Liczba wyświetleń: 689
Cięcia świadczeń socjalnych dokonane przez centroprawicowy rząd Davida Camerona, spowodowały wzrost bezdomności wśród osób poniżej 25 roku życia. W ciągu roku wskaźnik ten zwiększył się z 1,7 proc. do 10 proc.
Badania na ten temat przeprowadziła koalicja ponad 200 organizacji pozarządowych, zajmujących się problemami bezdomności i wykluczenia społecznego. Wskazują one, że w ciągu roku, wskaźnik bezdomności wśród osób w wieku do 25 lat, zwiększył się sześciokrotnie. W 2013 r. wynosił on 1,7 proc., natomiast obecnie jest to 10 proc.
Przyczyną tak drastycznej zmiany są reformy koalicji Partii Konserwatywnej (Conservative Party) i Liberalnych Demokratów (Liberal Democrats). Rząd Davida Camerona w 2012 r. zaostrzył kryteria przyznawania świadczeń na mieszkania dla młodych ludzi, zmniejszając je i skracając czas ich przyznawania.
Eksperci podkreślają, że doświadczenie bezdomności w młodym wieku, prowadzi do zahamowania rozwoju człowieka i problemów w jego późniejszym życiu.
Na podstawie: independent.co.uk
Źródło: Autonom
Poznaj plan rządu!
Kto to widział żeby ludzie za całej swojej historii żyli w siedliskach maks 2 pokoleniowych? Młodzi chcą mieszkać sami nie zarabiając – jakim cudem? Jeśli rodziców stać to ok. Jednak nie powinno być tak że mieszkanie się komuś należy. Cywilizacja w której nierobom się coś należy musi upaść.
no i świetnie. koniec z darmozjadami. oby i w Polsce wreszcie tak zrobili. Jednak do tego trzeba zmiany partii.
Co za pierdoły pokręcone w tych komentarzach powyżej piszecie jak jacyś ludzie jaskiniowi.
Rzeczywiście prymitywne te komentarze.
W cywilizowanym świecie państwo powinno zapewniać odpowiednie środki do życia każdej jednostce.
Nie prawda. Państwo powinno zapewnić, że wszystkich obowiązują te same zasady. Zasady z kolei powinny być tak ukształtowane by naturalnie powodowały samoregulację systemu a więc rozwój społeczności jako takiej a nie jej rozwarstwienie.
Państwo nie może niczego dać bo niczego nie posiada!
@Fenix
dziećmi się trzeba opiekować, to jest normalne. Co do emerytów zlikwidować ZUS, kto uzbiera na emeryturę ten będzie miał. Rencistami, którzy są w potrzebie można się zająć. Bezrobotni? Niech gniją za przeproszeniem, ale taka prawda. Pracuję na obiekcie handlowym gdzie nie mogą znaleźć rak do pracy do sprzątania. I co nie ma pracy? Koniec Państwa opiekuńczego i życia za moje podatki. Kto godzien na luksusy sobie zapracować ten będzie miał. Pozostali? Niech żyją tak na ile sobie zapracowali. Ewolucja, która co głupsze i bardziej leniwe jednostki usuwa już dawno powinna wrócić. Polski nie stać na socjal i utrzymywanie każdego komu się nie chce pracować