Chiny zrobiły Afrykę w konia

Opublikowano: 02.02.2018 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 765

W Afryce wybuchł skandal z udziałem Chin, które nie ukrywają swojego ogromnego zainteresowania tym kontynentem. Jak się okazuje, Chińczycy od lat podsłuchiwali wszystkie rozmowy przedstawicieli rządów państw afrykańskich, którzy dwa razy w roku spotykali się w głównej siedzibie Unii Afrykańskiej, zlokalizowanej w stolicy Etiopii. Wyszło na jaw, że budynek był prawdziwym “chińskim koniem trojańskim”.

Aby lepiej zrozumieć sedno problemu oraz dlaczego nigdy nie ma nic za darmo – szczególnie w temacie polityki, musimy cofnąć się o kilka lat wstecz. W 2012 roku w Addis Abeba, stolicy Etiopii, powstał wielki nowoczesny kompleks budynków wart 200 milionów dolarów. Jego budowa została w całości pokryta przez władze Chin, które zapewniły również kompletną infrastrukturę IT. Obiekt został przekazany Afryce zupełnie za darmo w ramach wzajemnej przyjaźni. Tak przynajmniej miało to wyglądać.

Od 2012 roku, budynek ten stanowi główną siedzibę Unii Afrykańskiej, w której regularnie odbywają się ważne spotkania i podejmowane są ważne decyzje. Unia Afrykańska stanowi rozwiniętą wersję Unii Europejskiej – zrzesza 55 państw kontynentu i posiada charakter nie tylko polityczny i gospodarczy, ale także militarny.

Dopiero po latach przypadkiem wydało się czym w rzeczywistości był ten “sprezentowany” budynek. Na początku 2017 roku, jeden z pracowników IT zwrócił uwagę na tajemniczy ruch sieciowy. Okazało się, że w środku nocy dochodziło do wycieku danych na serwery w Szanghaju. Co więcej, wrażliwe informacje najprawdopodobniej były wykradane regularnie przez całe 5 lat.

Gdy sprawa wyszła na jaw, Unia Afrykańska wzięła sprawy w swoje ręce i postanowiła wprowadzić własne zabezpieczenia na miarę swoich możliwości, jednocześnie odrzucając propozycję “wsparcia” ze strony Chin, które i tak nie przyznają się do założenia podsłuchu. W kolejnych miesiącach zatrudniono specjalistów z Algierii i Etiopii, którzy odnaleźli sprzęt podsłuchowy.

Reakcja Afryki na aferę jest równie ciekawa co metoda podsłuchu zastosowana przez Chińczyków. Jeden z afrykańskich dyplomatów stwierdził, że Chińczycy “przynajmniej nigdy ich nie skolonizowali”, a wciąż pomagają ekonomicznie i wspierają dążenia niepodległościowe na kontynencie. Skandal z pewnością zostałby mocno nagłośniony i nie obyłoby się bez sankcji, gdyby sytuacja dotyczyła np. Stanów Zjednoczonych. Tymczasem Unia Afrykańska zamierza przede wszystkim zadbać o własne bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni, ale nie wygląda na to, aby miała wyciągać konsekwencje od Chin, które przecież inwestują ogromne pieniądze w Czarny Ląd.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: LeMonde.fr
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.