USA. Usunął wspomnienia o milionowych mordach, rasizmie i wszystkich co niewygodne.
    Mogli zostawić i dodać stosowną tabliczkę.

    Ciekawe kiedy w Brukseli usunął pomnik króle Leopolda II zbrodniarza, ludobójcy (tak około 15 milionów) Eee, chyba nigdy…

  2. Maximov 18.09.2017 20:27

    Usunęli pomnik człowieka, który uwolnił swych niewolników jeszcze przed wojną, jeśli dobrze pamiętam a czemu byli przeciwni generałowie “wspaniałej” Północy z Grantem na czele.
    Usunęli pomnik człowieka, który walczył w obronie praw Południa wynikających z Konstytucji Stanów Zjednoczonych oraz z protekcjonizmem i centralizmem Waszyngtonu (Północy).
    Nam, Polakom, którzy tak drogo zapłacili za wolność zdecydowanie bliżej nam duchowo do Południowców.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.