Cięcia budżetowe i podatek solidarnościowy

WŁOCHY. Włoski rząd 12 sierpnia wieczorem uchwalił w trybie pilnym plan oszczędnościowy, który obejmuje cięcia budżetowe w wysokości 45,5 mld euro w ciągu dwóch lat oraz wprowadzenie po raz pierwszy we Włoszech „podatku solidarnościowego”. „Członkowie Rady Ministrów głosowali jednomyślnie” za podjęciem nowych środków, jakich „zażądał od nas Europejski Bank Centralny” – oświadczył na konferencji prasowej premier Silvio Berlusconi.

Plan ma pozwolić Włochom, których dług publiczny osiągnął rekordową w świecie wysokość 120 proc. PKB, odzyskać 20 miliardów euro w 2012 roku i 25,5 miliarda w 2013 roku.

„Nasze serca broczą krwią na myśl, że musieliśmy działać wbrew mojemu przyrzeczeniu, że nigdy nie sięgnę ręką do kieszeni Włochów”, jednak „sytuacja jest dramatyczna” – usprawiedliwiał Berlusconi plan cięć i oszczędności oraz wprowadzony po raz pierwszy „podatek solidarnościowy”, który oznacza dodatkowe opodatkowanie dochodów rocznych wynoszących ponad 90 tys. euro. Według wstępnych przymiarek rządu podatkiem tym zamierzano objąć dochody już powyżej 60 tys. euro. Po raz pierwszy ten niezwykle liberalny w kwestii podatków prawicowy rząd zapowiedział również wydanie zdecydowanej walki oszustwom podatkowym.

Jednak główne oszczędności rząd zamierza uzyskać z obcięcia wydatków na utrzymanie samorządów i administracji państwowej oraz cięć w wydatkach na opiekę społeczną. Prowincje liczące do 300 tysięcy mieszkańców mają być włączone do większych jednostek terytorialnych. Zniknie 38 samorządów prowincji i 1500 gmin. Rząd zamierza zredukować o 50 tysięcy liczbę stanowisk w administracji centralnej i na szczeblu prowincji i gmin.

W ramach oszczędności i pozbawiania Włoszek przywilejów wiek emerytalny kobiet ma być stopniowo podniesiony do 65 lat w roku 2016.

Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica