Liczba wyświetleń: 1978
Wszystkich Polaków obiegają nieustające wiadomości o podwyżkach, sposobach niszczenia świadomości narodowej, ucieczce wypracowanych pieniędzy za granicę, narastający coraz mocniej dług…
Każdy myśli, jak to zmienić, jak odzyskać kraj dla narodu… dorzucę trochę swojego do przemyśleń.
Myślę, że są dwa wyjścia – albo odzyskać niepodległość i przywrócić polski porządek prawny drogą zbrojną albo… z tego ich kraju zwyczajnie się wypisać, czyli zgodnie z „ich” słownictwem – zrzec się obywatelstwa polskiego. Przecież Polakami dalej będziemy.
Wiemy, jak postąpi władza, gdy lud tubylczy wystąpi przeciwko obcym, rządzącym nimi. Nie mamy broni, brak wśród nas zwłaszcza osób z wyższej półki – do wojowania. Cała warstwa wojskowych jest „ich” – szkoleni jak nie w ZSRR, to w Stanach Zjednoczonych. Inni są umoczeni, bądź jest im po prostu dobrze, tak jak jest i nie wystąpią przeciwko pracodawcom. Zwykli wojskowi chłopcy do bicia i kopania jeśli z wojska nie uciekną do innej pracy, to nie wystąpią przeciwko „władzy”, bo mają wbite do łba posłuszeństwo ustrojstwu. Część z nich na pewno nie rozumie, że skoro przysięgała na Polskę, to winna bić się o Polskę i o dobro obywateli a nie stać za władzą będącą przeciwko Polakom i ginąć za Irak czy Afganistan. A więc nie pomogą ludowi tubylczemu.
Można być pewnym, że oni władzy raz zdobytej, nie oddadzą nigdy. Trwa to od 1945 r. Siedzą już mocno na naszej ziemi a korzenie sięgają wręcz naszych złoży łupkowych.
Gdy wyjdziemy na ulice i będziemy chcieli ich przegonić, poleje się nasza krew. I nic nie zyskamy. Wręcz będzie to skutkować dalszemu niewolnictwu, bo już nie będziemy w stanie się wcale obronić przed utratą polskości.
Zawsze będą mieli za sobą rzekome poparcie udzielone w wyborach jako powód to dalszego rządzenia a także tzw. opacie do ich działań przeciwko nam. Większość ich poparła więc mniejszość można bić? Dlaczego większość napływowa z Rosji oraz zdrajcy mogą narzucać nam miejscowym Polakom swą wolę? A więc jak odzyskać kraj dla nas bez rozlewu krwi?
Myślę, że można zacząć od zrzeczenia się „obywatelstwa polskiego” i być Cyganem we własnym kraju. Gdyby wszyscy rodacy zrzekli się obywatelstwa, władza nie mogłaby oszukiwać, że ma poparcie. Że wg badań ulicznych większość ich popiera. Że rządzą zgodnie z wolą wyborców, którzy ich wybrali. No bo dziwne, że skoro nikt ich nie chce, to wciąż rządzą?
Jakie skutki prawne niosłoby zrzeczenia się obywatelstwa „polskiego”? Mnoży się dużo pytań, na które nie znam niestety odpowiedzi: na przykład:
1. Czy będą nam nadal odciągać składki emerytalne, rentowe i zdrowotne? Czy będziemy mogli wybrać sposób składania należnych nam pieniędzy?
2. Czy zostaniemy docelowo podatkami i opłatami pozbawieni majątków (jako nie-obywatel wszystko drożej)?
3. Czy praca np. urzędach albo sądach w ogóle już dla nas nie będzie dostępna? A co z innymi zakładami? Czy zostanie nam tylko praca na czarno?
4. Czy można nas będzie jako nie-obywateli obciążać jakimiś bzdurnymi podatkami? Czy w ogóle winniśmy je płacić?
5. Czy zniknie obowiązek szkolny i będziemy mogli sami kształcić własne dzieci?
6. Czy zrzeczenie obywatelstwa skutkować będzie również utratą praw wielkiej eurokołchozkiej rodziny?
Itd.
Uważam, że otrzymanie takiego wynagrodzenia, jakie powinniśmy dostać bez obciążeń (tzw. brutto) , rozwiąże wszystkie bóle Tuska i jego załogi Star Treka. Zniknie państwowa służba zdrowia, szkoła, czy nawet służby porządkowe. Rząd nie będzie musiał ich utrzymywać. Będą mogli się zająć oddłużaniem zaciągniętych przez nich oraz poprzedników długów. Najlepiej z własnej kieszeni i obywateli głosujących od 20 lat na tych samych, oraz od swoich przyjaciół z układu okrągłostołowego.
My sami wiemy lepiej, na co wydać nasze pieniądze. Sami lepiej od nich umiemy nauczyć dzieci tego, co jest potrzebne w życiu…
Załatwmy ich na cacy. Wybierzmy wszystkie swoje oszczędności z obcych banków. Nie wspierajmy obcych. Kupujmy polskie towary w polskich sklepach. Itd.
Ale najważniejsze – zrzeknijmy się wszyscy obywatelstwa, tylko tego się mogą się przestraszyć. Tego, że nie mają oparcia i uzasadnienia swoich rządów.
Myślę, że wtedy pokażą swoje prawdziwe „ja” i nie będą stwarzać pozorów, że są dla Polski i chcą dobrze zrobić Polakom. Pokażą, że jesteśmy niewolnikami. Przekona to niedowiarków i pójdą z nami.
Wtedy można wyjść na ulice. Cała ta zgraja, jak się okaże straci nagle poparcie i będzie musiała odejść. Nic im nie pomoże. Ani nowoczesne uzbrojenie policji, ani stare F-16 czy zardzewiałe okręty wojenne. Kraj będzie nasz.
Najgorsze, że będziemy znowu zaczynać od niczego, jak w II RP…
Autor: grzech
Źródło: Nowy Ekran
Poznaj plan rządu!
Patrząc lokalnie to byłe wojskowe “świnie” z ponadprzeciętnymi emeryturkami robią dużo zamieszania aby nażreć się z podatkowego “darmowego” koryta.
nie da się zrzec obywatelstwa bo sam to kiedyś załatwiałem. jesteś od urodzenia ‘Polką’ i ‘Polakiem’ i akt zrzeczenia się obywatelstwa podpisuje sam Prezydent. jedynym wariantem jest mieć już drugie obywatelstwo, albo przynajmniej mieć je “w toku”. jeśli urzędnicy dostaną dokument świadczący o tym że będziesz należeć do innego Państwa czyli będziesz obcokrajowcem, mogą dopiero wydać decyzję pozytywną. żebym został dobrze zrozumiany, inaczej – nie mogą. nie tylko że nie chcą. czyli nie możesz zrzec się obywatelstwa. czy w przypadku kiedy posiadasz drugie obywatelstwo muszą uwzględnić Twój wniosek – tego nie wiem. jako Anarchista po prostu nie noszę dokumentów prawdziwych i mam to w dupie.
jeśli bym coś legalizował (np działalność gospodarczą) to tylko po wyrobieniu sobie odrębnego obywatelstwa. wynika to stąd że w tym kraju urzędnik przyznaje imię i nazwisko. jeśli urzędnik nie uznaje mojego imienia i nazwiska tylko takie jakie nadał urzędnik w akcie urodzenia, nie mogę posługiwać się dokumentami w których nie figurują moje dane. tak więc najlepiej działać nielegalnie, a jeśli legalnie – to nie działać pod polskim obywatelstwem. jeśli chcę się nazywać Kurwa Mać, a mieć na imię Kurwa, to ja mam mieć to w dowodzie. i żaden urzędnik nie będzie decydował jak się nazywam.
no właśnie.
trochę wzorem Indian chciałem dziecię nazwać, nie pamiętam dokładnie, np. Anioł Ziemski to jakaś urzędniczka powiedziała mi, że nie ma takiego imienia.
Chciałem aby nazwisko było inne to powiedziała, że nie może być inne.
Jeszcze jakiś durny numer pesel. Ja mam dodatkowo jeszcze jeden numer (nip). Inni mają jeszcze regony i inne.
Numery jak w obozie koncentracyjnym (obozie zagłady).
Teraz wiem dlaczego tak bardzo czczą napis “ARBEIT MACHT FREI” i nie pozwolili przetopić go np. na “pług” do zaorania zabetonowanej chorej warszafki.
Jedyne wyjście to bezpieczne porody bez zgłaszania urodzeń do urzędów.
Kiedyś większość dzieci rodziła się na wsiach a teraz coraz więcej cherlaków rodzi się w szpitalach w miastach (niestety jestem jednym z nich 🙁
Nacjonalizacja gwar z użyciem aparatu podatkożernej administracji i mediów. Kto do tego dąży jak nie kościół rzymskokatolicki poprzez krytykę różnorodności językowej ? “A słowo stało się ciałem”, czary mary i ze słowa niepokalanie powstał człowiek.
Groźby z wysoką karą pieniężną za brak uczestnictwa w okresowym spisie powszechnym.
Jak to ująć w skrócie ?
Platforma Obozowo-koncentracyjna a telefony gsm jako lokalizatory obozowiczów ?
niemcy mogli by powiedzieć:
– zrzeknijcie się obywatelstwa a my was znacjonalizujemy (po germańsku tak jak już to wiele razy bywało)
Il, radykalnie mówisz.
Moim zdaniem w Polsce jest jak jest z powodu ignorancji i niewiedzy. Uważając, że jest tak tylko ze złej woli dolewacie oliwy do ognia. Wybito naszą inteligencję, ale trzeba żyć dalej! Mamy braki w kulturze. Bez zgryźliwych owiec – obywateli takie rządy nigdy by nie powstały.
Wg. mnie najlepiej skanalizować gniew w konstruktywne działanie np. wzmacnianie kampanii na rzecz głosowania na nową krew do rządu. I nie czekać do wyborów na takie inicjatywy!
I pod tym się podpisuję własnym imieniem i nazwiskiem.
Takiego bełkotu dawno nie czytałem. Autor podburza przeciwko “nie naszej władzy” tu polecam “19 południk”http://www.youtube.com/watch?v=RN6cxQ5_Lb0&feature=player_embedded, i namawia do powołania nowego faszystowskiego państwa. Rzuca się w oczy niewiedza o systemmie podatkowym. Podatek dochodowy jest niewielkim obciążeniem , jeżeli nie chcesz płacić składek nie pracuj na etacie.ad.2 Ochrona własności leży w obowiązku państwa…Zong! Grzech “zgaszony”.Ps. Autor niech idzie do kina na “Dyktatora”. Napewno odnajdzie się i polubi.
Il – jak słusznie zauważyła znana poetka lubelska Urszula Gierszon, PESEL to skrót: Powszechna Ekonomiczna Selekcja Elementu Ludzkiego
hahaha, po tym co autor pisze, w następnej części zastanawia się czy “Czy praca np. urzędach albo sądach w ogóle już dla nas nie będzie dostępna?” ;))))
Za dużo gdybania, jeśli już rzuca się tak konkretne propozycje, wypadałoby sprawdzić przynajmniej niektóre ze skutków
Wg mnie obecnie nie ma innej możliwości niż głosować na KNP. Nowa Prawica chce właśnie małego rządu i małej administracji, chce pozwolić człowiekowi decydować za siebie z wszelkimi tego konsekwencjami. Zamiast zrzekać się obywatelstwa może należy również uświadamiać znajomych wokół siebie. Wolność, Własność, Sprawiedliwość – reszta to pochodne.