Czy wojna rosyjsko-ukraińska zakończy się na Słowacji?
W świecie dyplomacji międzynarodowej pojawiła się nowa, interesująca propozycja – premier Słowacji Robert Fico zasugerował, by jego kraj, a konkretnie stolica Bratysława, stała się gospodarzem rozmów pokojowych między Ukrainą a Rosją. Co więcej, prezydent Rosji Władimir Putin już wyraził wstępne zainteresowanie tą inicjatywą, co może stanowić znaczący zwrot w dotychczasowym impasie dyplomatycznym.
Bratysława, miasto położone strategicznie na styku trzech państw, jako jedyna stolica na świecie granicząca jednocześnie z dwoma krajami – Austrią i Węgrami, może stać się kluczowym miejscem dla przyszłości Europy Wschodniej. Jej unikalna lokalizacja i neutralna pozycja, jak argumentuje premier Fico, czynią ją idealnym miejscem do prowadzenia tak delikatnych negocjacji.
Propozycja słowackiego premiera padła podczas jego niedawnej wizyty w Moskwie, gdzie spotkał się z prezydentem Putinem. Rosyjski przywódca odpowiedział pozytywnie na tę sugestię, co zostało odebrane przez słowackie Ministerstwo Spraw Zagranicznych jako obiecujący sygnał. Minister Juraj Blanár podkreślił gotowość swojego kraju do pełnienia roli gospodarza rozmów, które mogłyby przyczynić się do zakończenia konfliktu.
Jednak nie wszyscy w Słowacji podzielają entuzjazm rządu. Michal Šimečka, lider największej partii opozycyjnej, skrytykował tę inicjatywę jako absurdalną, zwracając szczególną uwagę na sposób, w jaki polityka zagraniczna kraju jest komunikowana przez osoby spoza oficjalnych struktur rządowych.
Premier Fico, który objął urząd w 2023 roku, znany jest ze swoich prorosyjskich poglądów. Jego decyzja o zakończeniu wojskowej pomocy dla Ukrainy oraz krytyka unijnych sankcji wobec Rosji wywołały kontrowersje zarówno w kraju, jak i wśród partnerów z Unii Europejskiej. W tym kontekście propozycja organizacji rozmów pokojowych może być postrzegana dwojako — jako próba konstruktywnego wkładu w proces pokojowy lub jako kolejny krok w kierunku zbliżenia z Rosją.
Jednak biorąc pod uwagę ostatnią wypowiedź Fico, jakoby prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski miał oferować mu łapówkę w zamian za zgodę Słowacji w przystąpieniu do NATO i po wrogich wypowiedziach Zeleńskiego na temat Fico, trudno uwierzyć, że proces pokojowy może się rozpocząć w Bratysławie.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl