Czy szkoła kształci niewolników systemu?

Kontrowersyjny materiał mający zmusić do refleksji i do debaty społecznej. Na ile obecne szkolnictwo pozwala się rozwijać dzieciom indywidualnie, a na ile jest to masowa produkcja przyszłych obywateli o z góry ukształtowanych poglądach. Jak dalece można i powinno się posuwać w modelowaniu przyszłych jednostek do funkcjonowania w społeczeństwie? Czy kadra dydaktyczna ma swobodę doboru materiału, czy jest również sterowana? Czy nasze dzieci mają być produktem, czy mają być człowiekiem?