Chwieje się piramida bankowa

Opublikowano: 30.03.2015 | Kategorie: Gospodarka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 768

Sektor bankowy w Polsce jest w coraz gorszej kondycji i to pomimo osiągania rekordowych zysków.

Sektor bankowy w Polsce, tak dopieszczany przez obecną władzę, zaczyna być w coraz gorszej kondycji i to pomimo osiągania rekordowych zysków. Portugalski właściciel banku Millenium, BCP rozpoczął właśnie w przyspieszonym tempie wyprzedaż, na razie „tylko” 15 proc. działającego w Polsce banku, który ma również znaczącą pulę tzw. kredytów frankowych. Zapowiedź rychłego wyjścia z Polski ogłosiły już też: Royal Bank of Scotland, Raiffeisen Bank Polska, Deutsche Bank, na sprzedaż jest również Alior Bank sprzedaży nie wykluczają też w przyszłości niemieccy właściciele mBanku.

Już wkrótce więc może się okazać, że prawdziwa, ta największa afera III RP, wbrew bajaniu prof. Leszka Balcerowicza to nie rzekoma „afera SKOK-ów”, w których to hasali oficerowie WSI, a nawet politycy PO, ale szykująca się potężna afera w sektorze bankowym i ubezpieczeniowym, wynikająca z tzw. opcji walutowych dla przedsiębiorców, tzw. kredytów frankowych, polisolokat czy wreszcie ubezpieczeń dodawanych na siłę do kredytów bankowych oraz cała seria różnego rodzaju patologii i brak właściwego nadzoru.

Skala bowiem obciążeń, zwłaszcza kilku banków, z tytułu tzw. kredytów frankowych jest ogromna może to być kwota nawet ponad 50 mld zł, a tzw. niezabezpieczone lub nie w pełni zabezpieczone kredyty walutowe, w tym frankowe przekraczające 100 proc. tzw. LTV czyli wartości udzielonych kredytów do wartości nieruchomości, to aż 77 mld zł w sektorze bankowym w Polsce. Kilka banków potrzebuje dodatkowego, pilnego wzmocnienia kapitałowego, rzędu 15 do 20mld zł, w innym bowiem przypadku np. przewalutowania tzw. kredytów frankowych na złote, po kursie z dnia zawarcia umowy groziłoby im realne bankructwo.

Te tak chwalone przez PO, GW i TVN-24 banki, głównie zagraniczne, działające w Polsce, same są zadłużone, głównie w swych centralach zagranicznych i w zagranicznych instytucjach finansowych na blisko 180-200 mld zł. Owa rzekoma teflonowa odporność na wypadek kryzysu czy zawirowań sektora bankowego w Polsce, to bajki z mchu i paproci, w sytuacji gdy Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG) dysponuje zaledwie śmieszną kwotą ok. 8-9mld zł i to w sytuacji gdy banki te udzieliły kredytów na blisko 850mld zł, a nawet stosunkowo niewielkie banki mają pulę kredytową rzędu 30-40mld zł. To, czego jesteśmy dziś świadkami, owej bezpardonowej, skrajnie nieuczciwej i bardzo niebezpiecznej dla stabilności całego systemu finansowego i bankowego w Polsce, nagonki i spisku wymierzonego w SKOK-i, to nic innego jak próba ratowania sektora bankowego kapitałami spółdzielczych kas i oszczędnościami Polaków. Widać coraz wyraźniej, że ten tak hołubiony i chroniony przez rządzących i urzędników KNF, podlegających premier Kopacz, sektor bankowy i ubezpieczeniowy, rzekomo kontrolowany i nadzorowany ma wmontowane, co najmniej kilka tykających bomb, grożących wybuchem i olbrzymimi stratami dla polskich portfeli.

Już dziś można oszacować, że w wyniku systematycznego, długofalowego i co najgorsze całkowicie bezkarnego pustoszenia portfeli milionów Polaków w sektorze bankowym i ubezpieczeniowym, ową zorganizowaną grabież można ocenić na blisko 100 mld zł. Głównie pod postacią tzw. kredytów frankowych, opcji walutowych i polisolokat, ale nie tylko. Niektórzy bankierzy i banki zagraniczne czują pismo nosem. W 2014 r. z Polski wycofał się szwedzki banki Nordea, którego blisko 90 proc. pulę kredytów frankowych wciśnięto bankowi PKO BP, spółce z udziałem Skarbu Państwa, za które ten jeszcze zapłacił 2,8 mld zł i to za pełną zgodą i akceptację przewodniczącego KNF A. Jakubiaka. Centrale zagraniczne i właściciele, banków działających w Polsce, najwyraźniej już wiedzą, że w Polsce szykuje się zmiana władzy, a nowa ekipa, która przyjdzie, w której mogliby się znaleźć tacy ludzie, jak choćby senator Bierecki, którzy doskonale orientują się w metodach grabienia i pustoszenia portfeli milionów Polaków przez lobby bankowo-lichwiarskie, a które mają miejsce w sektorze bankowym i ubezpieczeniowym mogliby takie praktyki skutecznie ukrócić.

Niektórzy więc nie chcą ponosić ogromnych kosztów i odpowiedzialności i pomału się ewakuują. Tym bardziej więc obecna władza, próbuje wygasić wszystko, co jeszcze czuje i myśli po polsku i odwrócić uwagę Polaków, poprzez histeryczną i skrajnie nieuczciwą nagonkę i chęć likwidacji polskich SKOK-ów, które stanowią zaledwie 1 proc. polskiego rynku finansowego od prawdziwych, gigantycznych zagrożeń właśnie w sektorze bankowo-ubezpieczeniowym w Polsce.

Próba destabilizacji na spółdzielczym rynku finansowym, uprawiana przez polityków PO, przy pomocy wysokich urzędników KNF może wymknąć się spod kontroli „spiskowców” i uderzyć nie tylko w mocodawców, ale również wysadzić w powietrze stabilność i bezpieczeństwo uczestników rynku bankowego i narazić na nieodwracalne straty, nie tylko tzw. drobnych ciułaczy. Jeśli bowiem doszłoby do podobnych medialnych ataków i politycznej nagonki na tak ukochane przez PO zagraniczne banki, ustawienia się kolejek i wycofania swoich pieniędzy, z co najmniej kilku banków np. przez rozgoryczonych frankowiczów i właścicieli polisolokat, wtedy widmo błyskawicznego bankructwa zawisłoby co najmniej nad kilkoma działającymi w Polsce bankami. Kampania oszczerstw i niszczenia polskich SKOK-ów może nie tylko mocno zaszkodzić prezydenckiej kampanii Bronisława Komorowskiego, ale uruchomić prawdziwą lawinę i ogromne straty w bankach i firmach ubezpieczeniowych, nad którą ani rząd, ani KNF już nie zapanują.

Mocno spóźnione, wręcz rozpaczliwe działania KNF i jej przewodniczącego Jakubiaka polegające na ograniczaniu wypłat dywidendy przez niektóre banki czy nawet wprowadzenie tzw. „domiarów kapitałowych” dla najbardziej dziś zagrożonych banków, dziś już nie wystarczy i nie powstrzyma kolejnych banków przed opuszczeniem Polski lub ich wyprzedażą.

To co obecna władza PO i jej urzędnicy wyczyniają w wojnie prowadzonej przeciwko polskim SKOK-om i to głównie dla celów brudnej kampanii politycznej i wyborczej, to prawdziwe igranie z ogniem, bowiem system bankowy w Polsce nie jest ani tak bezpieczny ani tak stabilny, jak to się próbuje wciskać Polakom. Zgoda bowiem na kłamstwo i manipulacje, jaką dziś na wielką skalę stosuje rządząca ekipa w sferze działalności spółdzielni finansowych może zagrozić bezpieczeństwu całego sektora bankowego, jak i depozytom polskich ciułaczy.

Kto bowiem sieje wiatr, ten zbiera burzę. A potężna burza w sektorze bankowym w Polsce wyraźnie się zbliża.

Autorstwo: Janusz Szewczak
Źródło: Stefczyk.info


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. dagome12345 30.03.2015 14:05

    Śmieszne są te artykuliki z Stefczyk.info bo to jak przyganianie kociołka garnkowi. Tak jak “normalne banki” tak i Skoki wplątywały swoich klientów w spiralę zadłużenia. To samo się tyczy walki między PIS i PO. Dojście ich do władzy sponsorowały podobne mechanizmy okradające polaków…..

  2. atoreli123 30.03.2015 17:04

    skoki przyganiają bankom? buahaha a wyprowadzenie miliardów za rządów PIS to co? prywatny fundusz ze stanów zgarną szmal milionów polaków; stefczyk buahahahaha

  3. 8pasanger 01.04.2015 18:54

    oczywiscie czysto aryjscy polscy lichwiarze są już ok.Śmiech na sali.Natomiast jeśli chodzi o stabilność systemu bankowego w Polsce to już bym nie był taki pewny:
    http://m.onet.pl/biznes/branze/finanse,36sbx6
    Gdyby bankom udowodniono , że udzielały kredytów we frankach , których nie miały to po kilkudziecięciomiliardowych stratach już by nie były takie stabilne jak się obecnie twierdzi.Zwłaszcza , że lwia część banków w Polsce należy do zagranicznych korporacji i jeśli stwierdzą one , ze lepiej zbankrutować bank w Polsce niż go ratować to zrobią to bez chwili wahania.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.