Chiny nie mają historycznego prawa do Morza Południowochińskiego

Opublikowano: 13.07.2016 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 575

Sędziowie Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego w Hadze rozpatrzyli wreszcie spór pomiędzy Chinami a Filipinami, Wietnamem, Malezją i Brunei, który toczy się o terytoria na Morzu Południowochińskim. Zgodnie z werdyktem, Chiny nie mają historycznego prawa, aby traktować ten region jako własną strefę ekonomiczną.

Morze Południowochińskie jest bogate w złoża energetyczne i mineralne, a także jest jednym z najważniejszych obszarów połowu ryb. Ponadto znajduje się tam jeden z najważniejszych morskich szlaków handlowych. Konflikt nie toczy się zatem o bezludne wyspy i kupy kamieni. Morze Południowochińskie ma dla Chin wręcz strategiczne znaczenie, ale pozostałe kraje w tym regionie, wspierane zresztą przez Stany Zjednoczone, również dochodzą swoich roszczeń.

Zgodnie z orzeczeniem Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego, Chiny mają prawo tylko do niewielkiej części Morza Południowochińskiego. 497-stronicowy raport głosi również, że chińskie patrole morskie mogły doprowadzić do niejednej kolizji z filipińskimi statkami rybackimi, a prace konstrukcyjne na spornym terenie wyrządziły nieodwracalne szkody dla raf koralowych.

Mówiąc krótko, racja została przyznana Filipińczykom. Chiny od początku wiedziały, jaki będzie wynik tej sprawy, a obecnie oświadczyły, iż nie mają zamiaru stosować się do “nielegalnego i nieważnego” werdyktu. Uznano zresztą, że Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy nie ma jurysdykcji w tej sprawie. W najbliższym czasie do akcji zapewne wkroczą Stany Zjednoczone, którym werdykt jest na rękę, bo osłabia pozycję Chin na arenie międzynarodowej.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: CNBC.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Konter 13.07.2016 12:20

    Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego w Hadze jest tak samo obiektywny jak Komisja Wenecka.

  2. kierownik.karuzeli 13.07.2016 22:07

    Konter, to ja zapytam inaczej, widziałeś albo słyszałeś o nieprzekupnym obiektywnym sądzie i sędziach ? Jak coś to daj znać, chętnie zapoznam się z takim.

  3. hashi 14.07.2016 10:43

    Skoro Chiny nie mają prawa do morza Południowo-Chińskiego to dlaczego USA je ma i kontroluje te obszary od dziesięcioleci. Odpowiedź jest prosta bo sędziowie w Hadze dostają granty amerykańskie, mentalność Kalego. To takie samo przekupne dno jak te agencje ratingowe.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.