Chińskie stanowisko ws. Syrii

Opublikowano: 23.03.2012 | Kategorie: Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 511

Moskwa i Pekin, będące przeciw interwencji w Syrii podczas głosowania w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, podkreślały potrzebę dyplomatycznego rozwiązania kryzysu. Chińska ekspertka od spraw bliskowschodnich, podkreśla, że jest to „kwestia zasad”.

Prof. He Wenping z Chińskiej Akademii Nauk Społecznych, podkreśla, że Rosja i Chiny bronią w ten sposób zasady suwerenności państwowej. „Wszelkie zmiany reżimu powinny być podejmowane tylko przez mieszkańców kraju, w którym ten reżim ma się zmienić” – powiedziała chińska uczona w rozmowie z Russia Today. Dodatkowo Rosja i Chiny próbują również bronić swoich geopolitycznych interesów w regionie: „Wszyscy wiedzą, że Chiny w dużym stopniu zależą od importu ropy naftowej z obszaru Bliskiego Wschodu.”

Kryzys syryjski nie jest na chwilę obecną wyłącznie sprawą wewnętrzną tego kraju skoro Al-Kaida przeniknęła do opozycji i ją penetruje. „Tak zwana Wolna Armia Syryjska nie składa się już na chwilę obecną tylko z samych Syryjczyków.” Syryjczycy nie są skłonni do słuchania opozycji przebywającej poza granicami kraju. Prof. He Wenping twierdzi, że grupy opozycyjne w samej Syrii walczą o swoje prawa niezależnie od zewnętrznej presji i nacisków. Ekspert twierdz, że trudno jest uwierzyć w zapewnienia amerykańskiego prezydenta Backa Obamy kiedy ten mówi, że nie będzie żadnej wojskowej interwencji w Syrii. „Na samym początku wojny libijskiej słyszeliśmy te same zapewnienia pochodzące z Białego Domu i od NATO.”.

Liczba ofiar syryjskiego konfliktu nadal wzrasta. W mediach mówi się o ok. 8 tys. zabitych. Chińska ekspert ostrzega jednak, że nie powinniśmy ufać całkowicie tym danym, skoro pochodzą ze strony rebeliantów. „Prawdziwy obraz wydarzeń nadal nie jest jasny”. Ekspert zaznaczyła, że na obecną chwilę, sytuacja w Syrii wydaje się być korzystna dla prezydenta Bashara al-Asada.

Opracowanie: ECAG
Źródło oryginalne: RT
Źródło polskie: Geopolityka.org


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. bastardus 23.03.2012 14:36

    Tak, czy siak USSR postawi na swoim. W tej chwili chmary ludzi wyszkolonych przez CIA podżegają bunty w Syrii. Nie ma co się oszukiwać zmiana i tak nastąpi i to na korzyść stanów zjednoczonych korporacji. Nie ma innego wyjścia/rozwiązania, oni mają takie środki, że nikt ich nie powstrzyma. Miałem jedynie nadzieje na błąd z ich strony i wkroczenie zbrojne sił nato, izraela i usa. Gdyby tak się stało, najprawdopodobniej Chiny i Rosja nie patrzyły by z boku 😛 może była by to chwila wielkich zmian w świecie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.