Chiny ograniczą eksport metali ziem rzadkich

Opublikowano: 17.06.2019 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 571

Chińska komisja ds. rozwoju i reform pracuje nad nowelizacją prawa dotyczącą tzw. metali ziem rzadkich. To bardzo trudno dostępne i niezwykle rzadko występujące surowce chemiczne. ChRL, w odpowiedzi na agresywne działania administracji Donalda Trumpa, zapowiada ograniczenie eksportu tych materiałów. To może być gigantyczny cios dla Stanów Zjednoczonych.

Metale ziem rzadkich lub pierwiastki ziem rzadkich (REE – ang. rare earth elements) to potoczna nazwa rodziny 17 pierwiastków chemicznych, w skład której wchodzą dwa skandowce (skand i itr) i wszystkie lantanowce (lantan, cer, prazeodym, neodym, promet, samar, europ, gadolin, terb, dysproz, holm, erb, tul, iterb i lutet). Na terenie Chin znajduje się ponad 35 proc. rozpoznanych zasobów, następne w kolejności są Indie i Rosja.

Stany Zjednoczone importują aż 80 proc. REE właśnie z Chin. Pierwiastki te mają kluczowe znaczenie dla wielu gałęzi przemysłu, także zbrojeniowego i informatycznego. Najczęściej wykorzystywane są w silnikach elektrycznych do różnych pojazdów i elektronicznych urządzeniach służących do rafinowania ropy naftowej.

Wygląda na to, że cierpliwość władz w Pekinie się wyczerpała. Wobec agresywnej postawy Stanów Zjednoczonych wytoczona zostaje ciężka artyleria.

Oficjalnie, o planach wdrożenia zmian w prawie regulującym wydobycie i obrót REE powiedział na konferencji prasowej rzecznik głównego urzędu planowania gospodarczego, Narodowej Komisji Rozwoju i Reform, Meng Wei. Nie podał żadnych szczegółów jednak wyjaśnił, że prace są „zaawansowane” i że zamiarem Komisji jest „podać przewidywane zmiany do publicznej wiadomości bez żadnej zbędnej zwłoki”.

Autorstwo: BS
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Krokodylowy 17.06.2019 13:41

    A to peszek. Ciekawe czy w Waszyngtonie podniesie się kwik, że to zamach na wolny handel. No to gdzie na zakupy? Może do Indii. Na pewno będą chcieli z nimi handlować po tym wymachiwaniu szabelką i grożeniem… sankcjami za chęć zakupu S-400. Rosja? Be. To może trzeba kogoś najechać. Ups. Nie bardzo jest kogo. Można próbować znowu startować do Korei Północnej, bo oni zdaje się też mają sporo złóż. Ale obok jest Rosja, Chiny, kawałek dalej Indie… Ups, a to peszek. Trzeba będzie orać Brazylię, bo kraje afrykańskie ze swoimi złożami i tak już są pod chińskim wpływem.
    Może w końcu zaczniemy zakładać górnicze kolonie po asteroidach. Przynajmniej oficjalnie, bo w końcu zacznie się to opłacać. Zabawne, że motorem ludzkiego rozwoju jest tylko zysk i przewaga militarna.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.