Dać biednym – zabrać bogatym

Opublikowano: 28.11.2012 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 672

Do pierwszego czytania w Sejmie skierowany został projekt zmian w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, zwalniający z opodatkowania najniższe emerytury i renty. Uprawnionych do całkowitego zwolnienia byłoby 2,5 mln emerytów i rencistów.

Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, dokument został przygotowany przez posłów Solidarnej Polski (identyczny projekt złożył też PiS). Postuluje całkowite zwolnienie z podatku dochodowego emerytur lub rent, które wraz z należnymi dodatkami nie przekraczają 1 tys. zł miesięcznie (oznaczałoby to także nienaliczanie składki zdrowotnej). Kwota tysiąca złotych została wybrana ze względu na to, iż – zgodnie z szacunkami Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych – w grudniu 2011 r. minimum socjalne dla jednoosobowego gospodarstwa emeryckiego wynosiło 994,20 zł miesięcznie. Według obliczeń posłów prawo do całkowitego zwolnienia uzyskałoby 2,5 mln emerytów i rencistów (w tym korzystających z KRUS).

Ponadto projekt przewiduje zwolnienie z podatku dochodowego pierwszego 1 tys. zł z emerytury lub renty, których wysokość (wraz z należnymi dodatkami) nie przekracza 2 tys. zł miesięcznie. Jeśli zaś świadczenie wynosi od 2 do 2,5 tys. zł, kwota objęta zwolnieniem ma być odpowiednio obniżana – ostatecznie do 500 zł, przy świadczeniach powyżej 2,4 tys. zł, ale nieprzekraczających lub równych 2,5 tys. zł.

Według obliczeń projektodawców przeciętny emeryt uprawniony do zwolnienia otrzymywałby świadczenie wyższe o 180 zł miesięcznie, czyli 2160 zł rocznie. Budżet państwa odnotowałby natomiast zmniejszone wpływy z podatku dochodowego o ok. 7 mld zł rocznie, a ze składki na ubezpieczenie zdrowotne o ok. 5 mld zł. Według Ministerstwa Finansów, które dokonało wyliczeń na podstawie prognozowanej liczby emerytów w 2013 r., suma utraconego podatku i składek jest wyższa – 13,9 mld zł. Autorzy projektu proponują, by lukę w budżecie wypełnić dzięki wprowadzeniu 40-procentowego podatku dla osób zarabiających miesięcznie powyżej 10 tys. zł netto.

SP chciałaby, aby przepisy weszły w życie od 2014 r. Na razie poparcie dla inicjatywy wyraziły dwa kluby parlamentarne: PiS – który uważa, że prace nad nią i nad jego własnym projektem mogłyby się toczyć równolegle, oraz SLD. „Warto podjąć prace nad każdym rozwiązaniem mającym na celu wsparcie dla najniżej uposażonych emerytów i rencistów” – powiedziała Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska z SLD.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. Salebuy 28.11.2012 10:36

    Po co zwiększać podatek dla tych z +10tys./msc skoro można by na przykład zmniejszyć gaże dla posłów i kierowników spółek państwowych. Tam są ogromne sumy za nic nie robienie i by skuteczni zasiliły budżet państwa.

  2. MichalR 28.11.2012 10:56

    Nie rozumiem dlaczego w ogóle emerycie odprowadzają podatek dochodowy i ubezpieczenie zdrowotne. Według mnie Emerytury i renty powinny zostać obniżone o podatek dochodowy i ubezpieczenie zdrowotne i zarazem powinni zostać zwolnieni z podatku dochodowego (w całości nawet jeśli podejmują pracę dorywczą), oraz z ubezpieczenia zdrowotnego.

  3. peter_toolovitz 28.11.2012 13:03

    Podatku od rent i emerytur nie powinno być wcale. Opodatkowanie ich tylko podraża cały mechanizm funkcjonowania systemu, bo każdy transfer pieniędzy przez bank, to dodatkowe koszta, nie wspominam juz o czasie na ten cel poświęconym. W tej chwili mamy sytuację, w której państwo wysyła obywatelowi pieniądze, po to by ten część z nich znów odesłał. Bezsens. Kierunek słuszny ale działanie zbyt asekuracyjne. Więcej odwagi! 😀
    Oczywiście Nowy Obywatel nie byłby sobą, gdyby w tytule nie postraszył tych wrednych bogatych.

  4. joker0skater 28.11.2012 13:41

    @up całkowicie popieram, i tak z oddanych 2 pln ktoś dostanie może 40 groszy.

  5. goldencja 28.11.2012 21:34

    Zgadzam się, że emeryci i renciści nie powinni płacić podatku dochodowego. Nie mniej karanie ludzi przedsiębiorczych wyższymi podatkami jest idiotyzmem. Jeśli ktoś jest przedsiębiorczy, to znaczy że znajdzie sposób, by wykazać jak najniższe zarobki i uniknie takiej stawki podatku. Oznacza to również obniżenie wpływu z podatków dochodowych do budżetu państwa. Model zawsze ten sam – wyższe podatki – niższe wpływy z podatków do budżetu.

  6. wolnykrytyk 29.11.2012 05:29

    Może należałoby się zastanowić nad podwyższeniem tzw. kwoty wolnej od podatku, która jest skandalicznie niska. Od 2012 roku wynosi ona 3091 zł. Z uwagi na inflację z roku na rok jest ona realnie coraz niższa. Państwo Polskie wychodzi z założenia, że ktoś kto zarabia więcej niż 3091 zł z pewnością zaspokoił wszystkie swoje potrzeby czyli jest syty, ubrany, ma dach nad głową a więc może płacić podatki, z których na przykład wybuduje się stadiony sportowe, wypłaci premie ministrom itd. Polska na tle państw, które uwzględniają kwotę wolną nie przedstawia się konkurencyjnie ponieważ kwota wolna od opodatkowania wynosi 3091zł co stanowi zaledwie 7,5 proc. średniego rocznego wynagrodzenia. Na Cyprze natomiast kwota wolna od opodatkowania wynosi 19500 euro co stanowi aż 74 proc. średniego wynagrodzenia brutto. W Austrii 11000 euro – 27,5 proc. średniego wynagrodzenia brutto, w Finlandii 15600 euro – 48,75 proc. średniego wynagrodzenia brutto, we Francji 5875 Euro – 17,3 proc. średniego wynagrodzenia brutto, Grecja 12000 Euro – 33,33 proc. średniego wynagrodzenia brutto (mimo szalejącego kryzysu), Luksemburg 11265 Euro – 25,3 proc. średniego wynagrodzenia brutto, Malta 8500 Euro – 61 proc. średniego wynagrodzenia brutto. W Niemczech kwota wolna od podatku to 8004 Euro.
    Zamiast dzielić społeczeństwo, należałoby wprowadzić kwotę wolną od podatku – obejmującą wszystkich podatników w tym emerytów – na przyzwoitym poziomie, pozostającym w odpowiedniej relacji do rozwiązań przyjętych w Europie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.