Coraz większa żenada

Opublikowano: 30.05.2012 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 797

Od dawna już nie oglądam programu Tomasza Lisa, nadawanego co poniedziałek w wieczornym paśmie drugiego programu TVP. Nie oglądam, ponieważ prowadzący ten program już dawno przestał być dziennikarzem, jest propagandzistą partyjnym i to w stylu jakiego nie powstydziliby się dziennikarze reżimowej telewizji z lat 1980. poprzedniego stulecia.

Natknąłem się jednak na niezależnych portalach na omówienia ostatniego programu Lisa, który przeprowadził wywiad z prezydentem Komorowskim w Belwederze i nie mogę się powstrzymać aby paru „złotych” myśli prezydenta, nie skomentować.

Jak się można było spodziewać, Komorowski im więcej mówi, tym więcej gaf popełnia, ale w tym półgodzinnym wywiadzie popełnił ich naprawdę sporo i wypowiedział kilka zdań, które bez wahania trzeba określić jednym słowem – żenada.

Zaczęło się od pytania o największy sukces już ponad 20 miesięcy jego prezydentury. Komorowski odpowiedział, “że jest nim skończenie ze złym obyczajem sporów w obszarze władzy państwowej. Dzisiaj nikt się nie spiera ani o samolot, ani o fotel ani o krzesło, ani o inne tego rodzaju rzeczy”.

Wygląda na to, że ten człowiek nie ma już ani odrobiny przyzwoitości i honoru skoro tak zapamiętał prezydenturę swojego poprzednika. Tak naprawdę lepiej by chyba było, żeby dla własnego dobra z tymi ocenami się powstrzymał, bo przyjdzie w Polsce czas, że i jego rola w tym co się stało pod Smoleńskiem, a szczególnie sposób przejmowania władzy po katastrofie, zostanie dokładnie wyjaśniona i przedstawiona opinii publicznej.

Być może wtedy zostaną wyjaśnione powody dla których w 2009 roku w jednym z wywiadów, pozwolił sobie na takie stwierdzenie odnoszące się do ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, „przyjdą wybory prezydenckie albo prezydent gdzieś poleci i to się wszystko zmieni”.

„Klasę” Komorowskiego pokazuje odpowiedź na pytanie dotyczące zachowania posła Niesiołowskiego w stosunku do redaktor Ewy Stankiewicz. Najpierw próbuje uniknąć odpowiedzi ale pytany jeszcze raz odpowiada następująco „przyjaźń zobowiązuje, żeby nikomu nie dawać publicznie ani reprymendy, ani nie dawać w jakiejkolwiek innej formie upustu swoim ocenom politycznym”.

No ale jakiej reakcji na atakowanie dziennikarki przez byłego marszałka Sejmu można się spodziewać po człowieku, który Dunki służące w wojsku nazwał „kaszalotami” i nigdy za to stwierdzenie nie przeprosił, mimo apeli środowisk kobiecych w Polsce.

Później były pytania dotyczące jego sukcesów w polityce zagranicznej i tu rzuciła mi się w oczy opowiastka o tym jako w w owalnym „salonie” (tak nazwał gabinet owalny) Białego Domu na spotkaniu z Barakiem Obamą pozwolił sobie na drwiny z amerykańskiego systemu wizowego. I to ponoć dało rezultat w postaci deklaracji prezydenta USA, że do następnych wyborów problem ten zostanie rozwiązany w stosunku do Polaków.

Odniósł się także do naszych relacji z Rosją. Stwierdził, że są powody aby z pewną nadzieją obserwować to co się będzie działo w polityce rosyjskiej, ba uznał że Polska jest poważnym graczem w budowaniu relacji NATO-Rosja, Unia Europejska-Rosja, choć nie wyjaśnił jakiego to rodzaju sukcesy w relacjach z Rosją, te gry nam przyniosły.

I na koniec stosunek prezydenta Komorowskiego do podwyższenia wieku emerytalnego. Oczywiście prezydent nie pamięta już jak to w kampanii wyborczej w 2010 roku zaprzeczał, że Platforma ma zamiar podwyższyć wiek emerytalny.

A teraz z uchwalonej ustawy emerytalnej cieszy się ponieważ daje ona Polakom możliwość wyboru (dokładnie tak to sformułował) pracy do 67 roku życia albo przejścia na emeryturę częściową w wieku 65 lat mężczyźni i 62 lata kobiety.

Zapomniał tylko dodać, że to wcześniejsze świadczenie, będzie wynosiło najwyżej 200- 300 zł, a więc w zasadzie jest rozwiązaniem fikcyjnym, a tworzenia tego rodzaju przepisów po prostu zabrania polska Konstytucja.

To ostatnie stwierdzenie można by było uznać za dobry żart gdyby nie dotyczyło ono setek tysięcy ludzi, którzy w przyszłości zostaną wypchnięci z rynku pracy tylko dlatego, że będą już w wieku upoważniającym do emerytury częściowej.

Jednym słowem coraz większa żenada i nic tu nie pomoże liderowanie w rankingu na polityków o najwyższym zaufaniu.

Autor: Zbigniew Kuźmiuk
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

14 komentarzy

  1. Murphy 30.05.2012 11:52

    Ano tak to już jest jak rządzi tuskoma i komora to dobrze być nie może.

  2. sunner 30.05.2012 11:54

    “prowadzący ten program już dawno przestał być dziennikarzem, jest propagandzistą partyjnym”

    Nie już dawno przestał być dziennikarzem, tylko nigdy nim nie był. Zawsze natomiast był propagandzistą partyjnym. Dokładnie takim samym jak jego poprzednicy np. z lat 80.

  3. pasanger8 30.05.2012 12:55

    Niech Lis sam broni swojego gwiazdorskiego kontraktu i sutej pensyjki z rąk liberalnej władzy. Któż go jednak krytykuje?Poseł Kuźmiuk -,który w 2006 obniżył podatki najbogatszym? Polska debata publiczna to żenada ale żenadą jest też poseł Kuźmiuk i PiS -tak samo jak PO.Poczekamy na scenariusz grecki i wszystkim wam panowie powiemy wielkie żegnajcie.

  4. Stanlley 30.05.2012 13:01

    Nie ma co się tak emocjonować scenariuszem greckim – jak zwykle najbogatsi i ustawieni sobie ładnie poradzą a ciężar spadnie na zwykłych ludzi. Ciekawe jest to co się dzieje w południowych wloszech – pojawiają się doniesienia że poborcy podatkowi napotykają opór – to akurat bardzo cieszy bo finansowe uderzenie najbardziej odczuje elyta i biurokraci.

  5. shuang 30.05.2012 13:28

    @Stanlley:
    W czasie Rew. Francuskiej banki Rothschilda nie ucierpiały.

  6. remik432 30.05.2012 14:08

    Przepraszam ale ja na tego Pana nie głosowałem, a te sondarze wykonywane na zlecenie partyjne mnie śmieszą bo jak człowiek który raptem wygrał wybory prezydenckie tylko z poparciem 25 % wszystkich uprawnionych do głosowania po takich wpadkach w czasie swojej kadencji może mieć wysokie zaufanie publiczne.

  7. bia 30.05.2012 15:00

    W czasie rewolucji Rosyjskiej też nie ucierpiały Trocki dostal dwadzieścia milonów dolarów w złocie żeby czerwoni mogli kupić kogo trzeba za ile trzeba i dodatkowo dwustu wyszkolonych rewolucjonistów wiadomego jedynego słusznego pochodzenia Teraz wykończą watykan i się katolicyzm skończy z zrobią sobie z Boga Lucyfera bo i tak rządzi na planecie chociaż od czasu zmartwychwstania Jezusa władza mu sie trochę osłabiła

  8. ARTUR 30.05.2012 16:08

    Ktoś kto musi szacunek do siebie wymuszać ustawą i grożbami więzienia lub grzywny nie zasługuje aby być słuchanym .

  9. adambiernacki 30.05.2012 16:19

    W okupowanym kraju na tron zawsze sadza się tępą chamską marionetkę.

  10. sunner 30.05.2012 17:55

    Mój stryj, klasyczny robotnik całe życie pracujący w jednej w wielkich fabryk COP (zbudowanej jeszcze przez IIRP), miał twarz bardziej “pańską” i “arystokratyczną” niż ten wąsiaty polski bolek.

  11. mr_craftsman 31.05.2012 06:35

    można tylko liczyć na sprawczą moc cytatów typu:

    “Przyjdą wybory albo prezydent gdzieś poleci i wszystko się zmieni”

  12. Gregor 31.05.2012 09:09

    Szekspir napisał, że w takich przypadkach trzeba czekać na birnamski las – o czym przepowiedziały trzy wiedźmy (ciekawe, czy nosiły czapki z moheru?).

  13. devilan1410 31.05.2012 11:13

    W takich przypadkach zamyka się granice i zbija szubienice.

  14. Hassasin 02.06.2012 09:06

    Komór to figurant, pajacyk ze sznureczkiem …ale i tak jakiś wybrakowany …bo co gębe otworzy to siare nam funduję

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.