Chmura nad Marsem

Intrygujące zdjęcia powierzchni Marsa, wzbudzają ostatnio wiele dyskusji nad naturą zjawiska, które wygląda jak ogromna chmura wisząca nad niewielką częścią planety zwaną Terra Cimmeria, na wysokości co najmniej 240 km.

Zdjęcie chmury zostało zrobione przez system THEMIS (Thermal Emission Imaging System) zamontowany na marsjańskim orbiterze Mars Odyssei. Kamera THEMIS jest w stanie jednocześnie robić zdjęcie w podczerwieni i w pełnym świetlnym spektrum, dzięki czemu można zobaczyć nie tylko samą chmurę, ale także temperaturę jaka towarzyszy temu zjawisku. Wokół Marsa krąży także inny satelita – MRO (Mars Reconnaissance Orbiter), który ma być również użyty do zbadania tego nietypowego zjawiska.

Co ciekawe, chmury te zostały dostrzeżone najpierw przez astronomów-amatorów. Wayne Jaeschke z Pensylwanii zobaczył je już 20 marca (2012 r.). Od tego czasu dokładna analiza wcześniej zrobionych zdjęć Czerwonej Planety wykazała, że chmury po raz pierwszy pokazały się tam 12 marca. Próba wyjaśnienia zjawiska stała się źródłem wielu spekulacji: od pozostałości po meteorze, który uderzył w Marsa, poprzez system pogodowy planety, a skończywszy na iluzji optycznej spowodowanej piorunami, które powstały w ściśle określonych warunkach atmosferycznych.

Zjawisko jest obecnie analizowane i badane, przez astronomów w wielkich naukowych instytutach o światowej renomie, i być może wkrótce poznamy jego wytłumaczenie. Jednak na równi niezwykła, z samym zjawiskiem chmur na Marsie, jest rola w ich odkryciu, jaka stała się udziałem astronomów-amatorów, którzy po raz kolejny udowodnili, że są w stanie dołożyć swój własny wkład w wyjaśnianie tajemnic kosmosu.

Opracowanie: Chris Miekina
Źródło: Nowa Atlantyda