Liczba wyświetleń: 4187
Darmowa energia, to jeden z najważniejszych tematów poruszanych przez media alternatywne. Korporacje, rządy oraz inne organizacje zainteresowane utrzymaniem obecnego porządku na świecie, skutecznie blokują społeczeństwu dostęp do czegoś, co może ostatecznie zakończyć czasy dominacji samozwańczych elit nad resztą ludzkości.
Kłopot z postępem w dziedzinie darmowej energii wynika z następujących powodów:
1. Obecne mocarstwa straciłyby gigantyczne zyski i kontrolę nad nami, gdybyśmy nie potrzebowali już ich zasobów energetycznych. Tłumi się masowo rozwiązania, które miałyby zastosowanie w każdym domu, każdej firmie czy każdym pojeździe.
2. Niektóre urządzenia obalają obecne „prawa” fizyki. Wielu naukowców boi się przyznać, że twierdzenia, na których zbudowali swoje kariery, nie muszą już dłużej obowiązywać.
3. Wielu wynalazców ginie lub zostaje uciszonych, a niektórzy są zbyt mocno nastawieni na patenty i zyski, aby takie urządzenia faktycznie mogły wywołać globalną rewolucję.
Marko Rodin to współczesny Nikola Tesla. Człowiek zapomniany, zignorowany, ale mający dla świata propozycję, która może okazać się największym odkryciem w dziejach nauki.
Jak sam twierdzi, udało mu się stworzyć trójwymiarowy model matematycznego języka przyrody, oparty na tzw. „matematyce wirowej”. Ta matematyka nie posiada anomalii i ukazuje kształt i funkcje Wszechświata, będącego torusem. Pokazuje ona, że relacje między liczbami nie są przypadkowe lub wymyślone przez człowieka, ale że liczby są w rzeczywistości elementarnymi cząsteczkami, z których wszystko się składa. Ta utracona wiedza była dobrze znana w starożytności i teraz jest odkrywana na nowo. Siatka owych liczb odsłania kalibrację i koordynację dla silnika, który może zabrać nas w podróż po całym Wszechświecie i zaspokoić potrzeby energetyczne ludzkości.
„Mówią, że matematyka jest językiem Boga, ale do tej pory nikt nie mówił językiem Boga” – Marko Rodin. Co ciekawe, Nikola Tesla miał niegdyś powiedzieć: „Jeśli tylko ludzkość znałaby moc trójek, szóstek i dziewiątek, to byłby to zupełnie inny świat. Mielibyśmy klucz do Wszechświata”.
Rodin uważa, że jego odkrycie może sprawić, iż w końcu uda nam się zrozumieć sposób, w jaki istnieje i funkcjonuje Kosmos. Co więcej, wiążą się z tym ogromne konsekwencje praktyczne. Opracował on specjalną cewkę, która jego zdaniem ma zdolność do całkowitej przemiany naszego społeczeństwa. Problem w tym, że mimo, iż jego praca była recenzowana przez czołowe nazwiska światowej nauki (chociażby Jonasa Salka – wynalazcę szczepionki przeciw grypie), to nadal z premedytacją ignoruje się jej potencjalne korzyści dla ludzkości.
Dodatkowo, sam Rodin i jego zespół nie chcą „sprzedać się” korporacjom, które mogą tłumić jego ideę, zmieniać ją lub myśleć tylko o zysku dla siebie, nie zaś dla wszystkich.
W trwającym ponad cztery godziny wykładzie, do którego pierwszej części link zamieszczam pod tekstem, na samym początku omawiane są praktyczne implikacje technologii „cewki Rodina”: niewyczerpana wolna energia, koniec wszystkich chorób, możliwość wyprodukowania nieograniczonej ilości pożywienia, możliwość podróżowania do dowolnego miejsca we wszechświecie, budowa „ostatecznych” superkomputerów i obalenie wszystkich istniejących technologii.
Celem zespołu Marko Rodina jest stworzenie oddolnej rewolucji energetycznej i technologicznej, poprzez przekazanie tej wiedzy opinii publicznej w ramach projektu typu open source. Twórcy chcieliby tłumaczyć to dzieciom podczas specjalnych wykładów, udostępnić tę wiedzę w formie prostej książki czy płyty z instruktażem odnośnie budowy cewki. Chcą oddać ten projekt w ręce ludzi, aby uratować cały świat przed społecznym upadkiem.
Pozostaje nam w miarę możliwości rozpowszechniać tę wiedzę i budować te urządzenia zgodnie z założeniami w mniejszych grupach lub nawet indywidualnie. Z czasem osiągniemy masę krytyczną, która siłą rozpędu zniweczy plany tych, dla których jesteśmy wyłącznie szkodnikiem przeznaczonym do wytępienia.
Powyżej zamieszczam dwa filmy z „YouTube”. Jeden stanowi wstęp do nauk Rodina. Jego autorem jest Randy Powell. Drugi to już wykład samego twórcy, który przez ponad 4 godziny wyjaśnia założenia swojego konceptu.
Autorstwo: Marcin Kozera
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Poznaj plan rządu!
“Jonasa Salka – wynalazcę szczepionki przeciw grypie” – takiej działającej czy niedziałającej? Marja ze stopnopów przeczyta i znów narobi larma. No a ta cewka fajna, ciekawe czy pierze i odkurza, i czy recytuje wiersze. Jeśli tak, to będzie cos na kształt koła gospodyń wiejskich.
Zaprawdę, powiadam Wam, wiarygodność Jonasa Salka jest wielka.- “(chociażby Jonasa Salka – wynalazcę szczepionki przeciw grypie)”.
Nie trzeba wiedzy STOP NOP, wystarczy Wikipedia.
O dobroczyńcy ludzkości Jonasie Salku tak mówi Wikipedia:
“Jonas Edward Salk wirolog, wynalazca szczepionki przeciw grypie i twórca jednej ze szczepionek przeciw paraliżowi dziecięcemu (wirus polio)(…)
1942 – pod presją swego sponsora, armii USA, Salk zaczął pracę nad szczepionką przeciw grypie”
Panie @Kufel10, gdyby Pana sponsorowała armia USA, też zostałby Pan wielkim wynalazcą i dobroczyńcą ludzkości.
Wprawdzie efekty szczepienia były takie:”1955 – Salk ogłosił otrzymanie szczepionki przeciw paraliżowi dziecięcemu; rozpoczęły się masowe szczepienia. Zaszczepiono 440 tysięcy dzieci. Jednak po podaniu szczepionki u niektórych dzieci wystąpiły objawy paraliżu. U 250 dzieci nastąpiły powikłania, u 150 wystąpił częściowy lub całkowity paraliż, a 11 zmarło. Z tego powodu szczepionkę wycofano”
Jednak Jonas Salk “odbudował” swój autorytet:”udoskonaloną szczepionkę przeciwko polio zaaplikował sobie i synom, co przekonało Amerykanów do masowego szczepienia przeciwko polio.”
(Szczepił się zupełnie tak jak minister Radziwiłowicz razem z GIS-u, co pokazali w TV. I lud UWIERZYŁ).
I nawet nie opatentował ponoć swojego wynalazku.
Jeśli się pracuje “pod presją armii USA” to można być dobroczyńcą ludzkości i altruistą.
Tak jak armia USA.
Szczegóły https://oczymlekarze.pl/zdrowy-styl-zycia/zdrowie/2344-jak-to-bylo-ze-szczepionka-na-polio