Chiński noblista jest zwolennikiem cenzury

Tegoroczny laureat literackiej Nagrody Nobla, chiński pisarz Mo Yan stwierdził, że „cenzura jest konieczna tak jak kontrola na lotniskach”. Słowa te padły podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Sztokholmie przez Szwedzką Akademię.

Wypowiedź Mo „pod nosem Akademii” irlandzki pisarz i dziennikarz Eamonn Fingleton w komentarzu dla „Forbesa” nazwał „momentem jak z Orwella”.

W poniedziałek chiński pisarz weźmie udział w oficjalnej ceremonii wręczenia Nagrody Nobla. Mo Yan jako zastępca przewodniczącego Stowarzyszenia Pisarzy Chińskich oraz członek partii komunistycznej jest w środowisku chińskich opozycjonistów postrzegany jako współodpowiedzialny za udoskonalanie aparatu chińskiej cenzury.

Opracowanie: Hanna Shen
Źródła: Gazeta Polska Codziennie i Niezależna.pl