Chiny testują broń plazmową o straszliwej sile zniszczenia

Opublikowano: 06.08.2019 | Kategorie: Nauka i technika, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2640

Chiny ogłosiły przetarg na testowanie „artylerii plazmowej”. Nowa technologia jest w stanie wysyłać pociski na duże odległości, z większą prędkością i mniejszym współczynnikiem zużycia lufy.

Opracowanie, na które patent uzyskano w 2015 roku, znajduje się na wczesnym etapie testowania, ale w przypadku wprowadzenia do realizacji może być wygodniejsze od innej broni elektromagnetycznej — railgun. W przeciwieństwie do niej, magnetyczne działo plazmowe może być zamontowane na czołgach i jednostkach z własnym napędem, znacznie zwiększając ich skuteczność bojową.

Jak wyjaśnił gazecie „Kommiersant” ekspert Instytutu Dalekiego Wschodu Rosyjskiej Akademii Nauk Wasilij Kaszyn, artyleria plazmowa stanowi kolejny krok w rozwoju broni elektromagnetycznej. Konwencjonalna broń elektromagnetyczna, taka jak railgun, która jest już testowana, wykorzystuje do wystrzeliwania pocisków nie proch, lecz pole elektromagnetyczne. Tutaj zaś w ogóle nie ma pocisku, w lufę przyłożone jest napięcie takiej siły, że powstaje plazma, która po trafieniu w cel powoduje przerażające zniszczenia.

Ekspert wyjaśnił, że nawet railgun nie stał się jeszcze pełnowartościową bronią wojskową, dlatego „artyleria plazmowa” jest kwestią odległej przyszłości.

Z opisu patentowego wynika, że ​​nie chodzi tu o czysto plazmową, lecz o kombinowaną wersję broni, a Chińczycy nie są jeszcze gotowi zrezygnować z użycia pocisków. Zgodnie z treścią patentu, wewnątrz lufy działa powstaje pole magnetyczne, którego siła stopniowo słabnie od ścianek cylindra do jego centralnej osi wewnętrznej. Przy wystrzale tworzący się gaz jonizuje się, przechodzi w plazmę i przy pomocy pola magnetycznego zostaje przyciągnięty do wewnętrznych ścianek cylindra, co zmniejsza siłę tarcia pocisku, znacznie zwiększa siłę i zasięg strzału, a także zmniejsza współczynnik zużycia lufy.

Zaleta chińskiej technologii tkwi we względnej kompaktowości systemu: działo wyposażone w generator może być zainstalowane na czołgu lub samobieżnej instalacji artyleryjskiej. Szacowany zasięg strzału magnetyczno-plazmowego działa 155-mm pociskiem wynosi od 50-100 km.

Nie udało się znaleźć otwartych danych na temat testowania podobnych technologii w Stanach Zjednoczonych, Rosji czy innych krajach. Generał Władimir Zarickij uważa, że ​​technologia ta nie oferuje niczego nowego. „Kluczowe znaczenie ma wnętrze pocisku, a nie sposób jego wysyłania do celu” — powiedział “Kommiersantowi”. — Rosyjska armia ma typy pocisków do wykonywania dowolnych zadań bojowych”.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Stanlley 21.02.2019 22:35

    No ja nie wiem czy jest sens tak ślepo wiązać się z uSSmańcami, przecież to degeneraci. Ich 300mln społeczeństwo nie jest w stanie wydać odpowiedniej liczby jednostek nadających się do armi. To dlatego mają takie parcie na robotyzacje – ponad połowa amerykanów w wieku do 20 lat przyjmowała bądź przyjmuje leki psycho-aktywne co dyskwalifikuje ich jako rekrutów, do tego dochodzi masa innych schorzeń. Lepiej było by wiązać swoją przyszłość z wygranym a nie chylącym się ku upadkowi papierowym imperium.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.