Coraz więcej Polaków uzależnionych od leków psychotropowych

Opublikowano: 29.10.2018 | Kategorie: Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1878

Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, w zeszłym roku Polacy wydali blisko 265 milionów złotych na benzodiazepiny, wydawane na receptę leki psychotropowe. Jest to suma o ponad 30 milionów większa niż 10 lat temu, kiedy psychiatrzy zaczęli „masowo” polecać ten lek pacjentom.

Benzodiazepiny tłumią stany lękowe oraz ułatwiają zasypianie. Swoją popularność zdobyły kilkanaście lat temu, gdyż wielu pacjentów odwiedzających gabinety psychiatryczne rzeczywiście zaczęło czuć się po nich lepiej. Szybko okazało się jednak, że są one mocno uzależniające, a stosujący je Polacy coraz częściej sami drastycznie zwiększają przyjmowane dawki.

Choć leki wydawane są na receptę, osoby uzależnione nie mają problemu z dostępem do nich i stopniowym zwiększaniem dawek. Jak czytamy w „Gazecie Prawnej”, dostanie recepty u jednego lekarza, a potem drugiego i trzeciego nie stanowi większego problemu. Bo drugi, trzeci i każdy kolejny nie ma pojęcia, że poprzednik wypisał już lek.

Psychiatrzy pytani o ten stan rzeczy, psychicznych problemów coraz większej grupy Polaków doszukują się w aktualnym stylu życia. Polacy zagonieni, pełni obaw o pracę, z życiem na kredyt i sypiącymi się relacjami międzyludzkimi ochoczo sięgają po leki psychotropowe, które dają im częściowe ukojenie. Ci, którzy wpadną w uzależnienie coraz częściej łączą leki z alkoholem, co jeszcze bardziej wzmaga ich zły stan psychiczny.

W ostatnim czasie bardzo częstym powodem wizyt w gabinetach psychiatrycznych jest stan, w jakim znajdują się Polacy przez sytuację na rynku pracy. W rozmowie „Gazetą Prawną” mówi o tym psychiatra dr Kinga Jaworska: „(…) W większości ludzie sami z siebie nie sięgnęli po te leki. Nie jesteśmy narodem ćpunów. Pcha nas ku temu sytuacja na rynku pracy, bo ona jest dobra tylko w teorii i podczas politycznych wieców. 90 procent moich pacjentów to pracownicy biurowi różnych branż. Dobrze, żeby te dane dotarły do pracodawców (…)”.

Polacy nie są „osamotnieni” z tym problemem. Już ponad 40 procent Europejczyków cierpi na zaburzenia psychiczne. Wyprzedzają one w statystykach nawet choroby serca i raka. Najczęstsze są zaburzenia lękowe. Według oficjalnych statystyk. milion Brytyjczyków jest uzależnionych od benzodiazepinów, a sześć milionów Niemców codziennie łyka tabletki uspokajające.

Na podstawie: GazetaPrawna.pl, Medonet.pl
Źródło: Autonom.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Xman 29.10.2018 08:23

    Problemem jest nie tylko zły stan zdrowia psychicznego Polaków ale również zły stan wiedzy psychiatrów a także ich związki z koncernami farmaceutycznymi. Polacy przeżywają obecnie szok kulturowy który odbija się na ich psychice. Do tego dochodzą narkotyki, alkohol, brak hartu psychicznego. Ale jak zawsze : “każdy kij ma dwa końce” zatem sądzę że obecne problemy doprowadzą do postępu w dziedzinie psychiatrii w Polsce jak również w innych powiązanych sferach.

  2. mariusz 29.10.2018 10:02

    Branie benzdiazepin przez kilka lat powoduje charakteropatię.

  3. gajowy 29.10.2018 13:12

    Na początku i w połowie XX wieku stosowano na depresję (polepszenie nastroju) naświetlania UV. Bardzo skuteczna i bezpieczna metoda. Wzrost zachorowań na raka skóry nastąpił dopiero w latach 70-tych z innego powodu. Współcześnie są dostępne duże lepsze lampy, stosowane często w hodowli zwierząt (nie tylko gadów!). Metoda ta jest dzisiaj na cenzurowanym bo jest bezpośrednią konkurencją farmacji i jest zbyt uniwersalna. Dltego wbija się ludziom do głowy rzekomą szkodliwość UV. W rzeczywistości szkodliwy jest dopiero jego nadmiar.
    Umiarkowana i regularna ekspozycja na UV (jesienią, zimą stosując lampy) to najlepszy sposób na poprawienie zdrowia – również w wymiarze psychicznym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.