Czy empatia dla Polski może być pożyteczna?

Opublikowano: 18.07.2015 | Kategorie: Gospodarka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 766

Szef Przedstawicielstwa Handlowego przy Ambasadzie Federacji Rosyjskiej w Polsce Władimir Nefedow udzielił wywiadu korespondentowi radia „Sputnik” Wiktorowi Bezece. Rozmowa dotyczyła obecnego stanu wzajemnych stosunków handlowych.

— Panie Radco, wiadomo że Pan od niedawna pełni obowiązki Szefa Przedstawicielstwa Handlowego Rosji w Polsce. Jak Pan ocenia swój pobyt i pracę w tym kraju? Bynajmniej nie jest to pierwszy pobyt Pana w Polsce?

— No tak. Pracowałem już w Przedstawicielstwie Handlowym ZSRR w Warszawie w latach 1980-ch. Ale i pełniąc różne funkcje bądź w urzędach państwowych bądź w bankowości niejednokrotnie miałem do czynienia z problematyką współpracy rosyjsko-polskiej. Żywię więc pewną empatię do Polski. Lecz jak dotychczas nie jestem pewien czy będzie to pomagało w mojej dzisiejszej pracy czy też odwrotnie.

— Nie jest przecież tajemnicą, iż relacje między Polską a Rosją układają się ostatnio nie najlepiej. W jakim stopniu wzajemne sankcje rzutują na stan stosunków handlowo-gospodarczych między naszymi krajami?

— Przede wszystkim spadają obroty handlowe. Według statystyk rosyjskich w całym roku ubiegłym eksport Rosji na rynek polski spadł o 18,5 proc., a w pierwszym kwartale roku bieżącego, już o prawie 50 proc. Jednocześnie polski eksport do Rosji zmniejszył sie odpowiednio o 15,5 proc. w 2014 roku i o 43 proc w pierwszym kwartale 2015 roku.

— No i sankcje odwetowe przecież…

— Ma Pan rację: dotyczy to produktów przeważnie spożywczych. Wbrew niektórym opiniom nie był to wcale, z punktu widzenia wielkości obrotów, czynnik najważniejszy. Co prawda, według statystyk rosyjskich w skali całego roku ubiegłego polski eksport spożywczy zmniejszył się z tego powodu o blisko 0,5 mld USD i był o 40 proc. mniejszy niż rok wcześniej.

— Czyżby tylko sankcję były przyczyną tak drastycznego spadku obrotów handlowych?

— Otóż nie, głównymi czynnikami obniżenia rosyjskiego eksportu, był jednak spadek cen nośników energii na rynku światowym. Nie mogło to się nie odbić na wartości dostaw do Polski. Z kolei polski eksport na rynek rosyjski obniżył się z kilku podstawowych powodów. Są to, przede wszystkim, spadek kursu rubla rosyjskiego oraz odpowiednie obniżenie zdolności płatniczych podmiotów rosyjskich, oraz problemy z płynnością w sektorze bankowym Rosji. Jedną z głównych cech obecnego kryzysu jest zaniechanie kontaktów na poziomie politycznym. Od września 2013 roku nie odbywają się posiedzenia Polsko-Rosyjskiej Międzyrządowej Komisji ds. Współpracy Gospodarczej oraz prawie wszystkich grup roboczych tej Komisji. Nie zwołuje się również Forum regionów Rosji i Polski.

— Mamy, pana zdaniem, impas?

— Nie jestem pesymistą. Odczuwamy bowiem, że nadal się utrzymuje dosyć wysokie zainteresowanie zarówno po stronie rosyjskiej jak i polskiej we wzajemnej współpracy, w kontynuacji wspólnych projektów. W obecnych warunkach, moim zdaniem, coraz większy nacisk kładziemy na inne płaszczyzny współpracy: zrzeszenia biznesu, między innymi, Izba Towarzystwo Gospodarcze „Polska-Rosja”, organa samorządu gospodarczego.

— Jakie konkretne kroki są podejmowane w polsko-rosyjskim biznes-społeczeństwie?

— W tym kontekście przyjęliśmy propozycje pana premiera Marcinkiewicza co do sporządzenia listy polskich potencjalnych partnerów inwestycyjnych oraz handlowych które chcą nawiązać współpracę z partnerami rosyjskimi. W zasadzie Przedstawicielstwo Handlowego przy Ambasadzie Rosji w Warszawie już od dawna prowadzi rejestr tego rodzaju propozycji. Analogiczną listę sporządza również Wydział promocji handlu i inwestycji Ambasady Polski w Rosji. Lista firmowana przez Towarzystwo Gospodarcze „Polska-Rosja” z całą pewnością będzie bardziej rzetelnym wykazem poważnych propozycji ze strony solidnych partnerów. Nie będę ukrywał że bardzo często mamy do czynienia z powodzią, potocznie mówiąc, kompletnie niepoważnych ofert. Po za tym sugerujemy, na przykład, powołanie okrągłego stołu prawników obydwu krajów w celu omówienia ostrych i skomplikowanych zagadnień rosyjsko-polskiej współpracy gospodarczej o charakterze prawnym.

— Zatem, co dalej, Panie Radco? Na czym warto się skupić specjalistom, aby nie stracić nasze relacje handlowo-gospodarcze co mieliśmy, rozwijając to, co było by korzystne dla naszych gospodarek, dla naszych, w końcu, zwykłych obywateli?

— Tradycyjne rosyjskie pytanie “Czto diełat?” znane również w Polsce. Od razu powiem że nie mam ostatecznej odpowiedzi na to pytanie. Czekać na to że kryzys przeminie, że sankcje na wzajem zostaną odwołane? To na pewno nastąpi ale bierność w tym przypadku nie jest wskazana. Jestem przekonany, ze nawet w czasach kryzysowych są możliwości dla rozwoju wzajemnie korzystnej współpracy. Po tym kryzysie ani gospodarka rosyjska ani stosunki gospodarcze pomiędzy naszymi krajami nie pozostaną już takie same. W warunkach zachodnich sankcji Rosja stopniowo rozwija produkcję zastępującą import. Po kryzysie to będzie stanowiło coraz większą konkurencję towarów wwożonych z zagranicy. Na pewno się zmieni geografia handu zagranicznego Rosji. Nie da się zbudować naprawdę współczesnych stosunków gospodarczych bez współpracy inwestycyjnej.

— Jak tę współpracę nawiązać, skoro istnieje dysproporcja między, powiedzmy, dużymi korporacjami rosyjskimi a niedużymi, małymi i średnimi polskimi spółkami?

— Istotnie, istnieje problem asymetrii podmiotów gospodarczych w rosyjsko-polskich stosunkach gospodarczych. Gospodarka polska jest reprezentowana przede wszystkim przez małe i średnie przedsiębiorstwa. Po stronie rosyjskiej natomiast najczęściej występują firmy duże oraz bardzo duże. Sytuacja powinna się zmienić. W naszym kraju prowadzi się bardzo aktywną politykę rozwoju sektora MŚP. Przewiduje się, że udział sektora małych i średnich przedsiębiorstw w produkcie krajowym brutto Rosji w najbliższym czasie wzrośnie do 30 procent. Jesteśmy przekonani, że duży potencjał rozwoju rosyjsko-polskiej współpracy gospodarczej w dalszym ciągu istnieje właśnie w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw.

Z Władimirem Nefedowowem rozmawiał Wiktor Bezece
Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.