Czy USA przygotowują się na stan wojenny?

Na początku roku 2013 Stany Zjednoczone obiegła informacja, że Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS), a więc Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Stanów Zjednoczonych, zmagazynowało 1,6 miliarda sztuk amunicji oraz zakupiło i zmodernizowało 2717 pojazdów opancerzonych typu MRAP, które do tej pory były używane przez wojsko m.in w Iraku i Afganistanie. Według najnowszych informacji Departament Bezpieczeństwa Krajowego jest już w posiadaniu 2,5 miliarda sztuk amunicji i ta liczba ciągle rośnie.

DHS a więc Department of Homeland Security jest to agencja rządowa USA utworzona po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 roku na Pentagon i World Trade Center. Jej głównym zadaniem jest zapobieganie atakom terrorystycznym, zmniejszanie narażenia kraju na ataki oraz likwidowanie szkód po atakach terrorystycznych. Czyli można powiedzieć, że jest to agencja odpowiedzialna za bezpieczeństwo obywateli ponad 300-milionowego kraju.

W praktyce wygląda to nieco inaczej. DHS jest krytykowany za próbę zwiększenia kontroli nad obywatelami oraz notoryczne łamanie konstytucji Stanów Zjednoczonych. Jedną z agencji podlegających pod DHS jest Federalna Agencja Zarządzania Kryzysowego (FEMA). Po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 roku agencja ta, która do tej pory była agencją niezależną, weszła w skład Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego. FEMA jest uważana za „ukryty” rząd, który na wypadek kataklizmu, ataku terrorystycznego lub wojny przejmuje dowodzenia nad krajem.

Dnia 25 czerwca 2013 roku w Waszyngtonie doszło do podpisania kontrowersyjnej umowy pomiędzy Federacją Rosyjską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki, która zakłada współprace Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego i rosyjskiego Ministerstwa ds. Obrony Cywilnej, Sytuacji Nadzwyczajnych i likwidacji skutków klęsk żywiołowych EMERCOM w zakresie m.in. monitorowania i prognozowania sytuacji kryzysowych, szkolenia ratowników czy ochraniania imprez masowych. Co ciekawe współpraca ta obejmuje lata 2013 i 2014.

Według raportu złożonego w czerwcu 2013 roku przez szefa EMERCOM, ministra Puchkova, szefowa Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych Janet Napolitano, złożyła wniosek do rosyjskiego ministerstwa z prośbą o wysłanie 15 000 rosyjskich żołnierzy do USA w celu kontroli tłumu na wypadek wybuchu zamieszek lub też do likwidowania skutków katastrof. Czy oznacza to, że rosyjskie służby będą wspierać rząd USA w razie wprowadzenia na terenie Stanów Zjednoczonych stanu wojennego?

Autor: staryzenek20
Na podstawie: www.infowars.com, www.eutimes.net, en.mchs.ru, www.forbes.com
Źródło: Zmiany na Ziemi