Co było pierwsze, jajo czy kura?

Opublikowano: 11.12.2015 | Kategorie: Opowiadania

Liczba wyświetleń: 1240

Co było pierwsze, jajo czy kura? Jak małej wiary musi być człowiek, który zadaje takie pytanie. Oczywiście pierwszy był kogut ulepiony z gliny przez Pana. Ulepił Pan koguta, tchnął w niego życie i wypuścił na łąkę. Chodził kogut u jego stóp i wydziobywał ziarna, które wypadły z traw, i robaki zjadał, jeśli trafiły mu się robaki, i piał na chwałę Pana. Pióra miał barwne, mieniące się wszystkimi kolorami tęczy i wzrok cieszył swoją pysznością.

Pomyślał tedy Pan, iżby mu samicę stworzyć. A wziął w tym celu jedno z mniej barwnych piór koguta i stworzył z niego kurę, a ta, dostarczywszy kogutowi przyjemności, jajo złożyła, które zachwyciło Pana swoim kształtem i swoją zawartością, bo było w nim życie poczęte i gotowe do skonsumowania na miękko lub na twardo, albo na rozwinięcie się w kurczę do ugotowania lub do upieczenia.

Powiedział tedy Pan: Ale jajo!

I nakazał Pan kurze zniesienie większej ilości jaj i powiedział jej, aby na nich siedziała i nie przeszkadzała, sam zaś chodził z kogutem, doglądając innego stworzenia.

Z jakiej gliny ulepił Pan koguta, pytali scholastycy, próbując dociec całej Prawdy. Musiała to być żyła gliny życiodajnej, samoskrętnej w trzewia i inne podroby. Wiedzieli scholastycy, że tak być musiało, bo nie mogło być inaczej.

Kiedy wylęgły się kurczęta, spróbował Pan jednego, a widząc, że jest dobry, dał go człowiekowi, żeby się nim żywił, bo człowiek nie koń, żeby tylko owies żarł. I poszedł człowiek i zbudował kurnik, i pilnował kurcząt przed kunami i lisami, a zjadał tylko część, żeby inne się rozmnażały.

Kiedy minęło sto pokoleń, zapomniał człowiek jak powiedział Pan „Ale jajo” i nie bojąc się gniewu Pana zaczął pytać, co było pierwsze: kura czy jajo? Zaś inni mówili, że udomowił człowiek kurę, bo dzika była. Jak można udomowić kurę, która siedzi w kurniku i w kurniku jaja znosi i w kurniku lęgną się kurczęta, wiosną, na chwałę Pana?

Kłamali ci, którzy stawiali takie pytania i przeczyli Prawdzie. Nie zna nic świętego człowiek, który mówi, że człowiek kurę udomowił i który pyta, co było pierwsze, jajo czy kura. A byli i tacy, co mówili, że mógł Pan najpierw ulepić jajo, a z jaja mogła wylęgnąć się kura. I trzeba było ich rozszarpać końmi, żeby nie rozsiewali zarazy trującej umysły dzieci. Więc rozszarpawszy ich, żeby wyplenić zarazę, zjedli koguta w rosole na chwałę Pana i śpiewali pieśni pobożne i pili wino, i weselili się, bo zwyciężyło Dobro.

Trudził się przeto szatan dalej, by sprowadzić niektórych z drogi Pana. I rzucały czarownice czary na mężów, by powracali do pytania, co było pierwsze, jajo czy kura. A słudzy Pana nie ustawali w wysiłku, by strzec Prawdy i Dobra. Najgorsze przecież miało dopiero przyjść, bo zapomniano o tych, co to mówili skrycie, że człowiek udomowił kurę i plenili się heretycy, nie zdradzając swojej podłości przed sługami Pana. A byli i tacy, którzy nic nie mówili, a swoje myśleli, i ci byli najgorsi.

Służby dzień i noc pracowały na chwałę Pana, by Prawdę i Dobro chronić, a nie zdołały wytępić tych, którzy pytali, co było pierwsze.

Poczęły się z ich lędźwi zastępy heretyków, którzy zmówili się z tymi, co szerzyli herezję udomowienia, i z tymi się jeszcze spierali, co było pierwsze, dzika kura, czy dzikie jajo, aż w końcu ktoś powiedział, że to mógł być latający jaszczur, co było również herezją dla heretyków, bo ci co wierzyli w latające jaszczury, to nie wierzyli nawet w latające anioły.

Tymczasem w służbach Pana zakradło się rozprzężenie i nie miał już kto rozrywać końmi heretyków, a zwolennicy latających jaszczurów spotykali się z niektórymi sługami Pana, którzy zwątpili w Prawdę i Dobro i zapomnieli co powiedział Pan.

Rozpowszechniła się herezja o udomowieniu kury i osła i owcy, a nawet psa i kota, i nikt już nie wiedział, co ma myśleć, aż zaczęli mówić, że człowiek sam siebie udomowił, a w końcu najgłupsi z nich doszli do wniosku, że człowiek udomowił Boga. Spierali się ci heretycy, czy Bóg jest, czy go wcale nie ma, a ci co mówili, że jest, twierdzili, że człowiek udomowił boga jak psa i kota, że wyhodował wiele ras bogów i spiera się teraz, która rasa lepsza. A inni mówili, że boga wcale nie ma, a człowiek udomowił strach i nadał mu różne imiona i dał im postacie, którym dawał ofiary i budował im świątynie; a strażników Pana ubierał w dziwaczne stroje, by pilnowali Prawdy i Dobra, które nie były ani Prawdą, ani Dobrem. I pytali heretycy co było pierwsze –udomowiony człowiek, czy udomowiony strach i nie śpiewali pieśni pobożnych, i nie klękali na kolana, i kpili ze strażników Pana, którzy zabraniali pytać, co było pierwsze.

A wtedy najlepsi ze strażników Pana zwrócili się do ludu, by porzucił wiarę w latające jaszczury i zaintonowali pieśń: Hossanna, ale jajo!

Autorstwo: Andrzej Koraszewski
Zdjęcie: Matpil105
Tytuł oryginału: “O istocie herezji, albo pytanie: jajo czy kura”
Ze zbioru opowiadań “I z wichru odezwał się Pan” wydanego w 2007 r.
Źródło: ListyzNaszegoSadu.pl


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.