Co znaleziono na Księżycu?

Opublikowano: 29.09.2022 | Kategorie: Paranauka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 3316

Ciężko jest zliczyć teorie związane z tym, co znajduje się na Księżycu i tym jak ostatecznie przebiegły misje Apollo. Chociaż nieustającą popularnością wciąż cieszy się teoria, że Amerykanie nigdy na Srebrnym Globie nie wylądowali i mamy do czynienia z jedną wielką mistyfikacją, to warto zapoznać się także z innymi stanowiskami.

W ciągu ostatnich kilku lat tematyka Księżyca zdaje się ponownie zyskiwać na znaczeniu. Z jednej strony przypomniała sobie o nim kultura popularna między innymi za pośrednictwem filmów „Apollo 18” i „Iron Sky”, równocześnie jednak koncepcje powrotu na ziemskiego satelitę zostają ponownie odgrzebane przez rządy kolejnych państw i firmy prywatne. Najbardziej zaawansowane wydają się być projekty finansowane przez rząd japoński, który deklaruje, że już w 2030 roku na Księżycu powstanie pierwsza, w pełni zrobotyzowana baza kosmiczna. Obok nich trwa wyścig w konkursie Google Lunar X Prize gdzie na nagrodę w wysokości 20 milionów dolarów może liczyć pierwszy prywatny zespół, który na powierzchni satelity umieści sprawnego łazika i prześle na Ziemię zdjęcia wysokiej jakości.

Zapewne właśnie z tego powodu NASA postuluje utworzenie na Księżycu tak zwanych „no fly zones” czyli stref, nad którymi nie wolno będzie latać. Oficjalnym powodem jest ochrona miejsc, w których po raz pierwszy człowiek postawił stopę, cała sprawa wydaje się być jednak o wiele bardziej podejrzana. Zwraca się bowiem uwagę na możliwość istnienia na Księżycu struktur obcego pochodzenia, które agencje rządowe chcą ukryć przed światem.

16 sierpnia 1976 roku na południowy zachód od krateru Delporte po niewidocznej stronie Księżyca stanął lądownik, w którego wnętrzu znajdowali się członkowie wspólnej, sowiecko-amerykańskiej wyprawy „Apollo 20”, William Rutledge, Leona Synder oraz Aleksiej Leonow. Celem misji było zbadanie wielkiego obiektu w kształcie cygara sfotografowanego jeszcze przez ekipę Apollo 15. Odkrycie tej tajemniczej konstrukcji było na tyle istotne, że władze USA zdecydowały się zaprosić ZSRR do udziału w misjach Apollo i wspólnie dokonać niezbędnych badań.

Numeracja może się wydać zaskakująca. Misja Apollo oficjalnie została zakończona na locie numer 17, który opuścił powierzchnię ziemskiego satelity 14 grudnia 1972. Miał to być ostatni raz do dnia dzisiejszego, kiedy człowiek stąpał po Srebrnym Globie. Ze względu na cięcia budżetowe kolejne loty zostały wstrzymane i program Apollo został zamknięty, jednak zdaniem mieszkającego obecnie w Rwandzie Williama Rutledge’a dowódcy wyprawy Apollo 20 program został po prostu utajniony i doszło do jeszcze trzech kolejnych lądowań misji Apollo 18, 19 i 20. On sam miał być uczestnikiem ostatniej z nich.

Według Rutledge’a badany przez nich obiekt był ogromnym statkiem kosmicznym, którego wiek oceniono na około 1,5 miliarda lat. Wokół statku znajdowało się „miasto” – tajemnicza, prawie zupełnie zrujnowana konstrukcja niewiadomego pochodzenia. W samym pojeździe członkowie wyprawy znaleźli ślady roślin a także zwłoki dwóch istot pozaziemskich. Ciało jednej z nich, nazwano „Mona Lisa EBE” EBE (Extraterrestrial Biological Entity – pozaziemska istota biologiczna), była humanoidem płci żeńskiej wzrostu 1,65 m. Ponieważ do jej palców i oczu przytwierdzone były różnorakie urządzenia, stwierdzono, że najprawdopodobniej była pilotem. Co ciekawe pomimo upływu czasu jej ciało było w tak dobrym stanie dobrym stanie, że można było dokonać niezbędnych pomiarów. Zwłoki drugiego członka załogi były o wiele bardziej zniszczone, jednak na Ziemię udało się zabrać jego głowę.

Rewelacje Rutledge’a miały zostać przez niego ujawnione między innymi w wywiadzie, jakiego udzielił w maju 2007 roku. W sieci umieścił on również niektóre nagrania z wyprawy na Księżyc, możemy tam zobaczyć między innymi „Mona Lisę”. Zdaniem Rutledge’a jeszcze przez wrześniem 2007 roku rząd USA ujawni informacje o odkrytym na Księżycu statku kosmicznym. Przestrzegał także przez rokiem 2012, kiedy to jego zdaniem „słabi umrą, a rządy będą ratować resztki swojego dziedzictwa […] każdy musi być przygotowany na rok 2012”.

Jak traktować słowa Rutlege’a? Czy jest on tylko kolejnym, szukającym rozgłosu mitomanem? Krytycy jego rewelacji wskazują na fakt, że misje Apollo bardzo trudno byłoby zachować w tajemnicy, zważywszy, że przy obsłudze każdego lotu pracować musi co najmniej 300 osób. Tym trudniej byłoby ukryć start rakiet Saturn V wynoszących lądowniki Apollo na orbitę. Również film pokazujący badanie ciała „Mona Lisy” wydaje się być fałszerstwem – jak zwrócił uwagę autor na stronie „Movies Online” przy okazji recenzji filmu „Apollo 18”, gdy uważnie przyjrzymy się nagraniu zobaczyć możemy, że na znajdujące się tam osoby działają siły grawitacji. Z drugiej jednak strony na Księżycu również jest grawitacja, chociaż o wiele słabsza.

Sam Rutledge wskazuje na to, że wielu uczestników tajnych misji zginęło w tajemniczych okolicznościach, wciąż jednak żyje kilka osób, zarówno po stronie amerykańskiej jak i rosyjskiej, które były bezpośrednio związane z lotami. Wyraźnie stara się przekonać do swojej wersji wydarzeń publikując w sieci materiały związane z wyprawą i dokonanymi odkryciami. Czy czerpie on z tego jakiekolwiek korzyści, jeśli nie, po co by to robił?

Autorstwo: Victor Orwellsky
Źródło: Orwellsky.blogspot.com

BIBLIOGRAFIA

1. http://orwellsky.blogspot.com/2011/10/wyscig-mocarstw-o-dominacje-na-ksiezycu.html

2. http://orwellsky.blogspot.com/2011/09/sensacyjny-zakaz-lotow-nad-ksiezycem.html

3. http://www.angelismarriti.it/ANGELISMARRITI-ENG/REPORTS_ARTICLES/Apollo20-InterviewWithWilliamRutledge.htm

4. http://www.youtube.com/watch?v=NN09AAG94Os

5. http://www.moviesonline.ca/2011/02/true-story-apollo-18-movie-based/


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

15 komentarzy

  1. jozek 22.03.2016 12:34

    Historia bardzo ciekawa. Ale materialy zdecydownie nie sa autentyczne. Zdjecie przedstawiajace twarz domniemanej kobiety ET jest po prostu nalozeniem – czytalem juz gdzeis wczesniej – ktos sprawdzil – skala sie nie zgadza: z tylu widac powiekszone przyzady z LEM – sa sfotografowane z bliska. Nalozenie widac zwlaszcza na filmie (dostepny na YT).
    zupelnie inna kwestia jest brak miejsca w ladowniku Apollo – naprawde niewiele po za 2 osobami sie tam miescilo – zabranie 3 osoby zwlaszcza martwej/zahibernowanej bardzo by utrudnialo jakiekolwiek dzialania.
    Material na powiesc albo film SF – zacny, moze zawiera tez jakies ziarnko prawdy. Odnalezienie wraku obcego statku z dawnych czasow to chyba najbardziej romantyczny koncept SF.

  2. Piechota 22.03.2016 16:03

    Często rzeczywistość okazuje się o wiele bardziej nieprawdopodobna niż pomysły science fiction.
    Faktem jest porzucenie zaawansowanych badań Księżyca. Podobno człowieczek został porządnie nastraszony i przepłoszony być może przez prawowitych mieszkańców Srebrnego Globu.

  3. razowy40i4 22.03.2016 20:21

    No właśnie brak lotów na księżyc
    ( albo ich utajenie ) to bardzo śmierdząca sprawa …
    Znaczy że co ? nikt tam niczego nie szuka ? minerałów zasobów kopalin ? twardogłowi nie chcą instalować żadnych radarów rakiet laserów …? pepsi nie chce nakręcić reklamówki na księżycu zanim ubiegnie ich koka kola ? jakiś milioner celebryta czy inny piłkarz nie wybiera się nastrzelać słitfotek ?
    Więc pewnie coś tam po cichu kombinują albo coś tam znaleźli co trzymają w tajemnicy …

  4. Komzar 22.03.2016 20:54

    Poza tysiącami problemów technicznych dotarcia i powrotu z księżyca mnie interesuje najbardziej jedna sprawa.
    – Jak oni poradzili sobie z promieniowaniem kosmicznym ?
    Wie ktoś ?

  5. bob 22.03.2016 21:15

    Komzar

    zgadzam się z tobą , cel polityczno – propagandowy został osiągnięty i o to tylko chodziło .
    Niema co rozczulać się nad promieniowaniem , skoro i tak nie było tak potężnych rakiet by to zrealizować .

  6. Piechota 23.03.2016 09:22

    A prawda jest taka, że my zwykłe ludziki, nigdy nie dowiemy się prawdy. Nie dowiemy się nawet prostych faktów: czy ktokolwiek był na Księżycu. Wszystko to jest w sferze wielkiej polityki i tylko wąska, kontrolowana grupa wtajemniczonych wie jak to było naprawdę. My możemy jedynie gdybać i spekulować. Dotyczy to również całego tematu UFO.

  7. jozek 23.03.2016 17:45

    @Piechota:
    No chyba, ze cos sie stanie – na przyklad ktos dostarczy mocne dokumenty – cos niezaprzeczalnego.
    Chociaz wiekszosc ludzi i tak nie przyjmie faktow no chyba, ze im z telewizora powiedza, ze to prawda.
    Swoja droga to ciekawe sie ma sytuacja o ktorej Stephen Basset mowi ostatnio: http://www.paradigmresearchgroup.org/main.html
    i tutaj
    https://www.youtube.com/watch?v=KFk4kgFfAuc

    Pozyjemy zobaczymy.

  8. kufel10 23.03.2016 18:42

    Czy ktoś jeszcze w to wątpi, że przy obecnym stanie techniki, człowiek doleciał na księżyc ? Piszę się o antygrawitacji a tu niektórzy wciąż wierzą, że ziemia jest płaska (jeden z wątków na prawda2.info) i jesteśmy sami we wszechświecie , ech .. 😉

  9. Saglev 23.03.2016 19:05

    Niewątpliwie byłoby ciekawie gdyby to była prawda. Niestety, akurat akcja z Apollo 20 to potwierdzona ściema jakiegoś francuskiego “artysty”, Thierry’ego Spetha.
    W poniższym wątku całkiem sprawnie skompilowano dowody i ciąg logiczny (forum anglojęzyczne), jeśli ktoś jest zainteresowany:
    http://www.abovetopsecret.com/forum/thread553272/pg1

  10. Piechota 24.03.2016 14:34

    Jak to w życiu bywa, prawda leży gdzieś pomiędzy wyszukanymi teoriami spiskowymi a propagandą mainstreamową.

  11. paullenburg 29.09.2022 13:57

    Historia to fake a wiarygodnosc jej autora zostala neiajko samozweryfikowana przez niego samego gdy zaczal opowiadac durnoty o 2012 roku..

    Slyszalem / czytalem o tym domniemanym znalezisku na ksiezycu juz dawno temu i tak jak w gruncie rzeczy mysle,ze to to bujda na resorach to jeden maly szczegol mnie wowczas zainteresowal. Dowiedzialem sie, ze podobno pewne wspolrzedne na ksiezycu sa celowo ukrywane i nie mozna ich zobaczyc. Zaladowalem ,,google moon” i rezczywiscie z jakiegos powodu nie bylo mozliwosci wejscia na dokladnie te wspolrzedne podane przez autora artykulu jaki wtedy czytalem. Ponowilem probe wielokrotnie z roznych miejsc/urzadzen z tym samym efektem. Niestety nie pamietam tych wspolrzednych a i szczerze mowiac za bardzo nie chce mi sie ich teraz szukac i sprawdzac czy wciaz sa niedostepne. Jakkolwiek niczego to rzecz jasna nie dowodzi to bylo dla mnie bardzo interesujace.

  12. davNieZmanipulowany 29.09.2022 14:55

    @jozek co mówił ten Stephen Basset, bo i strona nie działa i filmik na youtube usunięty.

    Ja pamiętam jak przeczytałem na wolnemedia komentarz jakiegoś użytkownika, że jak się ma taki mega wypasiony teleskop to nie można patrzeć na niektóre miejsca na księżycu, bo takie teleskopy mają gps-a chyba i da się to sprawdzić czy oglądałeś niedozwolone miejsca na księżycu, ale nie wiem ile jest w tym prawdy. Ktoś kto ma jakiś mega drogi teleskop by mógł to potwierdzić.

  13. replikant3d 29.09.2022 18:23

    davNieZmanipulowany Niestety znalezisko jest po ciemnej niewidocznej z ziemi stronie księżyca. Więc nie zobaczysz tego żadnym teleskopem.

  14. Piron 29.09.2022 22:08

    To może w porywie fantazji napiszę własną teorię (prognozę na przyszłość) dotyczącą dalszych losów srebrnego globu. Otóż najdalej za 10 lat nasz nienaturalnie wielki satelita z niewiadomych przyczyn odleci sobie w kosmiczną pustkę, a Ziemia dzięki temu wyrówna obrót względem Słońca, co spowoduje że na naszej planecie w każdym miejscu będzie tylko jedna pora roku (oczywiście będzie to zależeć od położenia geograficznego, zimy wiosny jesienie i lata, będą istnieć, ale na tym samym obszarze w ciągu całego roku wogóle nie będą się zmieniać, ponieważ nie zaburzony obrót Ziemi względem Słońca spowoduję równomierne oświetlenie każdego punktu geograficznego a co za tym idzie niezmienną temperaturę).

  15. KubaD. 29.09.2022 22:43

    Gdyby tam nic nie było, to nie byłoby zakazu oglądania wycinków powierzchni księżyca.
    Dzisiaj jeżeli kupuje się bardzo mocny teleskop, to podpisuje się klauzulę, że nie bezie się obserwować pewnych wycinków księżyca i kosmosu, a te cyfrowe automatycznie zaciemniają obraz…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.