Czy powstanie „prawo do rozłączenia się”?

Jak wynika z raportu think tanku Autonomy, praca zdalna doprowadziła do pojawienia się „epidemii ukrytych nadgodzin”, która szczególnie dotyka kobiety. Czy w UK powstaną przepisy dające „prawo do odłączenia się” od internetu?

Eksperci think tanku Autonomy nie mają wątpliwości, że nieodpłatna praca stanowi coraz większy problem w czasie, w którym wielu ludzi dużą część swojej pracy wykonuje z domu. Na negatywne konsekwencje tego stanu rzeczy na zdrowie i stan psychiczny szczególnie narażone są kobiety, o czym świadczy wcześniejsze badanie przeprowadzone przez Autonomy, Compass i Four Day Week Campaign. Z poprzedniego raportu wynikało, że kobiety były o 43 proc. bardziej narażone na wydłużenie godzin pracy poza standardowy tydzień pracy, niż mężczyźni. A poczucie ciągłego bycia w pracy szczególnie negatywnie odbijało się na psychice kobiet, które dodatkowo obowiązki zawodowe łączyły z wychowywaniem dzieci.

Eksperci zwracają uwagę na fakt, że w związku z rozpowszechnieniem się pracy zdalnej muszą się tez pojawić nowe przepisy, które dadzą pracownikom „prawo do odłączenia się od internetu”. Chodzi o to, że pracodawcy nie mogą żądać od pracowników, by byli stale dostępni i na przykład w czasie rzeczywistym odpowiadali klientom tylko dlatego, że mają dostęp do sieci i służbowej poczty. – Obok prawa do elastycznej pracy, musi też istnieć prawo do odłączenia się. Pracownicy muszą mieć możliwość ustanowienia zdrowych granic, wyłączając się i rozłączając się poza godzinami pracy. W nowoczesnym miejscu pracy nie może być miejsca na to, że pracownicy będą szli na kompromis i poświęcali czas przeznaczony dla swoich rodzin, innych obowiązków lub hobby w celu spełnienia oczekiwań pracodawców. To nie jest zrównoważony sposób na prowadzenie gospodarki – zaznacza laburzystka Angela Rayner. A wtóruje jej w tym względzie Andrew Pakes, dyrektor ds. badan kampanii Prospect, mówiąc: „Inne kraje już podjęły stosowne działania, aby rozwiązać ten problem i wprowadzić prawo do odłączenia się dla pracowników. I my też wzywamy rząd Wielkiej Brytanii do podjęcia już teraz działań, abyśmy nie pozostali w tyle”.

Autorstwo: Marek Piotrowski
Źródło: PolishExpress.co.uk