Czego szukają Arabowie w sieci?

Opublikowano: 22.08.2014 | Kategorie: Publicystyka, Społeczeństwo, Telekomunikacja i komputery

Liczba wyświetleń: 1401

Data publikacji: 07.09.2008

Polityczna sytuacja krajów arabskich oraz problemy gospodarcze, z jakimi borykają się społeczeństwa arabskie, przekładają się na korzystanie z Internetu. Znacznej części świata arabskiego nadal nie jest dane korzystanie ze współczesnych możliwości technicznych, co czyni społeczeństwa arabskie marginalną grupą „surfujących” po Internecie.

Arabowie żyją nadal pod uciskiem systemów totalitarnych, a brak demokracji i wolności słowa oraz brak jakichkolwiek nadziei na przyszłość wpływa na charakter informacji, jakich poszukują mieszkańcy tego rejonu w Internecie. Z badań wynika, że większość z nich zbiera informacje w sieci bez wyraźnie zaznaczonego celu. Analizując dane można odnieść wrażenie, że młodzi ludzie próbują odciąć się od otaczającej rzeczywistości oraz braku perspektyw na przyszłość. Dla niektórych sieć internetowa stała się tym, czym dla części młodych mieszkańców świata arabskiego narkotyki lub bezcelowe spędzanie czasu w grupach, na rogu ulic, czy też tępe wpatrywanie się w telewizję i oglądanie mało ambitnych programów, oferowanych przez satelitarne stacje arabskie.

Niewątpliwym dowodem takiego podejścia do sieci jest liczba odwiedzanych stron erotycznych w krajach arabskich. Opublikowany dwa tygodnie temu raport dotyczący informacji sposobów korzystania z Internetu wskazuje na to, że wykorzystywanie Internetu jako źródła informacji odgrywa wśród społeczeństw arabskich znikomą rolę. W poszukiwaniu informacji merytorycznych zazwyczaj używane są niearabskie słowa kluczowe. Jeśli jednak docelową stroną internetową ma być strona arabsko-języczna, a użyte słowa kluczowe są arabskie, to poszukujący i tak w końcu trafi na strony zagraniczne, które oferują potrzebne informacje, w sposób bardziej przejrzysty i lepszy niż ich arabskie odpowiedniki. Nie trzeba chyba podkreślać, jak niebezpieczne jest to dla arabskiej tożsamości kulturowej oraz nurtów myślowych w świecie arabskim.

Internet stał się dla Arabów narzędziem tłamszącym ich bogactwo kulturowe. Współczesna kultura arabska ginie wśród treści i informacji zachodnich, które udostępnia sieć,tym bardziej że Arabowie koncentrują się na odpadach internetowych – czyli seksie.Wyniki badań ukazują również, jak bardzo zagrożony jest język arabski w sieci. Wygląda na to, że sprawa nie dotyczy tylko braku informacji w języku arabskim. Istotną przyczyną tego zjawiska jest również większa liczba stron w innych językach, nawet jeżeli użyjemy arabskich wyrazów w wyszukiwarce. Jedynym wyjątkiem są tu strony erotyczne. Oznacza to iż osoby zakładające strony w języku arabskim nie dbają o wprowadzenie odpowiedniej liczby słów kluczowych w tym języku do międzynarodowych wyszukiwarek internetowych lub po prostu, że konstruktorzy stron arabskich wykazują się niewiedzą i brakiem umiejętności.W sieci pojawiła się również silna irańska konkurencja zarówno dla użytkowników ze świata arabskiego jak i samych informacji w języku arabskim. W wynikach badań dotyczących szukania informacji naukowych i ekonomicznych oraz technicznych poprzez kluczowe słowa arabskie użytkownicy irańscy pojawiają się w pierwszej dziesiątce.

Z kolei, w wynikach dotyczących poszukiwań informacji religijnych Iran plasuje się na miejscu piątym. Fakt ten sugeruje, że pomimo tego, iż informacje w języku arabskim umieszczone w sieci są nieliczne, strony te odwiedzają przede wszystkim irańscy internauci, gdyż używają Internetu jako istotne źródło informacji. Należy też zwrócić uwagę na fakt, iż język perski coraz bardziej wyprzedza arabski zarówno w zakresie poszukiwań jak i wyników. Zjawisko to niewątpliwie wymaga głębszej analizy w świetle ogólnej konkurencji między światem arabskim a Iranem nie tylko na płaszczyźnie informatycznej ale również w ramach innych zmian toczących się w tym regionie.

Źródło oryginalne: www.ahram.org.eg
Źródło polskie: Arabia


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.