Co miesiąc 25 000 rannych w wyniku wojny w Syrii

Opublikowano: 15.11.2015 | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 687

Każdego miesiąca w wyniku konfliktu zbrojnego w Syrii rannych zostaje ok. 25 tys. osób – alarmuje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Ostrzega też, że w kraju brakuje leków i może tam dojść do epidemii cholery. Jednocześnie przypomina, że od wybuchu konfliktu, cztery i pół roku temu, zginęło w Syrii ok. 250 tys. osób, a ponad 11 mln musiało opuścić swoje domy.

“Największym zmartwieniem są oczywiście choroby zakaźne, a także przypadki urazów psychicznych. Każdego miesiąca odnotowujemy w Syrii ponad 25 tys. rannych, a tamtejszy system (pomocy medycznej) jest zniszczony (…) Konflikt toczy się na gęsto zaludnionych obszarach, dlatego tak wiele osób odnosi obrażenia w porównaniu z innymi konfliktami” – powiedziała na konferencji prasowej w Genewie przedstawicielka WHO Elizabeth Hoff. Dodała, że sytuację komplikuje to, że władze w Damaszku utrudniają dostęp do zaopatrzenia medycznego dla obszarów zajmowanych przez rebeliantów. Aby pomóc potrzebującym WHO stara się organizować dostawy najpotrzebniejszych leków z terytorium Jordanii i Turcji.

Co najmniej 60 proc. ze 113 syryjskich szpitali publicznych zostało od marca 2011 roku zamkniętych lub zniszczonych. Wiele jednostek służby zdrowia nie ma dostępu do generatorów prądu, a nawet do czystych prześcieradeł.

Trudna jest też sytuacja w zakresie szczepień najmłodszych, czyli dzieci poniżej pięciu lat. W związku z tym stają się one podatne na różnego typu choroby. “Próbujemy doprowadzić do zawieszenia broni, dzięki któremu dostarczymy potrzebne szczepionki” – powiedziała przedstawicielka WHO. Dodała, że dostawy na terytoria zajmowane przez dżihadystów z Państwa Islamskiego (ISIL) są mocno utrudnione, a mieszka tam ok. 1,7 mln Syryjczyków. Jednak dzięki sieci organizacji zrzeszających lekarzy udało się tam przekazać nieduże ilości potrzebnych środków.

Do tej pory w Syrii nie odnotowano ani jednego zachorowania na cholerę, jednak w sąsiednim Iraku od września zidentyfikowano ponad 2,6 tys. przypadków. W związku z tym Hoff ostrzegła, że istnieje duże ryzyko, iż choroba dotknie ogarnięty wojną kraj. Najbardziej narażone na rozprzestrzenienie się cholery są prowincje na północy i północnym wschodzie kraju – czyli w okolicach Aleppo, Idlibu i Ar-Rakki, która jest uznawana za stolicę ISIL.

Autorstwo: jkl
Źródło: Lewica.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. BrutulloF1 16.11.2015 01:48

    Nie zostanie kamień na kamieniu, bo “Wolny Świat” musi odpalić Assada.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.