Liczba wyświetleń: 2999
Dane opublikowane kilka dni temu przez amerykańskie Centrum Chorób Zakaźnych (CDC) ujawniły niepokojące dane dotyczące liczby urazów i zgonów zgłoszonych po szczepieniach na COVID-19. W większości, pozostają one spójne z poprzednimi tygodniami, jednak w tym wypadku widać wyraźny wyjątek w postaci 31% wzrostu w ilości zgłoszeń porażenia Bella.
Objawy porażenia Bella mogą się różnić w zależności od osoby i mogą mieć różny stopień nasilenia, od lekkiego osłabienia do całkowitego paraliżu. Najczęstszym objawem jest nagłe osłabienie jednej strony twarzy. Inne objawy mogą obejmować opadanie ust, ślinienie się, niemożność zamknięcia oka (powodującą suchość oka) i nadmierne łzawienie w jednym oku. Za główną przyczynę porażenia uznaje się infekcję wirusową lub chorobę autoimmunologiczną. Nie jest to jednak w żadnym razie jedyny problem wywoływany przez dostępne na rynku szczepionki na COVID-19.
Zgodnie z tym co pokazują dane CDC, zebrane w ramach systemu VAERS:
– Spośród 1524 zgonów zgłoszonych do 6 marca 30% wystąpiło w ciągu 48 godzin po szczepieniu, a 46% wystąpiło u osób, które zachorowały w ciągu 48 godzin od zaszczepienia.
– 19% procent zgonów było związanych z chorobami serca.
– 53% zmarłych stanowili mężczyźni, 45% kobiety, a pozostałe raporty zgonów nie obejmowały płci zmarłego.
– Średni wiek tych, którzy zginęli było 77,9 a najmłodszy potwierdził śmierć była 23-letnia.
– Do 5 marca 265 ciężarnych kobiet zgłosiło zdarzenia niepożądane związane ze szczepionkami COVID, w tym 85 zgłoszeń poronienia lub przedwczesnego porodu. Żadna ze szczepionek COVID zatwierdzonych do autoryzacji w nagłych wypadkach (EUA) nie została przetestowana pod kątem bezpieczeństwa lub skuteczności u kobiet w ciąży.
– Zgłoszono 1689 przypadków szoku anafilaktycznego, przy czym 59% przypadków przypisywano szczepionce Pfizer-Bio-N-Tech, a 41% Modernie.
Szczepionka przeciw COVID od AstraZeneca, zasłynęła już w Polsce z ogromnej ilości zwolnień lekarskich wśród szczepionych nią masowo nauczycieli. Oczywiście te masowe przypadki powikłań nie są traktowane jako negatywne odczyny poszczepienne.
W Stanach Zjednoczonych, sytuacja wygląda jednak znacznie gorzej. Znane są tam przypadki śmierci 39-letniej kobiety, która zmarła cztery dni po otrzymaniu drugiej dawki szczepionki Moderna i 58-letniej kobiety, która zmarła w zaledwie kilka godzin po otrzymaniu pierwszej dawki szczepionki przeciw COVID firmy Pfizer.
W pierwszym przypadku, rodzina była mocno zniechęcana do przeprowadzania sekcji zwłok a lekarz sądowy z Utah poinformował jej krewnych że „udowodnienie obrażeń spowodowanych szczepionką jako przyczyny śmierci prawie nigdy się nie zdarza”. W drugim przypadku sekcja zwłok, nie została przeprowadzona lecz lekarze „stwierdzili” że szczepienie nie było przyczyną zgonu. Niedługo potem, ujawniono treść e-maili między Stanowym Komisarzem Zdrowia, a urzędnikami ds. Informacji publicznej, które sugerowały, że obawiano się, że śmierć czarnoskórej kobiety, może pogorszyć niechęć mniejszości do szczepień. Urzędnicy państwowi odmówili udzielenia odpowiedzi, w jaki sposób lekarze sądowi mogli określić przyczyny śmierci bez sekcji zwłok.
Powód tego zachowania jest dość prosty do zrozumienia. W Stanach Zjednoczonych producenci szczepionek już teraz korzystają z pełnego odszkodowania za obrażenia odniesione przez jakąkolwiek szczepionkę pandemiczną na mocy Ustawy PREP. Roszczenia z tytułu obrażeń wywołanych szczepionką COVID są składane w ramach programu Countermeasures Injury Compensation Program, który jest finansowany przez podatników w USA. Amerykańscy urzędnicy najzwyczajniej w świecie, chcą uniknąć wielomilionowych pozwów adresowanych do budżetu Stanów Zjednoczonych.
Autorstwo: M@tis
Na podstawie: Wonder.CDC.gov, Childrenshealthdefense.org [1] [2]
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Poznaj plan rządu!
