Czescy spece od otwartego oprogramowania załatwili Solorza

Opublikowano: 30.01.2020 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1993

Spółka Asseco Poland, w której jednym z głównych udziałowców jest znany polski możny Zygmunt Solorz, może stracić nawet 70 mln zł, które zapłacić miały czeskie władze za przygotowanie systemu sprzedaży elektronicznych winiet autostradowych. Czescy aktywiści open source mają wszelkie szanse przeszkodzić Solorzowi we wzbogaceniu się potężnym zastrzykiem publicznej kasy naszych południowych sąsiadów. Informację jako pierwszy podał serwis internetowy „Dobre Programy”.

Jak donosi portal, spółka Solorza miała otrzymać od czeskiego rządu 400 mln koron, czyli – w przeliczeniu na złotówki – właśnie około 70 mln za przygotowanie systemu do sprzedaży elektronicznych winiet autostradowych. Inwestycja ta była inicjatywą byłego już minister transportu Czech Vladimíra Kremlíka. I choć przetarg zakończył się dla Asseco Poland pomyślnie, pomysł ten spotkał się z nieoczekiwanie ostrą krytyką społeczności aktywistów tzw. open source, czyli darmowego oprogramowania, którego kod źródłowy jest dostępny dla każdego. Protestem kieruje Tomáš Vondráček, który na co dzień pełni rolę dyrektora generalnego w firmie Actum.

Vondráček zarzucił ministrowi marnotrawstwo publicznych pieniędzy i dowiódł tego, że można taki system wypracować bez konieczności przelewania publicznych pieniędzy do prywatnej kiesy. W miniony weekend zorganizował więc tak zwany hackathon pod hasłem #ZNAMKAMARADA. Hacathony to wydarzenia skierowane do programistów, podczas którego informatycy i inne osoby związane z rozwojem oprogramowania, np. projektanci grafiki, twórcy interfejsów i menedżerowie projektów, poszukują rozwiązań problemów związanych z projektowaniem.

Na imprezie zjawiło się 60 programistów, którzy w niedzielę punktualnie o godzinie 19.00 ogłosili, że platforma jest gotowa i dostępna publicznie pod adresem Fairznamka.cz.

Vondráček powiedział dziennikarzom, że praca zajęła zespołowi 49 godzin. Mało tego, nie dość, że projekt został przygotowany za darmo funkcjonalność jest ponoć szersza od zdefiniowanej w przetargu. Nowy minister transportu, Karel Havlíček, twierdzi, że zapoznał się z programem, jest z niego zadowolony i zamierza anulować przetarg.

Autorstwo: Bojan Stanisławski
Zdjęcie: adam_gorka (CC0)
Źródło: Strajk.eu


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. emigrant001 30.01.2020 11:55

    W Polsce taka “usługa” zamiast 70 mln kosztowała by 700 mln i po zgłoszeniu do przetargu zaprzyjaźnionej firmy nie było by mowy o anulowaniu.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.