Chiny chcą kontrolować mikroblogi

Opublikowano: 27.09.2011 | Kategorie: Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 621

CHINY. Serwisy tego typu coraz chętniej wykorzystywane są przez internautów do organizowania protestów, co nie jest na rękę chińskim władzom.

Jak poinformował CNN, chiński serwis mikroblogowy Sina.com może być wkrótce ściśle kontrolowany pod kątem publikowanych informacji. Przedstawiciele witryny stwierdzają jednak, że chcą tylko “zapobiegać plotkom”.

Charles Chao, pełniący funkcję dyrektora generalnego Sina.com, powiedział niedawno: Mikroblogi to olbrzymia społeczność, a społeczność musi być odpowiednio zarządzana przez przepisy. Zapowiedział również, że jego firma pracuje nad “wiarygodnym systemem”, który byłby w stanie automatycznie oceniać wiadomości użytkowników.

Mechanizm ma w skrócie “rozpowszechniać naprawdę wartościowe informacje i karać tych, którzy tworzą plotki”. Wśród kar ma się znaleźć m.in. zawieszenie konta w usłudze na czas od tygodnia do miesiąca. Z Sina korzysta obecnie ponad 200 milionów internautów.

W tym przypadku nikt nie ma jednak wątpliwości, że mechanizm “kontrolujący plotki” jest tylko jednym z kolejnych kroków na drodze do cenzury chińskiego internetu. Jak informowaliśmy na początku roku, władze rozważały wtedy nawet całkowitą blokadę tego typu usług. Wysiłki, których celem jest krytyka i kontrolowanie mikroblogów, muszą być znacznie zwiększone, jak również podjęte powinny zostać przygotowania do całkowitego wyłączenia tej części internetu – ustalali wtedy chińscy politycy.

Opracowanie: Adrian Nowak
Na podstawie: CNN
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Rozbi 27.09.2011 19:30

    Co by nie mówić o Chinach to i tak żyje się tam na wybrzeżu lepiej niż w Polsce. Mi akurat brak wolności języka nie przeszkadza, ważne żebym miał wolność portfela.

    Dlatego uczę się mandaryńskiego i w razie czego będe uciekał z tonącego okrętu “Europa”

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.