Chemtrails. Czy czujesz już chemię?

Opublikowano: 03.04.2010 | Kategorie: Zdrowie

Liczba wyświetleń: 955

Można śmiać się z teorii spiskowych. Można pukać się w czoło słuchając interpretacji wydarzeń. Ale czy można udawać, że nie widzi się dziwnych zjawisk? Czy można je ignorować jeśli nie powinno ich być? Przejść nad nim do porządku?

Na załączonych zdjęciach widać smugi na niebie podobne do tych, które pozostawiają po sobie odrzutowce. Wyglądają one dziwnie, bo:

– Pozostają na dłużej a z czasem doprowadzają do zachmurzenia (mam serię zdjęć które to obrazują), a przecież normalne smugi kondensacyjne znikają po kilku minutach,

– Tworzą kształty, jakich na niebie nie powinno być: nawet jeśli akurat w tych miejscach miałyby się krzyżować loty samolotów z czy na Okęcie lub na jakieś lotnisko wojskowe to dlaczego dwa dni pod rząd są a potem przez miesiąc ich nie ma?

– Jak to możliwe, że samoloty lecą tak blisko siebie w podobnym czasie? Czy nie stanowi to zagrożenia? Czy jest to dopuszczalne prawem określającym warunki ruchu w powietrzu?

Zjawisko to zainteresowało mnie i obejrzałem na ten temat kilka nagrań na youtube, w tym film “Nie rozmawiaj o pogodzie”. Oczywiście owo zjawisko zostało wpisane w teorię nowego porządku światowego (NWO) a interpretacje sięgały od ograniczania populacji aż po tworzenie ekranu mającego pomagać laserom HAARP na Alasce podgrzewać jonosferę by potem móc wywoływać kontrolowane katastrofy naturalne. Tłumaczenia te mogą być zaskakujące, bo przecież jak to? Opryski siłą rzeczy miałoby wykonywać NATO, a więc czyżby swoi swoim gotowali ten los? Nie chcemy wierzyć w takie teorie, choć przecież słyszeliśmy o łowcach skór, o wirusach wypuszczanych z laboratoriów by wymusić zakupy szczepionek i znamy z historii liczne przykłady rządów działających na szkodę własnych społeczeństw. Ale jakoś wolimy w ten sposób o tym nie myśleć.

Działa to m/w tak, że rozpylane w powietrzu (na zdjęciach w internecie widać jak dwusilnikowe samoloty wypuszczają trzy smugi) drobinki aluminium albo jakiejś materii organicznej w strukturze swej podobnej do krwi, mają koncentrować parę wodną i prowadzić do zachmurzenia. Wieść gminna, choć tak jakby oficjalna, głosi, że to test technologii mylenia radarów. Tylko czemu akurat nad wielkimi miastami? Inny przeciek każe nam wierzyć, że to forma szczepienia populacji na wypadek zagrożenia atakiem bioterrorystycznym. Tym bardziej, że jak donoszą świadkowie (vide cytowany film) towarzyszy tym zjawiskom wyraźnie zwiększona zapadalność na choroby górnych dróg oddechowych. Czy więc coś wisi w powietrzu? A może ktoś chce wywołać panikę?

Zdjęcia te pochodzą z 23 II i 23 III z ujęcia nad Warszawskim Muranowem. W lutym katar złapała córka. Po raz pierwszy od wielu miesięcy. Cóż, w sumie taka pora roku, że ma prawo złapać katar. Za to w ostatnich dniach zachorowaliśmy w domu już wszyscy. Mnie towarzyszyły ostatnio stany totalnego wyczerpania. Dzieci nie dość że kaszlą i chodzą zakatarzone, to jeszcze są wyjątkowo drażliwe. W sumie mało dziwne, bo przesilenie wiosenne… Ale żeby tak się to zbiegło? Żona zaczęła więcej na ten temat czytać i … doczytała o takich właśnie symptomach po-opryskowych!

Nikt z nas nie chciałby wierzyć, że oto ktoś chce nas truć: czy to dla idei czy dla odpałów od koncernów farmaceutycznych. Może to jakieś manewry? Może nowe, tańsze ale gorsze paliwo? Może próba generalna przed spodziewanymi wyładowaniami magnetycznymi ze słońca, które jakoś należałoby odbić. Cóż, wydaje się, że władze powinny jakoś wytłumaczyć co się dzieje. I zrobić to w sposób inny niż kierując dyrektywy by dermatolodzy odsyłali do psychiatrów osoby które z tym zjawiskiem skojarzyły dziwne dolegliwości skórne. Czasem trudna prawda jest lepsza niż kosmiczne spekulacje, które w przypadku ewentualnego pogorszenia się sytuacji gospodarczej i społecznej, mogą dać ludziom dodatkową motywację do linczu na władzy.

Autor tekstu i zdjęć: Lesław Kawalec
Źródło: iThink


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. W. 03.04.2010 14:37

    A jaka w takim razie jest prawda? Podziel się swoją wiedzą (a nie domysłami). I skąd wiesz, że twój pogląd jest prawdą?

    Za czasów mojego dzieciństwa nie było takich dziwacznych smug na niebie. Były pojedyncze, czasami dwie smugi. Ale takiego nasilenia i “puchnięcia” w chmury, jak w dzisiejszych czasach, w czasach PRLu nie widziałem.

    Druga sprawa – dlaczego te smugi pojawiają się tylko w państwach należących do NATO? Zanim Polska nie wstąpiła do NATO, smugi samolotowe były normalne. Nie zakrywały całego nieba.

    Warto wiedzieć, że w USA w latach 50-tych i 60-tych rozpylano nad wielkimi miastami pierwiastki radioaktywne w celach eksperymentalnych. Może dzisiaj też coś na nas testują?

    Warto byłoby zapytać o to Tuska i MON. Niech wyjaśnią co to jest.

  2. abernau 03.04.2010 15:29

    “normalne smugi kondensacyjne znikają po kilku minutach (…)” – skad ta wiedza? Mozna prosic jakies linki do badan ktore to potwierdzaja? A moze to zalezy od warunkow atmosferycznych i to normalne, ze smugi utrzymuja sie dluzej?

  3. Delite 03.04.2010 16:59

    Chemtaile są faktem, jest rozpylane jakieś świństwo. Pytanie tylko jaki jest główny tego cel. Jeśli chodzi o wpływ na nas ludzi. To ja czuję się znużony w porze letniej, kiedy to opryski są nasilone.
    Pozatym mi o chemtalis, nikt nie powiedział, nikt! W 2008 roku w maju sam je zauważyłem w niedzielny poranek. Zauważyłem na niebie masę poprzecinanych smóg “kondensacyjnych”, niektóre z nich były już mocno rozlane. Pomyślałem sobie co do *** sie wyrabia? Co to 30 samolotów przeleciało w jednym czasie przez jeden punkt!?
    Dopiero po tym widowisku zacząłem szukać o tym w internecie.
    Tak więc nie rozumię ludzi, którzy tego nie potrafią dostrzec i próbują to podciągnąć pod naturalne zjawisko.
    Jesteście zahipnotyzowani!
    Jak może to być naturalne, jak przez jeden punkt w 5 min przelatują 3 samoloty. Nawet byłem świadkiem takiej ari, że dwa samoloty nadlatywały z różnych stron (pryskały oczywiście), jeśli kontynuowały by lot dalej tym samym kursem zderzyły by się, dlatego jedne zmienił kurs aby uniknąć kolizji. Ale to normalne, piloci samolotów pasażerskich tak mają czasami im się kierunki po******. Nic w tym dziwnego. Wśród jakich ludzi my żyjemy – zombi, dezinforamtorów, ignorantów!

    Pozdrawiam

  4. Grzesiek 123 04.04.2010 14:01

    Szkoda czasu na komentowanie tej teorii, na szczęście zrobił to wyczerpująco autor na tym blogu:

    http://www.gfspl.rootnode.net/BLOG/?p=130

    Pozdrawiam i miłego czytania 🙂

  5. Delite 05.04.2010 00:19

    Grzesiek na tej stronie co podałeś – niezła dezinformacja. Faktycznie szkoda czasu na przekomarzanie się. Ufam sobie, swoim oczom, pamięci i logice – opieram się na własnych doświadczeniach. Miej świadomość, że jest to duże przedsięwzięcie i będą starali się cały czas sprawę wyśmiewać i uciszać.

    11 / 9 to też teoria spiskowa, którą wymyślili idioci?

  6. Raptor 05.04.2010 00:37

    Strona całkiem rzeczowa. Natomiast sprawy 9/11 i chemtrails znacząco różnią się jakościowo pod względem dostępnych faktów… na tyle znacząco, że wysadzenie WTC w powietrze i fotomontaż w TV wydają się być dość oczywiste, czego nie można powiedzieć z całą pewnością o celowości rzekomych oprysków (it does not add up – można by rzec).

    Pozdro.

  7. Grzesiek 123 05.04.2010 01:33

    Każda teoria to inna sprawa, każdy kto ma trochę oleju w głowie to powinien chyba wiedzieć. Dlaczego ma być tak, że po jednej stronie są ci, którzy wierzą we wszystkie teorie spiskowe a po drugiej ci, którzy to wszystko negują? Co ma WTC do chemtraili? Przyrównywanie jednej teorii do drugiej na starcie czyni dyskusję bezzasadną, choćby zważywszy na fakt jak skrajnie absurdalna, chora i nie trzymająca się kupy jest teoria chemtraili. Jakoś nie widzę, żeby dookoła mnie ludzie masowo umierali, wręcz przeciwnie, żyją coraz dłużej 🙂

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.