Czy Inwestycje Polskie to drugie Amber Gold?

Opublikowano: 30.12.2012 | Kategorie: Gospodarka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 775

Właśnie minął termin zgłaszania wierzytelności do syndyka masy upadłościowej Amber Gold i w tym samym dniu Rada Ministrów, wskazała spółki z udziałem Skarbu Państwa, których akcje mają być przekazane do Banku Gospodarki Żywnościowej (BGŻ) i do spółki Inwestycje Polskie w celu finansowania programu inwestycyjnego, zapowiedzianego przez premiera Tuska podczas tzw. drugiego expose.

Poszkodowani w aferze Amber Gold zgłosili do sądu w Gdańsku ponad 700 mln zł wierzytelności, a rząd Tuska zdecydował, że przekaże akcje 4 spółek z udziałem Skarbu Państwa, o obecnej wartości giełdowej wynoszącej blisko 11 mld zł.

W aferze Amber Gold jest już chyba jasne, że ponad 10 tysięcy poszkodowanych nie odzyska większości swoich wierzytelności, a w projekcie Inwestycje Polskie, jesteśmy dopiero na początku drogi, do zmarnowania kilkadziesiąt razy większych pieniędzy publicznych.

Mimo tego, że od wygłoszenia drugiego expose premiera Tuska, minęło już blisko 3 miesiące, to do tej pory, nie ma nawet podstawowych założeń projektu Inwestycje Polskie, oprócz ogólnych stwierdzeń, że obejmie on budowę elektrowni węglowych, gazowych, gazociągów, magazynów gazu, infrastruktury kolejowej, drogowej i portowej.

Decyzja o przekazaniu akcji spółek Skarbu Państwa wartości 11 mld zł według obecnej wyceny na giełdzie, w sytuacji kiedy nie wiadomo w jaki sposób będą kwalifikowane projekty do finansowania w ramach Inwestycji Polskich, a przede wszystkim w jaki sposób będą one finansowane, rodzi poważne podejrzenia, że za jakiś czas, może się okazać, że rozgrzebano jakieś projekty, wykonawcy i podwykonawcy oczekują na płatności, a pieniądze na nie, gdzieś się rozeszły.

Tego rodzaju obawy, nie są bezpodstawne w sytuacji kiedy w projekty drogowe (autostradowe i dróg szybkiego ruchu), rząd Tuska włożył blisko 100 mld zł, nie ma skończonego żadnego ciągu autostradowego z Zachodu na Wschód ani z Północy na Południe, nie połączono także takimi drogami miast organizatorów Euro 2012, dwie największe krajowe firmy budowlane właśnie ogłosiły upadłość, a setki podwykonawców ciągle oczekują na setki milionów wierzytelności za wykonane roboty.

Rada Ministrów zdecydowała o przekazaniu 11,39% akcji PGE S.A (Skarb Państwa posiada blisko 62% akcji), 8,36% akcji PKO BP S.A. (Skarb Państwa posiada 40,99% akcji), 10,10% akcji PZU S.A. (Skarb Państwa posiada 35,18% akcji) i aż 37,90% akcji CIECH S.A (czyli całość posiadanych przez Skarb Państwa), jak już wspominałem wg. obecnej wyceny giełdowej wartości 11 mld zł.

Akcje tych spółek, mają być przekazywane sukcesywnie do BGŻ i spółki celowej Inwestycje Polskie i przez nie sprzedawane, a w ten sposób pozyskane środki, mają być podstawą do pożyczania kolejnych pod konkretne projekty inwestycyjne.

W latach 2013-2015 przy pomocy środków pochodzących ze sprzedaży akcji obydwie te instytucje, mają wykreować przynajmniej 40 mld zł ale nawet zakładając, że uda się je pożyczyć, istnieją poważne obawy przy ich powierzeniem fachowcom z Platformy, że mogą one być w dużym stopniu zmarnotrawione.

Przykładów skrajnie złego zarządzania przez ludzi wywodzących się z Platformy albo z nią powiązanych, projektami finansowani ze środków publicznych, jest w ostatnich miesiącach aż nadto.

Projekty kolejowe finansowane ze środków europejskich rozliczone zaledwie w 4% w sytuacji kiedy do końca unijnej perspektywy finansowej zostało 3 lata (do wykorzystania na ten cel blisko 4 mld euro), wspomniane wyżej projekty drogowe, Stadion Narodowy, Koleje Śląskie, to tylko niektóre z tych, gdzie skandal goni skandal.

Pomysł zadłużenia Skarbu Państwa na kolejne 40 mld zł już poza sektorem finansów publicznych i skierowania tych środków na ważne inwestycje infrastrukturalne, może mógłby być dobrym rozwiązaniem na czasy kryzysu ale w wykonaniu rządu Tuska i jego podopiecznych, może być kolejną aferą jak Amber Gold tyle tylko, że teraz za dużo większe i tym razem publiczne pieniądze.

Autor: Zbigniew Kuźmiuk
Źródło: Stefczyk.info


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. kudlaty72 30.12.2012 13:23

    “Przykładów skrajnie złego zarządzania przez ludzi wywodzących się z Platformy albo z nią powiązanych, projektami finansowani ze środków publicznych, jest w ostatnich miesiącach aż nadto.” – no co za pierdy,dlaczego wszyscy koncentrują się na ułamku chwili?Dlaczego nikt nie spojrzy na to globalnie?Nie ma znaczenia czy są to ludzie platformy czy innego ugrupowania politycznego i nie “żle” zarządzają tylko wykonują polecenia.Od końca II wojny sztab ludzi pracował na tą sytuację jaka obecnie jest na świecie.Wszystko zostało sprytnie zaplanowane przez ludzi,którzy mają pieniądze,a chcą władzy absolutnej czyli kompletnego zniewolenia narodów przy jednoczesnej skrajnej depopulacji.Wyjścia z szamba już nie ma niestety.Ktos może powiedzieć,że ludzie w końcu wyjdą na ulicę i co z tego ,że wyjdą?Dostana łomot i wrócą do domów.Począwszy od rewolucji bolszewickiej niigdy nie zdazyło się by ludzie coś wywalczyli jeśli za nimi nie stały pieniadze.Kto teraz może chcieć rewolucji w eu,jeśli to najbogatsi tego świata tym sterują.Od 1913 roku drukują sobie pieniądze,a chcą władzy.Nie udało sie na siłe to uda się zakładając kaganiec kredytowy i podatkowy.Niestety

  2. adambiernacki 31.12.2012 11:29

    Rewolucji prawdziwej nie było mój przedmówco a być może rewolucji jako czegoś niezależnego od władzy w ogóle nie ma. Mowa tutaj o jednym draństwie, które w kontekście wielkiego planu nie ma znaczenia. Wielki plan jest faktem nie teorią spiskową. Jedyny słuszny system polityczny jest poza naszym zasięgiem. Zadbano o to. Religia jest tylko jednym z filarów władzy i nie jest dla niej opozycją. Nie istnieje świecka i duchowa władza bo władza jest jedna i chce jednego-wszystkiego. Niech mnie nikt nie nazywa anarchistą ani nie określa innym bzdurnym słowem. Ja nadal twierdzę, że dobre prawo może stworzyć szczęśliwe społeczeństwo. Dobre prawo powinno wystarczyć za religię a jeśli cokolwiek ma być uświęcone to jedynie Planeta. Sprawiedliwość powinna być celem i cnotą najwyższą.

  3. fugazi 31.12.2012 11:51

    Dużo racji mają przedmówcy,ale polecam uważne przyjrzenie się choćby Hiszpanii,Grecji,Islandii…Nie wygląda to aż tak zero-jedynkowo.Nie mam pojęcia co naprawdę dzieje się teraz na świecie.Czy plan napotkał nadspodziewanie silny opór?Czy wspierają “opozycję” siły “duchowe/kosmiczne/boskie”-jak opisują dawne wojny Wedy?Daleki jestem od prostych odpowiedzi i udawania,że cokolwiek z tego rozumiem.Patrzmy z uwagą i angażujmy się w sensowne działania. To chyba wszystko…

  4. kudlaty72 01.01.2013 10:13

    @adambiernacki – sprawiedliwości nie było,nie ma i nie będzie.Naszym grzechem pierworodnym jest chciwość.Nie potrafimy,a nawet nie chcemy z nią walczyć.Pozatym nie można zapominać,że jesteśmy tylko częścią choć chyba najbardziej destrukcyjną Królestwa Zwierząt i instynkt przetrwania zawsze weżmie górę nad całą resztą.

  5. fugazi 01.01.2013 12:26

    kudlaty72:to właśnie zero-jedynkowe podejście.Uogólnienia zawsze oznaczają przekłamania.Natomiast jeśli instynkt przetrwania ma wziąć gorę,to wielka nadzieja.Bo przetrwanie jest możliwe tylko dzięki współpracy i budowaniu sprawiedliwych relacji.

  6. kudlaty72 02.01.2013 08:35

    @fugazi – Sprawiedliwych tylko do pewnego momentu.W chwili kiedy przestajemy być zależni jeden od drugiego,kiedy następuje podział na lepszych i gorszych,kiedy uzależniamy sie od dóbr materialnych i w końcu kiedy pewna grupa zaczyna mieć monopol na drukowanie pieniędzy,wtedy sprawiedliwość sie kończy i cały misterny plan idzie w pi..du.Oczywiście można być marzycielem ale chyba lepiej być realistą,mniejsze rozczarowanie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.