Chiny wprowadziły politykę trojga dzieci

Opublikowano: 22.07.2021 | Kategorie: Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1555

Na przestrzeni ostatnich dekad Chiny drastycznie zmieniły swoje podejście do posiadania dzieci. Kiedyś tamtejsze rodziny mogły posiadać maksymalnie jedno dziecko, a za każde kolejne musiały płacić wysokie kary. Teraz władza pozwoliła mieć nawet trójkę dzieci i zaczęła oferować pewne benefity, a to i tak może okazać się niewystarczające.

Wyszło na jaw, że Chińczycy najwyraźniej nie przepadają za zakładaniem wielkich rodzin. Potwierdziły to wyniki spisu powszechnego z 2020 r. Jak się bowiem okazało, populacja Chin kontynentalnych wzrosła o niemal 5,4% do 1,41 miliarda. Tempo wzrostu populacji tego azjatyckiego państwa było najniższe od 1953 r., czyli od momentu, w którym zaczęto prowadzić spis powszechny.

W związku z powyższym, władze Chin właśnie zmieniły politykę planowania rodziny. Ogłoszoną pod koniec maja i oficjalnie przyjętą 20 lipca nową “genialną” strategię określa się mianem polityki trojga dzieci. Jak sama nazwa sugeruje, chińskie rodziny mogą teraz bez żadnych konsekwencji posiadać nawet troje dzieci. Zrezygnowano również z nakładania kar za łamanie rządowej polityki planowania rodziny. Pary mogą więc teoretycznie posiadać dowolną liczbę dzieci. Sensownym rozwiązaniem z pewnością jest zachęta dla kobiet rodzących trzecie dziecko w postaci 98 dni urlopu macierzyńskiego.

Obecny współczynnik dzietności w Chinach wynosi zaledwie 1,3 dziecka na kobietę, podczas gdy wskaźnik 2,1 jest wymagany dla prostej zastępowalności pokoleń. Liczba urodzeń w tym kraju cały czas spada i może się okazać, że żadne zachęty nie pomogą poprawić sytuacji demograficznej. W takiej właśnie sytuacji znalazła się Polska – mimo licznych ulg i zachęt finansowych dla rodzin wielodzietnych, współczynnik dzietności w 2020 r. wyniósł dokładnie 1,378.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Scmp.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. AnAnnaKang 02.12.2021 21:30

    Pod koniec lat 70-tych XX wieku chińscy przywódcy ze zdumieniem odkryli, że populacja kraju zbliża się do miliarda, czyli prawie podwoiła się w porównaniu z rokiem 1949, kiedy do władzy doszli komuniści (969 mln w 1979 r. wobec 540 mln trzydzieści lat wcześniej).

    W ciągu pięciu lat Chiny pogrzebały swoją politykę jednego dziecka, zanim pozwoliły rodzinom mieć dwoje, a ostatecznie troje dzieci.

    31 maja 2021 r. Komunistyczna Partia Chin ogłasza, że trzy tygodnie po opublikowaniu dziesięcioletniego spisu ludności (2020 r.) rodziny będą mogły mieć troje dzieci, które uwypukliły szybkie starzenie się społeczeństwa.

  2. robi1906 03.12.2021 07:57

    AnAnnaKang, najsampierw zaproponuję byś sobie odpowiedziała na pytanie,
    kiedy społeczeństwo się starzeje?. Kiedy ludzi jest coraz więcej czy coraz mniej.

    Jak już sobie odpowiesz na to pytanie to przestań powtarzać te brednie z synagogi.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.