Liczba wyświetleń: 976
Z 14,2 miliona wszystkich Żydów na świecie tylko 43% mieszka w Izraelu.
Podczas gdy 75% Izraelczyków to Żydzi, 21% stanowią rdzenni Arabowie, którzy mają w tym kraju ograniczone prawa obywatelskie.
Według oficjalnych statystyk Izrael jest bardziej niebezpiecznym miejscem do życia dla Żyda niż Wielka Brytania, Francja, Stany Zjednoczone czy Kanada.
Izrael ma najwyższy wskaźnik urodzeń w krajach rozwiniętych, średnio: troje dzieci na jedną kobietę.
Rząd Netanyahu otrzymuje rocznie ponad 6 miliardów dolarów od amerykańskiego kongresu i Amerykańsko-Izraelskiego Komitetu ds. Społecznych (AIPAC), co w przeliczeniu daje 1000 USD na każdego żydowskiego Izraelczyka wyciągnięte z kieszeni amerykańskiego podatnika. Jednocześnie Netanyahu wpływa na władze USA, by te prowadziły politykę zagraniczną zgodnie z jego wytycznymi.
Izrael jest jedynym krajem na świecie, który nie poczuwa się do udzielenia informacji na temat posiadanej broni nuklearnej. Przypuszcza się, że może to być nawet 400 głowic nuklearnych. Jednocześnie władze tego kraju konsekwentnie odmawiają podpisania Układu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej, którego stronami są m.in. Europa, Stany Zjednoczone, a nawet Iran.
Izrael nie podpisał także ani Konwencji o zakazie broni chemicznej, ani Konwencji o zakazie stosowania broni biologicznej, których sygnatariuszami jest cała UE i większość państw członkowskich ONZ.
Angela Merkel dostarczyła Izraelowi wybudowaną przez Niemców flotę łodzi podwodnych klasy Delfin. Aktualnie jest ona silniejsza niż siły obronne Francji, Wielkiej Brytanii czy Niemiec i stanowi bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa Europy.
Rząd Izraela kontynuuje okupację terytoriów Palestyny – jak dotąd udało mu się przesiedlić tam nielegalnie ponad 500 000 swoich obywateli. W ten sposób izraelskie władze próbują pokrzyżować plany utworzenia niezależnego państwa palestyńskiego dla 5 milionów rdzennych Arabów. Ponadto wynajęci przez nich terroryści nękają arabskich mieszkańców okupowanej Palestyny, podpalając i niszcząc ich gaje oliwne i inne formy działalności gospodarczej, kontynuując w ten sposób program zastraszania i przemocy.
Dzieje się tak, ponieważ Netanyahu jest liderem partii, w której statucie zapisano: dążenie do czystek etnicznych rdzennych Palestyńczyków. Celem jest utworzenie „Wielkiego Izraela” obejmującego teren całej Palestyny.
Izrael, mimo podpisanych zobowiązań, blokuje możliwość zaspokajania podstawowych potrzeb prawie 2 milionów mieszkańców Gazy, np. poprzez kontrolę dostaw wody pitnej[link].
Netanyahu grozi, że ograniczy dostęp do jednej z najważniejszych świątyń muzułmańskich na świecie: meczetu Al-Aksa w Jerozolimie, co z pewnością sprowokuje zamieszki i jeszcze bardziej zaostrzy sytuację w regionie.
Pochodzenie rodzinne obecnego premiera Izraela wskazuje na powiązania z organizacjami terrorystycznymi. Jego ojciec był osobistym sekretarzem Włodzimierza Żabotyńskiego, założyciela Irgun, syjonistycznej, rewizjonistycznej organizacji paramilitarnej. Najbardziej znanymi operacjami Irgun jest zamach bombowy na Hotel King David w Jerozolimie oraz masakra w Deir Yassin, gdzie organizacja zaatakowała arabską wioskę, w której zginęło ponad 100 osób w tym kobiety i dzieci. Po tym wydarzeniu arabska ludność cywilna zaczęła masowo uciekać ze swoich miast i wiosek.
Opracowanie: Xebola
Źródła: xebola.wordpress.com, WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
I dla tego nie są w świecie lubiani.
Wiem, wiem po tym co napisałem jestem już antysemitą.
A ja uważam że jak tylko USA osłabną nieco bardziej, to ten syjonistyczny potworek zostanie ubity, za okupację, morderstwa etc. niewinnych mieszkańców.A ubija go Arabowie właśnie, to tylko kwestia czasu.