Czy witamina K dla dzieci jest szkodliwa?

Opublikowano: 31.08.2017 | Kategorie: Publicystyka, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1476

Zapraszam cię do zapoznania się z kontrowersjami, jakie wynikają z faktu podawania witaminy K noworodkom. Modę na witaminę K dla noworodków wykreowały same koncerny farmaceutyczne i co do tego nie ma wątpliwości. Producentami witaminy K podawanej noworodkom są właśnie korporacje i to one na niej zarabiają.

Istnieje kilka form witaminy K:

– Witamina K1 (fitomenadion, fitonation, filochinon i inne);

– Witamina K2 (np. menachinon; naturalne jej formy to -MK7 i -MK9);

– Witamina K3 (syntetyczna pochodna – menadion, stosowana jako lek).

WITAMINA K DLA DZIECI A WITAMINA K W SUPLEMENTACH DLA DOROSŁYCH

Obecnie noworodkom podaje się syntetyczną wersję witaminy K1, czyli fitomenadion. Która, jak wiadomo, słabo się wchłania i nie działa tak jak naturalna jej forma. Z jej stosowaniem są związane liczne kontrowersje i niewiadome. Forma ta ma powodować szereg skutków ubocznych.

Forma naturalna to forma K2-MK7. Powstaje ona przy fermentacji soi (tzw „natto„) i ma nieco inną budowę niż pozostałe formy tej witaminy. Lepiej się wchłania i nie ma skutków ubocznych tak, jak inne formy witaminy K. To K2-Mk7 dostępna jest w wielu suplementach dostępnych bez recepty i to ona jest zachwalana jako prozdrowotna.

Indeks „Medycyny Praktycznej”, który jest zamknięty dla „niewtajemniczonych”, dostępny „tylko dla lekarzy”, podaje takie informacje odnośnie fitomenadiony – składniku leku Konakion MM: „Podanie dożylne leku (i.m.) może być bolesne, powodować obrzęk tkanek i reakcje alergiczne, a także zawroty głowy i uczucie nieprzyjemnego smaku w ustach. U noworodków może dojść do zwiększenia stężenia bilirubiny.”[1]

PREPARAT WITAMINY K DLA DZIECI WYCOFANY ZE WZGLĘDU NA SKUTKI UBOCZNE SUBSTANCJI POMOCNICZYCH

Co ciekawe, brak ulotki preparatu witaminy K Konakiom MM w języku polskim. Na portalu Medycyna Praktyczna znajduje się ogólny i nieco zdawkowy opis fitomenadionu. Portal ten w odpowiedzi na pytanie: „Jakie formy witaminy K dla noworodków są dostępne w Polsce” podaje link do ulotki tego preparatu w języku angielskim.[2] Tymczasem każdy zarejestrowany lek w Polsce powinien mieć ulotkę w naszym języku, bo takie jest prawo.

Wcześniej stosowano preparat z witaminą K1 – Vitacon. Został on wycofany z produkcji „z powodu zawartości Cremophoru EL i alkoholu benzylowego. Substancje te, zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej, nie są dopuszczone do stosowania u noworodków i wcześniaków„, jak podaje właśnie Medycyna Praktyczna.

Justyna Socha ze Stowarzyszenia Stop NOP zadaje w związku z tym takie pytania:
„Czy wszyscy rodzice w Polsce jak owce godzą się na podanie tego preparatu nie czytając nawet ulotki? Jak długo i ilu polskim noworodkom podano Vitacon? Ilu z nich zaszkodził? Kto za to ponosi odpowiedzialność?”

CHCIELI ZAROBIĆ WIĘCEJ NA ZASTRZYKACH Z WITAMINĄ K, WIĘC ZACZĘLI PODAWAĆ JE DZIECIOM

W suplementach w formie tabletek dla dorosłych znajduje się 45 mcg do 100 mcg witaminy K2-MK7. Tymczasem w zastrzykach podawanych noworodkom znajduje się aż 2 mg, czyli 2000 mcg tej witaminy. Jest to więc końska dawka. Dawniej podawano witaminę K w tak dużej dawce tylko w specyficznych przypadkach. Stosowano ją dla niemowląt z krwawieniami śródczaszkowymi.

Potem jednak jakiś kreatywny PR-owiec czy strateg korporacji farmaceutycznej wymyślił, by podawać ją wszystkim niemowlętom, i tym samym, zwiększyć zyski korporacji. Co ciekawe, dla dorosłych witamina K w tak dużej dawce (2 mg) jest sprzedawana do dziś wyłącznie na receptę lekarską (jako lekarstwo). I jest zarejestrowana tylko w ściśle określonych wskazaniach. U niemowląt odwrotnie – jest polecana wszystkim.

Około roku 2007 grono decydujące o standardach medycznych, nagle wpadło na pomysł, iż dzieci matek karmionych piersią mogą mieć niedostateczną podaż witaminy K. Najpierw zalecono albo karmienie mlekiem sztucznym, z domieszką syntetyków, albo suplementację witaminą K. Potem zastrzyk z witaminy K stał się obowiązkowy, i jest wykonywany zupełnie bez pytania się o zgodę rodziców, u każdego noworodka.

WITAMINA K DLA DZIECI: SKUTKI UBOCZNE, DZIAŁANIA NIEPOŻĄDANE

Nadmiar witaminy K, zgodnie z definicją, może szkodzić. Pomimo faktu, że nie ma „rygoru ograniczenia”, a więc maksymalnej dawki, możliwe są skutki ubocze:

– u niemowląt – żółtaczkę i uszkodzenia tkanki mózgowej;

– rozpad krwinek czerwonych;

– niedokrwistość;

– nadmierne wydzielanie potu;

– uczucie gorąca.

Część autorów donosi, że krwawienia, przed którymi chce się ustrzec niemowlęta podając im witaminę K, mogą i tak wystąpić pomimo podania tej witaminy. Stąd mała część kumatych położnych po cichu odradza tego typu eksperymenty na dziecku. Jak donosi portal Interia.pl, cytując znaną doktor pediatrii neonatologii: “Z obserwacji medycznej wynika, że choroba krwotoczna może wystąpić także u dzieci, którym podano zastrzyk (powody jej pojawienia się są trudne do określenia)”.[3]

Poniżej kilka danych medycznych dotyczących skutków ubocznych witaminy K podawanej dzieciom:

Naukowcy z Wielkiej Brytanii są zdania, że ryzyko nowotworu u dziecka jest większe, kiedy podaje mu się witaminę K w postaci zastrzyku domięśniowego niż w przypadku suplementacji doustnej. U dzieci którym podano syntetyczną witaminę K prenatalnie, a więc w formie zastrzyku domięśniowego, ryzyko choroby nowotworowej podwaja się![4]

Z wyników innego badania można odczytać, iż po podaniu prenatalnym syntetycznej formy witaminy K, zwiększa ryzyko nowotworu u dziecka ze standardowego (czyli jeden na 500 przypadków) do jednego na 200 przypadków. Badanie określa ryzyko zgonu z powodu krwotoku bez podania witaminy K jako jeden na 10.000 przypadków. Przy czym warto zaznaczyć, że badanie nie precyzuje, czy ryzyko krwotoku rzeczywiście znacząco zmniejsza się u dzieci, które ten syntetyk dostały.[5]

Zapraszam cię na film video z udziałem dr Susanne Humphries na temat podawania witaminy K2 noworodkom.

Okazuje się, że wcale nie chodzi tutaj tylko o formę tej witaminy i fakt, że noworodkom podaje się syntetyk. Otóż natura nie popełniła błędu. Istnieją istotne powody, dla których noworodki nie mają pełnej koagulacji. Więc usilne „naprawianie” rzekomego „błędu” natury może nieść różne skutki uboczne w przyszłości…[6]

Autorstwo: Jarek Kefir
Źródło: Jarek-Kefir.org

PRZYPISY

[1] Indeks.mp.pl

[2] http://www.medicines.org.uk/emc/medicine/1699/SPC

[3] http://kobieta.interia.pl/dziecko-i-rodzina/news-gdy-malcowi-brakuje-witaminy-k,nId,417010

[4] “British Journal of Medicine”, 305, 1992, 341; “Ärzte Zeitung”, nr 229, 17.12.1992 r.

[5] “Ärzte Zeitung”, nr 145, 06.08.1992 r.

[6] Dla niedowiarków polecam obszerny, profesjonalny artykuł podsumowujący kontrowersje dotyczące podawania witaminy K dzieciom: http://szczepienie.blogspot.com/2016/01/witamina-k-szkodliwa-niemowlat-warto.html


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.