Czekając na burzę

Opublikowano: 11.05.2016 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 786

Z nastaniem drugiej dekady XXI wieku w polityce krajowej i międzynarodowej zaszły głębokie przemiany. 10 kwietnia 2010 roku rozbił się samolot, wiozący Prezydenta RP na uroczystości w Katyniu. Arabska Wiosna pogrążyła kraje arabskie w chaosie, na czym skorzystali radykalni islamiści. W Watykanie papież Benedykt XVI ustąpił na rzecz Franciszka. Ostatnie dwa lata przyniosły z kolei powstanie Państwa Islamskiego, wybuch wojny na Ukrainie, wreszcie kryzys imigracyjny w Europie oraz wygraną Prawa i Sprawiedliwości w wyborach. Zapewne najbliższe lata nie będą spokojne. Dla ludzi dążących do obalenia imperium atlantyckiego stanowi to zarówno zagrożenie (globalna finansjera może bowiem jeszcze bardziej się umocnić), jak i szansę. Nasuwa to konieczność dalekowzrocznego planowania przyszłości, w oparciu o możliwe scenariusze rozwoju wydarzeń. Na podstawie ostatnich trendów wyróżniłem ich osiem w kontekście Polski. Podzieliłem je nich pesymistyczne (niosące za sobą większe ryzyko) oraz optymistyczne, z punktu widzenia narodowej rewolucji. Uszeregowałem je także od najbardziej, do najmniej prawdopodobnych. Poza ową klasyfikacją znalazły się najmniej przewidywalne opcje, zakładające pełną konfrontację.

SCENARIUSZ PRAWDOPODOBNY – PESYMISTYCZNY

Prawo i Sprawiedliwość kontynuuje rządy, ale ulega zewnętrznym naciskom. Zacieśnia więzi z USA (TTIP, bazy NATO), podporządkowuje się brukselskim dyrektywom, odcina się od „radykałów”, podobnie jak Kościół posoborowy odciął się od księdza Międlara. Układ okrągłostołowy zostaje zachowany, ubrany w szaty patriotyzmu. Polska, z pewnymi zastrzeżeniami przyjmuje imigrantów, w myśl zasady „narodowość ma się w sercu”. Nadal realizowana jest prozachodnia polityka zagraniczna, stosunki z „państwami niedemokratycznymi” się ochładzają. Istnieje możliwość udziału wojsk polskich w kolejnej „misji pokojowej”. W dalszej perspektywie niewykluczona jest powtórka przypadku Wielkiej Brytanii, gdzie małżeństwa jednopłciowe wprowadziła Partia Konserwatywna.

SCENARIUSZ PRAWDOPODOBNY – OPTYMISTYCZNY

Prawo i Sprawiedliwość ostatecznie wybiera drogę Orbana. Formalnie RP pozostaje w Unii Europejskiej, w praktyce stawia na pierwszym miejscu interesy własne, niczym Węgry. Pozostajemy również w obozie atlantyckim, jednocześnie zacieśniając współpracę gospodarczą z Chinami. Większa część społeczeństwa zadowala się rządowym programem socjalnym. Z kolei lewacka opozycja stopniowo wygasa. Obywatele patrzą na rząd życzliwie bądź co najwyżej biernie. „Dobra zmiana” następuje drogą ewolucyjną, zamiast rewolucyjną.

SCENARIUSZ MOŻLIWY – PESYMISTYCZNY

Umiarkowana prawica traci pokojowo władzę. Przejmują ją liberałowie w sposób, jaki oczekiwali. To jest ich czas. Nadchodzi kolejna fala wyprzedaży resztek polskiego majątku narodowego, ograniczenie świadczeń społecznych, legalizuje się związki partnerskie, aborcję i in-vitro. Polska przyjmuje imigrantów bez żadnych zastrzeżeń. Rozpoczyna się także walka z nacjonalizmem, „polowanie na czarownice”, dużo intensywniejsza, niż w ostatnich latach rządów PO.

SCENARIUSZ MOŻLIWY – OPTYMISTYCZNY

Rząd traci zaufanie społeczeństwa. Nie popiera ono również liberalnej opozycji. Umacnia się trend sprzyjający narodowcom. Zdobywają coraz więcej poparcia, są coraz częściej zauważani, coraz mniej Polaków uważa nacjonalizm za szkodliwy. „Skrajna prawica” rozwija się, lecz powoli. Odnotowywana jest w sondażach, może być reprezentowana w Sejmie.

SCENARIUSZ MAŁO REALNY – PESYMISTYCZNY

Międzynarodowa finansjera jest na tyle rozdrażniona, zaś PiS na tyle nieustępliwy, że realizuje się zapowiadany „Majdan w Warszawie”. „Obrońcy demokracji” się mobilizują, tworzą miasteczka w centrum Warszawy, dochodzi do konfrontacji i obalenia rządu z dużym hukiem. Nowy rząd bezgranicznie podporządkowuje się Brukseli. Rozpoczyna się terror, wymierzony w nacjonalistów, konserwatystów oraz rewolucyjnych lewicowców. Legalny opór zostaje zduszony. Pod znakiem tęczy pacyfikuje się wszystkich, mających zastrzeżenia wobec III RP.

SCENARIUSZ MAŁO REALNY – OPTYMISTYCZNY

Rewolucja narodowa dokonuje się przy urnie wyborczej. Przebudzony naród odrzuca skompromitowane ugrupowania „umiarkowane”. Polska, bez rozlewu krwi, przekształca się w Narodowe Państwo Pracy, mogące sprostać przyszłym wyzwaniom.

SCENARIUSZ KONFRONTACJI WEWNĘTRZNEJ

Polaryzacja polskiego społeczeństwa doprowadza do wojny domowej. Żadna ze stron nie ma bowiem tyle siły, aby legalnie spacyfikować oponentów. Wojna domowa może doprowadzić do przebudzenia się Narodu z odrętwienia, szczególnie jeśli interweniują obce siły. To również szansa na radykalną przebudowę w wypadku zwycięstwa.

SCENARIUSZ KONFRONTACJI MIĘDZYNARODOWEJ

Konflikt międzynarodowy z udziałem Polski może nastąpić z dwóch przyczyn: napięcie pomiędzy „państwami niedemokratycznymi” a Zachodem, bądź rozpad UE na wzór Jugosławii. W obu przypadkach dojdzie do całkowitego obalenia ładu postjałtańskiego. Europa przestanie być bezpiecznym kontynentem dobrobytu. Pytanie nasuwa się: jaką stronę poprzeć? Otóż należy bezwzględnie poprzeć tych, co są przeciwnikami Zachodu. To Zachód doprowadził do ruiny polską gospodarkę, rozpowszechnił ideologię gender, konsumpcjonizm, multikulturalizm. Wschód nie jest wolny od powyższych, ale w mniejszym stopniu podąża drogą nowoczesnej demokracji. Może dać nam możliwość budowania porządku w kraju wyłącznie na naszych zasadach. Cywilizacja atlantycka to dzieło szatańskie, nie oszczędzające żadnej dziedziny życia, które należy bezwzględnie tępić.

Jak można zauważyć, obecna sytuacja może rozwijać się w różnych kierunkach. Każdy z powyższych przełomów może nastąpić w ciągu najbliższych lat. Każdy wymaga od kontestatorów liberalizmu zwarcia szeregów. Aby mieć szansę wytrwać, muszą oni przygotować się najgorsze. Należy również z uwagą śledzić bieżące wydarzenia, z naciskiem na obiektywizm. Nie wolno także cofać się przed żadnym rozwiązaniem, mogącym przynieść korzyści.

Autorstwo: Leon Drzewczyk
Źródło: Autonom.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. Piechota 11.05.2016 11:55

    Pewnie jak to w życiu bywa żaden z tych scenariuszy się nie zrealizuje.

  2. MvS 11.05.2016 14:29

    Albo zrealizauje się każdy tylko że w pewnej części. Może być tak że będziemy mieli nacisk strony amerykańskiej pod wpływem, którego władza zgodzi się na TTIP. Potem zacznie się kotłować w Stanach, zajmą się one same sobą i będzie trzeba poszukać nowego dużego brata, Rosji, Chin, może Indii ? Łaska pańska na pstrym koniu jezdzi. Jakiś czas potem dla odmiany napór państwa islamskiego ze strony ex- Niemiec spowoduje potrzebę ułożenia się z nowym sąsiadem w celu ochrony państwa przed najazdem Hunó… Euro- Arabów. Zmiany są nieuniknione a zadaniem dyplomacji (przynajmniej tej rozgarniętej) jest takie rozgrywanie kart by najwiecej ugrać.

  3. MasaKalambura 11.05.2016 16:16

    Obawiam się, że przebieg przewidywanych scenariuszy powinien w sposób bardziej kreatywny uwzględnić wpływy z zewnątrz. Polska nie jest jakąś wyspą.

  4. gajowy 11.05.2016 17:15

    W artykule jest sporo bełkotu rodem z nacjonalistycznych forum. Można odczytać, że jak zwycięży “lewacka opozycja” to już kompletnie ograniczy świadczenia społeczne (sic!). Za to prawica zapewni nam program socjalny.
    In vitro cały czas było i jest legalne – tyle że obyczajowa prawica tego nie lubi. A obecnie nie jest jedynie refundowane.

  5. qrde blade 12.05.2016 22:00

    Naiwnym byłby ten, który sądziłby, że istnieje tylko jeden scenariusz dochodzenia do z góry zaplanowanego przez hegemonicznego pasterza celu. Nie PO to dawno temu sprytnie zaaranżowana, bardzo skuteczna jak dotąd strategia okrągłego stołu, na zmianę stale przy władzy rzekomo walczące ze sobą PO i PiS, aby scenariusz nie mógł być elastycznie modyfikowany. Jedno jest pewne wszystkie liczące się siły grają i nadal dyskretnie grać będą wyłącznie do jednej i tej samej, kompletnie bezbronnej jak dotąd, polskiej bramki i czym ww. OWCE w grze durniejsze od starannie POukrywanego między nimi stada wilków w owczej skórze, tym POdnośniej i spokojniej będzie się wszystko odbywać. Barany i owce są przecież po to, aby je niezmiennie strzyc, a 500+ jest po to, aby się stado dalej odnawiało, bo wilki mają taką naturę, że zwykle żyją z rozlazłego specjalnie stworzonym chaosem durnego stada.
    PO czym ich zatem POznacie ? Z pewnością PO żałosnych owocach, choć biorąc pod uwagę wyborczą inteligencje tubylców dalej będzie jak dotąd, niezmiennie jak PO grudzie do wiadomego POżal się Boże celu…
    Co do PiS-u zaś, to jego główny strateg, wydaje się być naczelną, pasterską figurą, którą jednak skryty, POdświadomy, rozgrywający demon – nazwijmy go Yoda – Mefistofeles pogrywa, tak inteligentnie, aby kompletnie ogłupić i tak mocno już zdurniałe stado. Strategią tej szatańskiej GRY są niby dobre pobudki, naprawy i czynienie dobra, prawa i porządku niestety dziwacznie przez stale tworzony chaos, który według boskich praw nie może być drogą do celu, więc nie może stworzyć trwałego porządku i stać się strategią do zamierzonego dobrobytu, lecz tylko niezwykle pięknie stworzoną tymczasową ułudą, która prędzej czy później obróci się, dzięki niezmiennym zabiegom wrogich, demonicznych sił przeciwko wiadomemu stadu.
    Chcecie się założyć ?
    Istnieje tylko jedna zwycięska strategia dla OWCZEGO stada, zawsze wygrywająca z demonicznymi siłami niezmiennie na nim pasożytującymi.
    Jest to praktycznie, wielokrotnie sprawdzona tzw. metoda Maharashiego, która uniemożliwia demonicznym bytom podświadomie POdpowiadać, korumPOwać i w ten sPOsób skuteczniec sterować wilczym stadem.

  6. lboo 13.05.2016 16:13

    @qrde blade: “Jest to praktycznie, wielokrotnie sprawdzona tzw. metoda Maharashiego”

    A gdzie można na ten temat coś więcej, bo google nic jednoznacznego na ten temat mi nie opowiedziało.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.