Chiny szykują ekspansję?

Opublikowano: 15.07.2012 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1010

Coraz bardziej zaostrzają się spory terytorialne między Chinami, Japonią, Wietnamem i Filipinami. Poza groźbą działań wojennych Chiny rozpoczynają ofensywę dyplomatyczną.

W trakcie szczytu Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) do porządku obrad niespodziewanie wprowadzony został punkt dotyczący bezpieczeństwa Morza Południowochińskiego. Co prawda zarówno sekretarz stanu USA Hillary Clinton, jak i szef chińskiej dyplomacji Yang Jiechi w swych wypowiedziach nie poruszali drażliwych kwestii sporów terytorialnych, ale nawoływali do międzynarodowej współpracy w tym ważnym strategicznie regionie Azji. Jest to jednak wyraźny sygnał, że Chiny wszelkimi sposobami dążą do ekspansji spornych terenów, uznawanych za historycznie Państwu Środka.

Biorąc pod uwagę sytuację w regionie, Amerykanie za wszelką cenę starają się zaznaczyć swoją obecność jednak z drugiej strony obawiają się reakcji Chin i mimo wszystko próbują nie drażnić strony chińskiej.

Chiny mają trzy główne ogniska konfliktów terytorialnych w strefie morskiej. Na Morzu Wschodniochińskim z Japonią o wyspy Diaoyu (po japońsku Senkaku), a na Morzu Południowochińskim z Filipinami o wyspy Huangyan (rafa Scarborough) i z Wietnamem o Wyspy Paracelskie i Spratly (w 2011 roku marynarka wojenna Chin otworzyła ogień do wietnamskiej platformy wiertniczej, na której próbowano rozpocząć prace na spornym terenie).

Największe emocje wzbudza ofensywa rządu japońskiego, zmierzająca do potwierdzenia japońskiej jurysdykcji nad Diaoyu, które są obecnie własnością prywatną. Rząd w Pekinie zapewnia, że historycznie należą one do Chin, a zostały nielegalnie przekazana Japonii przez rząd USA wraz ze zwrotem okupowanej Okinawy w 1972 roku. Najwięcej emocji wzbudziła akcja gubernatora Tokio, Shintaro Ishihary, który wybrał się na sporne terytorium i ogłosił składkę społeczną na rzecz odkupienia Diaoyu z rąk prywatnych. Wywołało to burzę protestów w Chinach, ale ostatecznym akcentem zaostrzającym konflikt było oświadczenie premiera Japonii Yoshihiko Nody z 7 lipca o zamiarze upaństwowienia spornych wysp.

– Chińska święta ziemia nie może być dla nikogo przedmiotem handlu. Chiński rząd podejmie wszelkie możliwe środki, aby zapewnić pełną suwerenność i bezpieczeństwo swojego terytorium – oświadczył oburzony zaistniałą sytuacją rzecznik chińskiego MSZ Liu Weimin.

Opracowanie: pł
Na podstawie: PAP
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.