Czy można umrzeć od wody?

Opublikowano: 24.11.2017 | Kategorie: Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1501

Według szacunków Narodowej Akademii Nauk Stanów Zjednoczonych dorosła kobieta mieszkająca w strefie klimatu umiarkowanego do normalnego funkcjonowania organizmu potrzebuje 2,7 litra wody dziennie, mężczyzna potrzebuje 3,7 litra. Około 20% wody trafia do organizmu z jedzenia, reszta w formie napojów.

“Większość zdrowych ludzi może utrzymywać równowagę wodną w organizmie pijąc wtedy, kiedy chce im się pić. Komuś może wystarczać osiem szklanek wody dziennie, a ktoś inny może potrzebować więcej” – podsumowują specjaliści.

“Najlepsza rada dla zdrowego człowieka to: pij ile chcesz – wyjaśnił doktor nauk medycznych, wiceprezydent Towarzystwa Specjalistów Medycyny Opartej na Faktach (EBM, evidence-based medicine) Wasilij Własow. – Normalny człowiek z reguły nie musi jakoś specjalnie monitorować spożywania wody”.

Źle, kiedy ludzie żyjący zupełnie normalnie noszą ze sobą butelki z wodą i ciągle piją. Nie przynosi to żadnego pożytku. A i butelki to raczej moda niż konieczność. Potwierdzają to badania specjalistów z australijskiego Uniwersytetu Monasha, którzy stwierdzili, że przy wystarczającej zawartości płynów w organizmie mózg uruchamia mechanizm blokujący pragnienie i nie pozwalający człowiekowi pić zbyt wiele.

Badacze ocenili za pomocą rezonansu magnetycznego pracę mózgu ochotników, kiedy pili oni wodę czując pragnienie i kiedy pili nie odczuwając go. Okazało się, że w drugim przypadku dosłownie pili na przekór sobie: aktywność kory przedczołowej świadczyła o tym, że łykanie wody kosztowało ich trzy razy więcej wysiłku, niż łykanie w odpowiedzi na uczucie pragnienia.

Nadmierne spożycie wody może wywoływać poważne problemy, a nawet doprowadzić do śmierci. W 2016 roku 59-letnia Brytyjka cierpiąca na infekcję układu moczowego postanowiła złagodzić symptomy choroby wypijając 250 ml co pół godziny.

Wkrótce trafiła do szpitala z dreszczami, wymiotami i zaburzeniami mowy, a źródłem problemu był niedobór soli. Woda dosłownie wymyła sól z jej organizmu. Lekarzom udało się uratować życie pacjentki ograniczając spożywaną przez nią wodę do litra dziennie.

W przypadku nadmiernego spożycia płynów w krótkim okresie czasu może ono doprowadzić do opuchnięcia tkanek mózgu, co z kolei może wywołać zaburzenia świadomości, drgawki, śpiączkę i śmierć. Prawie 30 % pacjentów z niedoborem soli w organizmie ginie, ostrzegają lekarze.

“Pić więcej wody w przypadku zachorowań radzi się powszechnie, szczególnie w kwestii przeziębień — zauważa Własow. – A to dlatego, że uważa się, iż podwyższona temperatura prowadzi do utraty wody”.

W rzeczywistości utrata wody jest nieznaczna i ważne przy tym jest, aby pić tyle, ile się chce. Aktywne spożywanie wody może doprowadzić do gwałtownego pogorszenia samopoczucia. Przyczyną tego jest przede wszystkim obniżenie zawartości jonów sodu w krwi.

“Prowadzi to do stanu ogłuszania i słabości. W zakresie chorób serca jest wiele rekomendacji – dużo pić, mało pić, ograniczać sól, nie ograniczać soli… Okazało się, że nie mają one kluczowego znaczenia. Tryb przyjmowania płynów ważny jest tylko w niektórych przypadkach: przy cholerze i biegunkach utrata wody jest znaczna i chorzy powinni wprowadzić specjalny tryb spożywania płynów: w małych dozach, po łyżeczce”

Kiedy warto zwrócić uwagę na spożycie płynów? W czasie upałów. Zaleca się spożywanie po 100-150 ml wody co 15 minut w trakcie przebywania bezpośrednio na słońcu, szczególnie w trakcie wysiłku fizycznego.

Zdjęcie: kaboompics (CC0)
Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. gajowy 24.11.2017 12:36

    Współczesna medycyna lubi ostrzegać przed najmniej prawdopodobnymi zagrożeniami, ignorując te istotne. Na świecie odnotowano zaledwie kilka pojedynczych przypadków zgonów z powodu wypłukania elektrolitów w wyniku picia olbrzymich ilości wody. Jest to więc raczej ciekawostka niż powód do ostrzeżeń. Te przypadki związane są zwykle z osobami będącymi jednocześnie na restrykcyjnej diecie (odchudzanie) oraz uprawiających sport powodujący obfite pocenie. Było więc tak naprawdę kilka czynników które nałożyły się na te śmiertelne przypadki.
    Zalecenie Picia większych ilości wody w przypadku przeziębień wynika nie z wypacania ale z konieczności większego wypłukiwania z organizmu pozostałości uszkodzonych komórek (przez wirusy) oraz samych komponentów zwalczanych przez układ odpornościowych wirusów.
    Gneralnie lepsze nawodnienie ułatwia pracę narządów wewnętrznych oraz przyspiesza nieco metabolizm.

  2. Murphy 24.11.2017 13:31

    Jerzy Zięba zalecał picie sporych ilości wody, ale zawsze ze szczyptą soli, bo inaczej może dojść do wypłukania soli z organizmu i końca tak jak opisywana kobieta.

    Jerzy Zięba o nawodnieniu i leczeniu chorób wodą
    Link : https://youtube.com/watch?v=3NqPB8uFV7s

  3. Szwęda 24.11.2017 18:11

    Nie tylko sól jest wymiatana z organizmu przez wodę, ale większość niezbędnych biopierwiastków. Niestety nasz gatunek jest już niemal całkowicie pozbawiony instynktu i tak naprawdę kompletnie nie wiemy jak się mamy odżywiać, ile i co pić (czy wodę miękką czy twardą i w jakich ilościach). Pozbawieni instynktu, kierujemy się w tych fundamentalnych kwestiach rozumem, wiedzą lub tak zwanymi autorytetami, znawcami, profesorami itp – co tak naprawdę prowadzi donikąd.

  4. BrutulloF1 24.11.2017 22:44

    Piję wtedy kiedy czuję pragnienie. Wypłukiwanie to raczej wydumany problem. Gorzej z rozcieńczaniem soków żołądkowych.

  5. Szwęda 26.11.2017 17:25

    Pić tylko przed jedzeniem! Po większych posiłkach co najmniej 1-2 godzin bez picia i w żadnym razie nie pić podczas posiłków oprócz np. kefiru i innych mlek ale to tez w odpowiednim połączeniu.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.