Czarna dziura „zjadła” prawie całą galaktykę

Opublikowano: 11.07.2015 | Kategorie: Wiadomości z wszechświata

Liczba wyświetleń: 783

Astrofizycy odkryli w stosunkowo małej galaktyce, która istniała na początku Wszechświata, niezwykłą, supermasywną czarną dziurę o zbyt dużej masie. Dała ona naukowcom powód do poddania w wątpliwość wszystkich współczesnych teorii na temat życia galaktyk – pisze czasopismo „Science”.

— Podczas obserwacji próbowaliśmy znaleźć „normalne” czarne dziury i galaktyki, a nie ich egzotyczne warianty. Nasz projekt miał na celu odnalezienie supermasywnych czarnych dziur o „średniej masie”, które czają się w większości galaktyk. Byliśmy zszokowani tym, że udało się nam znaleźć taką niezwykle dużą czarną dziurę w tak wczesnej epoce – powiedziała Megan Urry z Uniwersytetu Yale (USA).

Urry i jej współpracownicy obserwowali najbardziej oddalone galaktyki Wszechświata przy pomocy teleskopów orbitalnych XMM-Newton i Chandra, pracujących w zakresie promieni rentgenowskich. Widzimy je w tym stanie, w jakim istniały 1,5-2 miliardy lat po Wielkim Wybuchu, w pierwszych epokach życia Wszechświata czas zaczął formować najróżniejsze galaktyki.

Badając te galaktyki i supermasywne czarne dziury w ich centrum, grupa Urry natknęła się na bardzo nietypowy obiekt CID-947. Była to najbardziej pospolita galaktyka, w której masa gwiazd jest o 44 miliardy razy większa niż Słońca. Dla porównania wskaźnik dla Drogi Mlecznej, która uważana jest za niedużą spiralną galaktykę wynosi 64 miliardy mas Słońca.

Podczas gdy masa supermasywnej czarnej dziury w jej centrum była niewspółmiernie duża. Według obliczeń Urry, przewyższa ona masę Słońca prawie siedem miliardów razy, co powoduje, że ten obiekt jest jedną z największych czarnych dziur w młodym Wszechświecie.

Ten wynik przeczy powszechnie przyjętym teoriom o wzroście czarnych dziur w centrach galaktyk, które głoszą, że „gwiezdne megalopolisy” i znajdujący się w ich centrum „obiekt” rosną mniej więcej w tym samym tempie i że ich masy zawsze wynoszą 1 do 500. W przypadku CID-947 czarna dziura jest „tylko” 8 razy lżejsza niż cała galaktyka.

Oznacza to, że rosła ona znacznie szybciej niż reszta „gwiezdnego megalopolis”, jakby pochłaniała cały gaz, który przedostawał się do CID-947 z międzygalaktycznego środowiska, stosunkowo bogatej i gęstej w porównaniu do obecnych.

Ten wniosek jest nie tylko sprzeczny z teorią wzrostu galaktyk, ale i świadczy o tym, że supermasywne czarne dziury nie zawsze „tłumiły” proce powstawania gwiazd, jak uważają naukowcy. Wskazuje to na to, że obecne wyobrażenie o życiu młodego Wszechświata wymaga radykalnej rewizji.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. bob 11.07.2015 13:24

    Idą ogromne pieniądze na ten wielki przekręt i o to własnie komuś chodzi .

    Robią to w sposób bardzo wyrafinowany znając prawde , lub nie dorośli by ją poznać .
    skłaniam się wierzyć pierwszej wersji .

    Czarna dziura , to jedyne znane nam na świecie tzw. perpetum -mobilum .

  2. Piechota 12.07.2015 20:18

    A może początek wszechświata nie był wcale kilkanaście czy kilkadziesiąt miliardów lat temu, lecz np. kilkadziesiąt bilionów lat temu??? A może w ogóle nie było żadnego początku wszechświata. Po prostu ludzki umysł kurczowo się trzyma modelu przyczynowo-skutkowego, a to w bardzo dużej skali niewyobrażalnie dużego i starego wszechświata już może wcale nie działać.

  3. goldencja 13.07.2015 14:55

    Może nie ma jednego świata, tylko jest ich wiele i powstają i giną jak komórki bakterii? Jeden obok drugiego, jeden w drugim i na różnym wymiarze. Wszystko żyje, rusza się, zmienia. Może czarna dziura jest końcem jednego świata i początkiem drugiego? Może jeden świat się transferuje w inny wymiar przez czarną dziurę? Czas to tylko termin ułatwiający poznanie przyczyn i skutków. Być może jest wartością zmyśloną. Wszystko się rusza, a to, że się starzejemy to też ruch – ruch przepisywania DNA w kolejnych komórkach, ruch rozpadu jednych komórek i powstania nowych. Wszystko w konkretnej sekwencji, którą możemy zrozumieć tylko przyjmując czas jako kryterium podziału etapów. Wszystko istnieje zawsze, ale w różnym miejscu. Nasz świat pędzi spiralnie w nieznane. Gdyby stał w miejscu nie byłoby iluzji czasu, ale myśli też stałyby w miejscu, komórki by nie powstawały i nie umierały, nie byłoby ruchu, nie byłoby życia, ale może byłaby wszechwiedza, wszechświadomość i zupełny brak potrzeb, marzeń i planów?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.