Co z tym socjalem?

Opublikowano: 06.12.2013 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 609

Ważny wyrok niemieckiego sądu: obywatele krajów UE mają prawo do zasiłku socjalnego w RFN, nawet jeżeli są w Niemczech, by szukać pracy. Uzasadnienie: solidarność z innymi państwami członkowskimi.

Krajowy Sąd ds. Socjalnych Nadrenii Północnej-Westfalii uznał, że obywatelom Rumunii, którzy przyjechali do Niemiec w poszukiwaniu pracy, lecz jej nie znaleźli, po roku pobytu przysługują świadczenia socjalne – podało Deutsche Welle. Sprawę do sądu wniosło małżeństwo z dzieckiem, które od 4 lat mieszka w Gelsenkirchen i najpierw utrzymywało się ze sprzedaży pism wydawanych przez organizacje pomocy dla bezdomnych. Rodzina otrzymywała dodatek na dzieci, po roku życia w RFN złożyła do urzędu spraw socjalnych i pośrednictwa pracy wniosek o przyznanie zapomóg socjalnych. Urząd wniosek rozstrzygnął negatywnie. Podobne było orzeczenie sądu w Gelsenkirchen, gdzie Rumuni wnieśli sprawę. Niemieckie ustawodawstwo wyklucza bowiem takie świadczenia dla osób, które przebywają na terenie kraju tylko w celu poszukiwania pracy.

Jednak w przekonaniu Krajowego Sądu ds. Socjalnych niemieckie prawo jest sprzeczne z nakazem równego traktowania, uzgodnionym przez państwa członkowskie UE. Brukselska dyrektywa wymaga, zdaniem niemieckich sędziów, „swoistej solidarności ze strony państwa przyjmującego przybyszy z innych krajów członkowskich”. Znany niemiecki ekonomista Hans-Werner Sinn obawia się, że uniwersalność świadczeń sprawi, iż politycy będą starali się o ograniczenie zasady swobody przemieszczania się i osiedlania w UE. W jego przekonaniu w odniesieniu do świadczeń socjalnych finansowanych przez podatników powinna obowiązywać zasada, że komu przysługują one w kraju pochodzenia, ten nie może ubiegać się o nie w innym państwie – lecz wolno mu „konsumować” świadczenia kraju ojczystego tam, gdzie mu się podoba.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. MichalR 06.12.2013 22:32

    W momencie gdy prawo Unijne stoi nad prawem państwowym, to dostajemy jasny sygnał że suwerenność krajów Unii wyparowała a my nawet nie wiemy kiedy to się stało. Przykre, że znowu absurdalny byt polskiej sceny politycznej Janusz Korwin Mikke w swoich eurosceptycznych wywodach wysnuwa prawdziwe argumenty…

  2. robi1906 07.12.2013 09:47

    Gdyby Polska była normalnym krajem , też byłbym przeciwnikiem Unii.
    W każdym kraju są idioci i sprzedawczyki , ale rzadkoscią jest aby tacy jak oni stanowli elity władzy , ekonomii i dziennikarstwa tak jak u nas .
    Niszczenie naszego państwa zaczęło się zaraz po sejmie “kontraktowym” , na długo przed wejściem do Unii .
    Unia tylko dopełniła dzieła zniszczenia , ale z jednym wątpliwym pozytywem ,
    bo wyobrażasz sobie MichalR co by się działo u nas , gdyby nie było możliwości wyjazdu za chlebem ?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.