Czy zaczną karać za koszulki z Marksem albo Che?

Opublikowano: 27.05.2019 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 612

Przez Sejm 16 maja przeszły poprawki do projektu nowelizacji artykułu 256 „Kodeksu karnego”. Co to oznacza? Że szykuje się karanie za propagowanie „ideologii komunistycznej”. Autorem nowelizacji jest Joachim Brudziński. Na polskich lewicowców padł blady strach. Obawiają się represji za posiadanie i upowszechnianie dzieł Marksa oraz za noszenie symboli takich jak np. podobizna Che Guevary.

Mówi się, że nowela, która 16 maja została skierowana do Senatu, stanowi pokłosie pamiętnego reportażu TVN o narodowcach świętujących na Śląsku urodziny Adolfa Hitlera. Joachim Brudziński szef MSWiA, po emisji materiału poprosił premiera o powołanie Międzyresortowego Zespołu do spraw Przeciwdziałania Propagowaniu Faszyzmu i Innych Ustrojów Totalitarnych. 3 lipca zespół wysłał do Kancelarii Premiera sprawozdanie końcowe z rekomendacjami zmiany prawa. Wkrótce zespół przedstawił swoje rekomendacje: domagał się zwiększenia sankcji karnej za przestępstwa z art. 256 kodeksu karnego, który mówi o nawoływaniu do nienawiści oraz propagowaniu ustroju faszystowskiego lub innego totalitarnego. Obecnie grożą za to dwa lata więzienia, a mają grozić trzy. Dopisano tam również zakaz propagowania ideologii komunistycznej.

Który z zapisów budzi na lewicy największe obawy? To paragraf drugi rzeczonego artykułu 256: „(…) Karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, zbywa, oferuje, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1 lub 1a albo będące nośnikiem symboliki nazistowskiej, komunistycznej, faszystowskiej lub innej totalitarnej, użytej w sposób służący propagowaniu treści”.

Niektórzy uspokajają: w Konstytucji jest już zakazana działalność partii „odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu”, więc sama nowela w zasadzie niewiele zmienia poza ujednoliceniem zapisów tak, aby magiczne słówko „komunizm” znajdowało się również w kodeksie. Nadal to od dobrej woli organów ścigania zależeć będzie, co uzna za zakazaną symbolikę: czy przypinka, koszulka albo portret Róży Luksemburg już będą stanowić przesłankę, aby skazać na 3 lata pozbawienia wolności?

Należy zauważyć, że cały czas w toku jest sprawa o zdelegalizowanie ciągle jeszcze działającej Komunistycznej Partii Polski. Niektórzy działacze przewidują, że po wejściu noweli w życie ostatecznie zostanie ona skazana, ponieważ do tej pory obrona odrzucała zarzuty o totalitaryzm, teraz jednak nie będzie mogła użyć tej argumentacji po kodeksowym zrównaniu komunizmu z faszyzmem. Na lewicy trwają rozważania, czy nowelę da się zaskarżyć do Trybunału w Strasburgu, ponieważ stoi w ewidentnej sprzeczności z definicją komunizmu w pozostałych częściach Europy (tylko potocznie słowa tego używa się w znaczeniu ustroju, generalnie jest to ideologia oparta na szeroko rozumianym ruchu robotniczym).

Problemem w polskich warunkach nie jest brzmienie samego przepisu, a jego interpretacja – którą obecny rząd interpretuje, jak wiadomo, nadzwyczaj szeroko. Słuszne zatem wydają się obawy, że posypią się wyroki skazujące za „Kapitał” na półce, czy obecność na pochodzie pierwszomajowym. Na wszelki wypadek lepiej Che Guevarę na koszulce zamienić na… Pamelę Anderson.

Autorstwo: Dawid Blum
Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. mariusz 27.05.2019 13:11

    Komunizmu nigdy nie było w żadnym kraju, bo nie mógł być. Komunizm wymaga bardzo rozbudowanego przemysłu co jest możliwe dopiero może od roku 1980. Teraz może on być wprowadzony we Włoszech które rozdają biednym ludziom całkiem duże pieniądze w ramach bezwarunkowego dochodu podstawowego 780 euro miesięcznie (każdemu według jego potrzeb od każdego według jego możliwości). W krajach takich jak ZSRR, PRL, KRLD itp był bolszewizm oraz inne formy systemu narodowosocjalistycznego. W obecnej Polsce również jest system narodowosocjalistyczny czyli ludzie u władzy powinni być aresztowani.

  2. Collega 27.05.2019 23:02

    A we Włoszech nie mają tego problemu.
    Na Sardynii, w miasteczku Orgosolo jest nawet ulica Lenina 😛

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.