Czy brytyjskie władze opodatkują internautów?

Opublikowano: 02.10.2012 | Kategorie: Media, Prawo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1049

Wielka Brytania w ostatnich dniach zaskoczyła swoich internautów. W kraju zrodził się bowiem pomysł dwufuntowego podatku za korzystanie z Internetu, który miałby uratować brytyjskie gazety. Mimo, iż inicjatywa wyszła od dziennikarza, została bardzo szybko podłapana przez polityków i jest już całkiem poważnie dyskutowana w przestrzeni publicznej.

Parę dni temu David Leigh, dziennikarz popularnego “Guardiana” napisał artykuł zatytułowany: “Dwufuntowy podatek za korzystanie z Internetu mógłby uratować nasze gazety”. W swoim tekście Leigh przyznaje, że obawia się kryzysu prasy wywołanego rzekomo przez rozwój Sieci i preferencje internautów.

Dziennikarz ma prosty pomysł pozwalający na utrzymanie prasy przy życiu. Proponuje nałożenie podatku na dostawców usług internetowych. Leigh nie ma jednak złudzeń – wie, że nowa opłata zostałaby w całości przerzucona na klientów. Dlatego od razu proponuje indywidualną stawkę – nie więcej niż 2 funty (ok. 10,50 zł) za miesiąc użytkowania Sieci.

Pieniądze te miałyby trafić do specjalnej agendy rządowej czy też organizacji zbiorowego zarządzania, która rozdzielałaby je zgodnie z udziałami rynkowymi poszczególnych wydawców. Dotyczyłoby to nie tylko prasy, ale także np. dużych stron internetowych, czy nawet telewizji.

Krytycy pomysłu Leigha oraz opozycyjni względem niego politycy podkreślają, że wprowadzenie w życie pomysłu redaktora “Guardiana” doprowadziłoby do sytuacji, w której praktycznie cały sektor medialny byłby finansowy z pieniędzy publicznych. Doszłoby więc do pośredniego upaństwowienia tej branży, co na pewno nie wzmocniłoby demokracji oraz pluralizmu opinii w Wielkiej Brytanii.

Autor: Victor Orwellsky
Na podstawie: guardian, ispreview, pandodaily
Źródło: Kod Władzy


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. 23 02.10.2012 13:02

    farsa

  2. Rozbi 02.10.2012 17:21

    Straszne i dziwne jest to że w obecnym świecie gdy tak wiele rzeczy się zmienia – to wpływowi ludzie wolą zatrzymać ten rozwój i dostosować świat do siebie, zamiast samemu dostosować się do zmieniajacej się rzeczywistości.

    A najgorsze jest to że rządy mają moc uchwalania takiego prawa które na to pozwala.

  3. pasanger8 02.10.2012 17:24

    No No nie wiedziałem ,że ,,Guardian” to socjalistyczny dziennik:):):):)

  4. Il 02.10.2012 17:50

    Rozwój internetu to rozwój elektrowni atomowych do zasilania tej zniewalającej el-sieci komunikacji wirtualnej.

  5. zaboon 03.10.2012 01:20

    Głupota tego podatku sięga zenitu, albo poprostu ja jestemi inny i/lub przestarzały 🙂

    Proponuję wprowadzić w Pl podatek 5 zł dla każdego posiadacza samochodu osobowego i roweru, aby przeznaczyć je na cel wsparcia taksiarzy, dorożkarzy, riksiarzy i przedsiębiorstwa parające się transportem publicznym w tym PKP. Dzięki temu nigdy nie upadną, nawet jeśli nikt już nie będzie z ich usług korzystał…

    p.S. Wpis należy usunąć zanim przeczyta go jakiś natchniony polityk…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.