Chcesz zostać ojcem? Wyjmij komórkę z kieszeni!

Opublikowano: 11.06.2014 | Kategorie: Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 756

Telefony komórkowe noszone w kieszeni spodni mogą negatywnie wpływać na męską płodność – twierdzą naukowcy z Uniwersytetu w Exeter.

Mając na uwadze fakt, że większość dorosłej populacji na świecie ma komórkę, a w krajach z wysokim i średnim dochodem u 14% par występują problemy z poczęciem, zespół dr Fiony Mathews przeanalizował wyniki 10 studiów. Ich uczestnicy pojawili się w klinikach leczenia niepłodności lub centrach badawczych, gdzie jakość spermy określano na podstawie 3 wskaźników: 1) ruchliwości (zdolności plemników do prawidłowego płynięcia w kierunku jaja), 2) żywotności (odsetka żywych plemników) oraz 3) stężenia (liczby plemników na jednostkę objętości nasienia).

W grupach kontrolnych prawidłową ruchliwość stwierdzano w przypadku 50-85% plemników. Przy wystawieniu na oddziaływanie telefonu komórkowego proporcja ta spadała średnio o 8 punktów procentowych. Podobne zjawiska zaobserwowano odnośnie do żywotności. Wpływ na stężenie plemników okazał się mniej klarowny.

“Biorąc pod uwagę skalę wykorzystania telefonów komórkowych na świecie, potencjalna rola tego czynnika środowiskowego musi zostać wyjaśniona. Nasze studium dobitnie sugeruje, że ekspozycja na promieniowanie elektromagnetyczne częstotliwości radiowej, która ma związek z noszeniem w kieszeni spodni komórki, negatywnie wpływa na jakość nasienia. Może to być szczególnie istotne dla mężczyzn i tak znajdujących się na granicy niepłodności. Konieczne są dalsze badania, które określą […] skutki kliniczne dla populacji generalnej.”

Autor: Anna Błońska
Na podstawie: University of Exeter
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. agama 11.06.2014 09:06

    no i super, i tak mamy przeludnienie

  2. Gylhyrst 11.06.2014 12:45

    Nie sądzę, żeby to było celowe, raczej przyjęty przez niektóre grupy z radością efekt uboczny.

  3. INVESTOR 11.06.2014 20:22

    Ewolucja leczy głupotę. A spanie na sianie zwiększa jakość nasienia.

  4. ishmail 12.06.2014 09:02

    dlaczego nie sprawdzą wpływu kilkunastu urządzeń i rodzajów fal (bluetooth, wifi, telefony satelitarne, telewizory (długość przebywania przed telewizorem), itd) oraz częstotliwości ich używania?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.