Czy 4-latki będą edukowane seksualnie?
Brytyjski Department for Education (ministerstwo edukacji) zamierza rozszerzyć zakres edukacji seksualnej. Chłopcy i dziewczynki w wieku już czterech lat mieliby się uczyć o takich pojęciach, jak „zgoda na współżycie”, „gwałt” czy „sexting”.
Jak donosi „The Guardian” jeszcze w tym tygodniu rozpoczną się konsultacje dotyczące zmian w edukacji seksualnej. Department for Education zamierza wprowadzić zmiany w programie, który obowiązuje od 2000 roku. Według relacji brytyjskich mediów problematyka dotycząca skomplikowanych relacji damsko-męskich ma się pojawiać jeszcze wcześniej, bo już na etapie szkoły podstawowej.
Wśród dyskutowanych treści, które mogą znaleźć się już wkrótce szkołach, pojawiają się tematy związane z prawami odnośnie własnego ciała oraz odpowiedzialności i szacunku wobec cielesności innych, zarówno w internecie, jak i życiu codziennym. Później dzieciaki miałyby uczyć się o takich rzeczach, jak obopólna zgoda na współżycie, gwałt, wymuszanie seksu czy niektórych zjawiskach, które pojawiają się w nowoczesnym, cyfrowym świecie, takich jak sexting czy publikowanie pornografii w ramach zemsty.
„To istotne, żeby każde dziecko poznało swoje prawa w tym względzie” – komentował Damian Hinds, minister edukacji. „Ważne, żeby miały świadomość tego, że nic nie może stać się bez ich zgody. Nowy program ma nauczyć je rozpoznawania zagrożeń związanych z seksualnością”.
Jeśli rzeczone zmiany wejdą w życie będzie to największa reforma w zakresie edukacji seksualnej, od momentu wprowadzenia tego przedmiotu do edukacji szkolnej.
Proponowana dyskusja nad ewentualnymi zmianami już budzi duże kontrowersje wśród rodziców na Wyspach. Widać wyraźnie, że Partia Konserwatywna chce, aby nasze dzieci jak najwcześniej były świadome pewnych zagrożeń związanych z seksualnością. Pytanie tylko czy to źle, czy to dobrze… Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Źródło: PolishExpress.co.uk