Chiny wprowadziły politykę trojga dzieci
Na przestrzeni ostatnich dekad Chiny drastycznie zmieniły swoje podejście do posiadania dzieci. Kiedyś tamtejsze rodziny mogły posiadać maksymalnie jedno dziecko, a za każde kolejne musiały płacić wysokie kary. Teraz władza pozwoliła mieć nawet trójkę dzieci i zaczęła oferować pewne benefity, a to i tak może okazać się niewystarczające.
Wyszło na jaw, że Chińczycy najwyraźniej nie przepadają za zakładaniem wielkich rodzin. Potwierdziły to wyniki spisu powszechnego z 2020 r. Jak się bowiem okazało, populacja Chin kontynentalnych wzrosła o niemal 5,4% do 1,41 miliarda. Tempo wzrostu populacji tego azjatyckiego państwa było najniższe od 1953 r., czyli od momentu, w którym zaczęto prowadzić spis powszechny.
W związku z powyższym, władze Chin właśnie zmieniły politykę planowania rodziny. Ogłoszoną pod koniec maja i oficjalnie przyjętą 20 lipca nową „genialną” strategię określa się mianem polityki trojga dzieci. Jak sama nazwa sugeruje, chińskie rodziny mogą teraz bez żadnych konsekwencji posiadać nawet troje dzieci. Zrezygnowano również z nakładania kar za łamanie rządowej polityki planowania rodziny. Pary mogą więc teoretycznie posiadać dowolną liczbę dzieci. Sensownym rozwiązaniem z pewnością jest zachęta dla kobiet rodzących trzecie dziecko w postaci 98 dni urlopu macierzyńskiego.
Obecny współczynnik dzietności w Chinach wynosi zaledwie 1,3 dziecka na kobietę, podczas gdy wskaźnik 2,1 jest wymagany dla prostej zastępowalności pokoleń. Liczba urodzeń w tym kraju cały czas spada i może się okazać, że żadne zachęty nie pomogą poprawić sytuacji demograficznej. W takiej właśnie sytuacji znalazła się Polska – mimo licznych ulg i zachęt finansowych dla rodzin wielodzietnych, współczynnik dzietności w 2020 r. wyniósł dokładnie 1,378.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Scmp.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl